Też byłam wczoraj na balecie, ale u mnie w mieście, więc było tak sobie. Planowałyśmy Poznań, ale śnieżyca się zrobiła za oknem i zrezygnowałyśmy.
A tak w ogóle siema wszystkim
Napisano Ponad rok temu
Też byłam wczoraj na balecie, ale u mnie w mieście, więc było tak sobie. Planowałyśmy Poznań, ale śnieżyca się zrobiła za oknem i zrezygnowałyśmy.
A tak w ogóle siema wszystkim
Napisano Ponad rok temu
Siema siema. Ja nie byłem na balecie tylko na posiadówie ze znajomymi ale wódka sie lała i świnki były więc było ok i podowiadywałem sie że najlepszy kumpel sie ożenił i 7 dni temu przyszła mu na świat córa
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
Siemanko
Jak tam u Was? Ja dzisiaj zaczynam swoją przygode na profesjonalnej siłowni.
Napisano Ponad rok temu
A ja jestem już w Olsztynie... o 5 pobudka, 6 autobus, 9:30 już byłam w Olsztynie...
Napisano Ponad rok temu
przed chwilą zrobiłam sobie pierogi ze szpinakiem i twarogiem- zjadlam 3 dziwny smak tego szpinaku
Napisano Ponad rok temu
Ja zrobiłem sobie trening tricepsa i pleców w pracy. Wróciłem do domu, zjadłem posiłek i czekam do 17 bo wybieram się do sympatii
Trzeba trochę ograniczyć ilość spotkań, żebym się jej nie znudził. Byłem w niedzielę, dziś wtorek więc obiecałem, że przyjadę bo nie może się doczekać.
W piątek wrzucam gaz do auta, trochę szarpie mnie cena beny po kieszeni
Napisano Ponad rok temu
Witam jak tam po świętach ja w końcu doszedłem już do siebie i jestem w pełni zdrów prawie
Napisano Ponad rok temu
mi jest niedobrze po szpinaku bleeeeeee
Ja z moim spotykam się codziennie i się sobie jeszcze nie znudziliśmy
Napisano Ponad rok temu
Ocencie sami
jak dla mnie szału nie ma i za dużo machasz rękami ale szanuję ludzi, którzy mają aspiracje
Napisano Ponad rok temu
mi jest niedobrze po szpinaku bleeeeeee
Ja z moim spotykam się codziennie i się sobie jeszcze nie znudziliśmy
Czyli nie słuchać to co mówią w domu
Użytkownik ania2449 edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja zrobiłem sobie trening tricepsa i pleców w pracy. Wróciłem do domu, zjadłem posiłek i czekam do 17 bo wybieram się do sympatii
Trzeba trochę ograniczyć ilość spotkań, żebym się jej nie znudził. Byłem w niedzielę, dziś wtorek więc obiecałem, że przyjadę bo nie może się doczekać.
W piątek wrzucam gaz do auta, trochę szarpie mnie cena beny po kieszeni
Z tą benzyną to już jakiś cyrk, żrą auta jak cholera, nic tylko lać i lać i lać
Moja rakieta ma coś zje***, że tak powiem i na ssaniu ciągle jedzie, ta dopiero pożera, a ceny są jakie są, nie na pl portfel.
Następny też biorę w gazie, jakiś mały silniczek, do jeżdżenia po mieście, bo te smoki z torbami mnie puszczą.
Napisano Ponad rok temu
my 16 września mamy 8 rocznicę z czego przez 6,5 roku widywaliśmy się codziennie (odliczyłam studia)
jak ma przetrwać to przetrwa
ale z drugiej strony ja mówię jak było u mnie A kazdy jest inny i nie wiem co bedzie w Waszym przypadku wiadomo, że jak się potęskni to jest fajnie ale razem jest jeszcze lepiej
Napisano Ponad rok temu
Czyli nie słuchać to co mówią w domu
Słuchaj, słuchaj i dozuj. Ania to już weteranka po (z tego co pamiętam) 8 latach w związku, więc oni rządzą się innymi zasadami
Nie można na początku zachowywać się jak stare dobre małżeństwo, to najfajniejszy czas w związku, takie poznawanie się nawzajem, czekanie za smsem od drugiej osoby, telefonem, spotkaniem. Ciągnij to jak najdłużej, daj jej czasem trochę potęsknić Takie jest moje zdanie na ten temat
Napisano Ponad rok temu
Hehe to nie ja, mlody ma 16 lat i zrobil to wszystko z kumplami budżet prawie zerowy
jak dla mnie szału nie ma i za dużo machasz rękami ale szanuję ludzi, którzy mają aspiracje
Napisano Ponad rok temu
Natka ma rację, w sumie gdybym teraz zaczynała nowy związek to bym tak zrobiła
Napisano Ponad rok temu
No to ok drogie Panie Następne spotkanie będzie w sobotę ale tym razem powiem żeby ona przyjechała do mnie
Napisano Ponad rok temu
Witam jak tam po świętach ja w końcu doszedłem już do siebie i jestem w pełni zdrów prawie
Święta, święta i po świętach. Też już wróciłam do normalnego życia codziennego
Dzisiaj cały dzień latania, Urząd Miejski, Skarbówka, przedszkole, zaraz z siostrą do szpitala, bo chodzić nie może (wypadek na imprezie... ta młoda to zawsze coś sobie musi zrobić ), a później jadę do Media. W końcu znalazłam czas, żeby się zorientować na rynku i kupić jakaś grę Zdecydowałam się na x-box'a z kinect'em
Kupię sobie jakiś fitness i będą aeroby w domu
Napisano Ponad rok temu
w sobote ??? ja bym pierdolca dostała czekając na spotkanie haha
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Icykl-tylko bez spamu:) |
Sterydy i Prohormony |
|
|
0 użytkowników, 23 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
EXPERTO - Ponad rok temu
UkaniU - Ponad rok temu
- Ponad rok temu
EXPERTO - Ponad rok temu
EXPERTO - Ponad rok temu
EXPERTO - Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu