laskami żeby ich nie komplementować jakie to one ładne
a nie jak jakis pantofel wybacz słoneczko
najmocniej przepraszam że sie nie oddzywałem wynagrodxe ci to itp itd
tak to szacunek masz u niej żadny.
poprzez odpowiednią rozmowę ze szczyptą LEKKO aroganckich żarcików.
t osamo z piciem nie pytasz : czy moze napiłabyś sie ze mną piwa?
tylko jedziesz : pijesz coś? niby niewielka różnica
a jednak!
Wychwyciłem co lepsze jak dla mnie
Ogólnie ja staram się być egoistą, niekiedy małym skurwysynkiem
Szkoła średnia to były czasy... Masa 8nastek, imprez. Dużo wspólnych znajomych. W sumie ja tam mission complete która mi tam w oko wpadła to przynajmniej na cześć jestem. Zawsze można kontakt odnowić jakby mi się zachciało.
Najnowsza sytuacja z przed paru dni z uczelni:
(sytuacja dzieje się w sklepiku uczelnianym)
dziewczyna: poproszę Tigera
ja: wszystko na mój koszt, wszystko na mój koszt
dz: ok to wszystko, dzięki
j: dla mnie też tigera
j: a Ty chyba z II grupy jesteś, mieliście już kolokwium u prof. ...?
dz: nie, ale mamy tego i tego
j: o to superr daj numer wyślesz mi pytania
next day sms:
j: Idziemy na tigera? Tym razem Ty stawiasz
i utrzymujemy kontakt a tu o uczelni a to o znajomych i się kręci jakoś. A dziewczyna naprawdę fajna