Odchodze z forum...
Napisano Ponad rok temu
A teraz mam jeszcze taki malutki problemik, otóż jak ponad miesiąc temu kupowałem bilet do Irlandii to byłem bardzo ucieszony i wogóle, a czym bliżej wyjazdu to mam jakieś takie dziwne myśli. Chodzi o to, że szkoda mi wyjerzdzać, rozstawać się z przyjaciółmi, zostawiać wszystko, na dodatek jeszcze ostatnio poznałem fajną laskę, ale nie chce do niej się przywiązywać bo potem jeszcze gorzej bedzie przed wyjazdem, a teraz jeszcze wakacje, te imprezy, kumple juz szykują wyjazd nad morze... Wogóle dziwnie się czuje. Szkoda mi tego tak zostawiać.
Miał ktoś kiedyś tak???
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą
Napisano Ponad rok temu
...:::-+=[efekt genetycznego daru, niedługo zabraknie dla mnie ciężaru ]=+-:::...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja właśnie z kilku powodów nie chciałbym jechać... poznałem dziewczynę i nie chce też z jej powodu jechać... daje mi więcej szczęścia niż cokolwiek innego... lub ktokolwiek... dlatego zostaje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wole nie mieć wspomnieć i wyjechac normalnie... Mare miechów temu przeżyłem rozstanie z panną i już drugi raz nie chce..a za panne mysle mozesz sie brac chociaz bedziesz mial mile wspomienia
Widzisz miałem z Toba jechać, ale... wyszło inaczej. Zostaje... nie hce jechać, nie mam możliwości... życzę powodzenia w Irla
No miałeś, ale zawsze możesz dojechac, chociaz ostatnio nie chce mi sie jechać no, ale zobaczymy...
jeżeli uważasz, ze w Irlandii będzie tobie lepiej, albo, że te pieniądze dadzą Tobie więcej szczęścia to nie widze problemu odlotu.
Nie uwarzam, że będzie mi tam lepiej i kasa napewno nie da mi tyle szczęscia... Ale przeciez nie chce wyjazdzać na stałe tylko na parę miechów.
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą
Napisano Ponad rok temu
Ja rowniez mialem takie same uczucie przed wyjazdem! Ale szczerze mowiac -jesli teraz mialbym okazje wyjazdu za granice,glęboko bym sie nad tym zastanowil!
jednak poza domem jest inaczej,trudniej,chodz wydawalo sie ze nie bedzie tak zle,ale jednak....
Brak rodziny,kumpli,znajomych,imprez razem spedzanych robi swoje! poprostu brakuje tego za granica!
No ale nie kazdemu musi byc ciezko! jak sie wczuje w klimat,pozna nowych ludzi,az tak sie nie odczuwa tego.....
Zycze powodzenia....
Pzdr.!
--
Powrot
Napisano Ponad rok temu
Ja też jakoś w czerwcu znikne prawdopodobnie na dłużej, ale nie wiem jeszcze dokładnie gdzie i na ile
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zastanówmy się kto ma kategorie A A kto DWy tak planujecie znikać wszyscy na dłużej a co z wojskiem
A tak poważnie, to co z wojskiem? Kiedyś sie pewnie zrobi
Mi sie tam nie pali do wojska... już nie
Napisano Ponad rok temu
wpadaj jak bedziesz mial za duzo czasu bedzie ci siem nudzilo i tesknilo do polskiego jazyka
mnie niestyty najprawdopodobniej cos takiego czeka... tylko ze na dluzej - po studiach w PL nie mam mozliwosci rozwoju, satysfakcjonujacej pracy jak na zachodzie w moim zawodzie
troszku mnie przeraza ta perspektywa
w koncu Polska to moja ojczyzna, tu siem wychowalem mam przyjaciol i to cos co mowi mi ze jestem Polakiem z czego jestem niezmiernie dumny niepozwala tak lekko sobie myslec o wyjezdzie w przyszlosci
Daj mi, Panie, mestwo, abym chcial zmienic to, co mozliwe. Daj mi cierpliwosc, abym potrafil zniesc to, czego zmienic nie moge. Daj mi tez rozum, abym umial odroznic jedno od drugiego.
