Propy 100mg E2D
Robie w tyłek.
Przy 9 Strzale robilem w lewy pułdupek i jakos ledwo ale poszło tyle ze strzal sie zmarnowal bo trafilem na krew, ale za drugim razem jakos...
Dzisaj byl 10 w prawy i jest doł bo co bym nie robil to nie moge wbic, a jak sie zdenerwowałem to wbilem ale trafilem na naczynie znowu .......
![:[](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/angry.gif)
![:[](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/angry.gif)
![:zalamany:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/down.gif)
Poprostu jestem tak pokuty ze nie mam gdzie bic a z tego co wiem nie moge zmienic miejsca bicia( chodzi ze inna partie miesniową )
Dokładnie jak to wyglada:
Po wszytskich czynosciach profilaktycznych...
Zaczynam wbijac najpierw skóra sie strasznie napina potem przechodzi z 0,5 cm i jest takie cos jak twardsza scianka ( nie martwcie sie nie bije w kosci ) to poprostu spuchniety miesien czy cos. Jak sie przez niego przebije to znowu jest krew lub takie cos pomiedzy krwia a czyms bialym. Ale to przebicie przez nia ewidentnie mnie boli i zeby sie przebic to normalnie jak bym sobie kose włożył.
Co radzicie ?