dla wlasnego dobra czytajcie regulamin !! nieznajomosc nie usprawiedliwia wykroczen;
regulamin forum odzywianie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
czyli co zamierzasz nie przyjezdzac do polski przez x lat
Napisano Ponad rok temu
Dynduś a na chuj ci to wojsko do szczęścia potrzebne???a co z wojskiem
prawie rok czasu wyjęte z życiorysu i tyle
dla mnie to gówno mogłoby wogóle nie istnieć.
kto dzis ma trochę oleju w głowie to stara sie możliwie
żeby uniknąć woja, a takie straszenie ze jak sobie ktoś załtwi kategorie D
to potem nie znajdzie pracy to można między bajki włożyć.
Napisano Ponad rok temu
Ja mam papiery na kat D, ale ich nie pokazałem bo właśnie bałem się o prace.a takie straszenie ze jak sobie ktoś załtwi kategorie D
to potem nie znajdzie pracy to można między bajki włożyć.
Można to jeszcze w jakiś spoób zmienić?
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.
Napisano Ponad rok temu
i dadzą ci znów A
mnóstwo osób tak robi powiedzmy do 22-24 roku życia jadą sobie na kat. D
potem jak skończa szkołę policealną czy studia i idą do pracy
to stawiaja sie na powtórną komisję załatwiają kat A
czyli "cudowne ozdrowienie" i po sprawie
bo zwykle w tym wieku to wojsko juz raczej sie tobą nie interesuje.
nieraz jak pracodawca jest wyrozumiały to mu mówisz wprost
że jesteś zdrów jak koń tylko chciałeś sie wymigać od woja
wtedy najczesciej pracodawca każe ci przynieść zaświadczenie lekarskie
że masz dobry stan zdrowia i nie dostaniesz zawału czy cos w tym stylu
i po sprawie, ty masz pracę a twój szef w razie czego ma papiery od lekarza
że jesteś ok pod względem zdrowowtnym.
oczywiście najlepsza jest metoda nr 1.
Napisano Ponad rok temu
Ja mam kat A nawet bez żadnego paragrafu, a mam w domu papiery, po których bez mrugnięcia okiem dostał bym kat D.
Bede musiał się troche pointeresować bo wojska mi się odechciało
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.
Napisano Ponad rok temu
z wyprzedzeniem wiesz co cie czeka jak załatwisz sobie D.
Napisano Ponad rok temu
Myślałem o opcji jaką ma mój kumpel - dzieciak ;-)
Ale raczej to nie wchodzi w gre hehehe nie teraz.
Dawid - a co to za papiery?
Napisano Ponad rok temu
mam dolegliwość na, którą do woja nie biorą, a praktycznie jestem zdrowy jak koń.
Jest to powiązane z podwyższonym poziomem bilirubiny we krwi, coś ala zółtaczka bez objawowa i niezakaźna, mam lekko zażółconą skórę (wygląda jak ciemna karnacja )
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.
Napisano Ponad rok temu
chca na misje.. maja powyzej 1.1 i dowidzenia..
a ty ile masz?
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Dzień Dobry Wieczór Forum ;) |
Przedstaw Się |
|
|
||
Pierwsze kroki w ćwiczeniu i na forum |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Forum śmiga na stabilnej wersji skryptu! |
Administracja |
|
|
||
Aktualizacja forumforum, zaktualizowane |
Administracja |
|
|
||
Prezentacja plakatów o forum |
Administracja |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mały test :)
- Ponad rok temu
-
Ciuchy PROSTO
- Ponad rok temu
-
MAM problema... z kompem...
- Ponad rok temu
-
Sprzedam BMW!!!
- Ponad rok temu
-
do DYNDLA
- Ponad rok temu
-
Imie dla amstaffa
- Ponad rok temu
-
XXX Mistrzostwa Polski w Kulturystyce / 23.04/06
- Ponad rok temu
-
stop-czy dalej
- Ponad rok temu
-
ławeczka
- Ponad rok temu
-
Zmiana Avatara
- Ponad rok temu