Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problem- nie radze sobie kur**!!!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1235 odpowiedzi w tym temacie

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Problem- nie radze sobie kur**!!!
Witam Wszystkich na forum. Nie było mnie tu dawno, teraz postaram się wpadać regularnie. Moja nieobecność była spowodowana rozstaniem się z dziewczyną. Byłem z nią ponad 2 lata. Po rozstaniu z nia zacząłem bardzo dużo pićzresztą do tej pory tak jest, że alkohol leje się litrami dziennie. Sam już kur** nie wiem co mam robić. Nie wiem jak o niej zapomnieć. Cały czas siedzi mi w głowie, kiedy widze ją na osiedlu, albo widze jej opisy na gg to wsciekam się i ide się nachlać bo wtedy troche mi przechodzi. Tak jest już od 1,5 miesiąca, i nie ma dnia zebym nie był najeb***. Picie pociągnęło za sobą również inne skutki- w budzie mi nie idzie, a za pół roku matura, siłke i boks tez olałem. Często mnie nachodza takie myśli, żeby wsiąść w samochód, rozpędzić się i pier****** gdzieś w drzewo. Panowie pomóżcie mi bo juz sam nie wiem co robie. Nie myslcie, że to pisze, żeby ktoś sie użalał, ale bardzo mi zależy na tej dziewczynie bo dużo z nią przeżyłem, boje się ze kur** nigdy o niej nie zapomne!!!
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

Penetrator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Takie chlanie to błędne koło. Chlejesz, zapominasz na chwilę na drugi dzień znowu sobie przpominasz i znowu chlejesz i tak do zajebania. Olej alkohol i staw temu czoła na trzeźwo, napewno będzie dużo trudniej bo będziesz cały czas myślał ale jak przejdziesz ten kryzys to naprawdę będziesz wyleczony po pijanemu nie ma szans na zapomnienie bo nie godzisz się ze stratą a pogodzenie się z nią odkładasz z dnia na dzień. Właśnie teraz jak nigdy przedtem przydałby ci się ten boks i siłownia bo jeśli siedzisz nic nie robiąc to kłębią się głupie myśli a jak się czymś zajmiesz to łatwiej kryzys mija.
  • 0
24 lata na karku...czas zrobić z siebie bestię :)

BLUE_ARMY
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KM, ALP, Diving

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Koksiarz, hmm ciezka sprawa..
Penetrator, ma racje to bledne kolo z tym alkoholem jest..
Ale musisz sie z nia pogodzic.. albo zapomniec..kazda wolna chwila przypomina ci o niej i wspolnych chwilach..mialem podobnie kiedy stracilem dziewczyne..stalem kolo drzewa z paskiem..juz bylem przygotowany..
Ale cos mnie trafilo..taki zimny prysznic..i spojrzalem na oczy od nowa..
Teraz matura tak jak ja..
Zajmij sie siłownia..boks..i jakies przygotowania do matury..czas nie bedziesz mial na myslenic ja ci to mowie..
Tylko musisz zdecydowac pogodzic sie czy zapomniec..
  • 0
ON
NBII + Shock + BCAA MC + Mio


It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory

WIZARD1418048742
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1745 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Girona/Warszawa
  • Zainteresowania:dietetyka, żywienie, języki obce, samochody, SW

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
pierwsza rzecz jaką zrób to skasuj ją z gg, bo ja sam wiem że takie opisy po prostu niesamowicie niszczą. boisz sie nawet wejść do internetu. a jaka jest oficjalna przyczyna rozstania? takie jest ryzyko wkręcenia sie w panne, dużo sie zyskuje ale ile mozna stracić? jeśli kobieta jest naprawde warta to jest zajebiście, ale i tak uważam że nie należy opierać sensu swego życia na rzeczach niezależych od nas. szkoda tylko że to w maturalnej sie stało. zajmij sie boksem i siłka na poważnie. to pomoże. chociaż ja tez jestem zajebisty przez 3lata LO śmiałem sie z takiej sytuacji , że panna zrywa z gościem przed maturą a on przez to wszystko piedoli. i co sie stało? heh sam zacząłem spotykać sie z jakąś panna z kursów z bilogii, nawet sie wkręciłem, i 17.04. czyli dzięń przed pierwszą ustną matura z angielskiego roztaliśmy sie:-) ale i tak poszło 95% :-) ja byłem w lepszej sytuacji bo intuicja mi mówiła że to już sie jebnie, i byłem przygotowany psychicznie. Naprawde życie jest zajebiste i kobieta nie jest powodem zeby z czegokolwiej w nim rezygnować.
  • 0

dyndel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2498 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WROCŁAW

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
wlasnie i ja wspomne o tym co wszyscy ... jak jestes wkurw...ony to poprostu zamiast po alko siegaj po maxymalny wysilek...trzy plusy :

zaoszczedzisz kase i zdrowe nie wydajac na alko
poprawisz wyniki na silce i w boxie bedziesz sprawniejszy i silniejszy
i wyzwolisz sie z nalogu

a co do laski to jezeli naprawde nie chce juz z Toba gadac o tym i wracac do tych tematow to powaga stary zapomnij ( wiem ze latwo powiedziec :-( )
  • 0
''... są oni z kamieniami w rękach ... ulica, która przed nikim nie klęka ...''

adrian88
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1038 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Koksiarz trzym sie czlowieku.ja tam o milosci nie moge duzo powiedziec bo narazie wystepuja tylko wolne w moim wykonaniu.a tak naprawde przy alko nie zapomnisz tylko bardziej sie dobijesz,jak pilem zeby zapomniec jak mi kumpel zginal to przypominalem sobie o nim,dolowalem sie jeszcze bardziej dlatego wypilem jeszcze troche(twalo to krotko ale niestety trwalo)rzuc sie w wir treningow wiem ze to pomaga;)trzym sie
  • 0
Szukasz supli na miarę XXI wieku? Pisz na pm

BODYGUARD
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 7885 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Motoryzacja, kompy,sztuki walki, sex, kobitki, książki fantasy,muza techno

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Koksiarz ja tez jak już gdzieś pisałem straciłem cały 18 rok zycia
na użalanie się nad sobą po stracie panny moich snów

też był alkohol i dużo gorsze szaleństwa...

ale w końcu się pozbierałem i powiedziałem DOŚĆ!!!
pomyślałem to ona se kur..a chodzi na disco używa życia
i ma totalnie w dupie mnie i moje życie a ja tu kurna mam tracić zdrowie
rozum, szkołę i przyjaciół przez nią???!!!
powiedziałem sobie koniec z tym jeszcze jej pokaże że zrobiła wielki błąd
i teraz naprawdę jestem kimś i mam w brud lasek.

a ona chodzi z jakimś żałosnym leszczem którego mógłbym zdeptać.

nie przestawaj ćwiczyć nie pokazuj że przez nią cierpisz
bo to cię zniszczy a ona będzie to pewnie miała w d...e

pokaż jej (choćby to nawet nie była prawda)
że świetnie sobie dajesz radę bez niej zobaczysz to ją
najbardzie wkurzy że niby cię rzuciła a ty nic sobie z tego nie robisz
i nie stajesz na głowie.
  • 0

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Dzieki Wam panowie, ale naprawde nie moge o niej zapomniec, jest dla mnie wazna...
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

adrian88
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1038 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
nikt nie watpi w to ze byla dla ciebie bardzo wazna.ale stary nie warto robic glupich rzeczy,kobiecego kwiatu jest naprawde duzo na swieci i mimo to ze wydaje sie tobie ze to byla ta jedyna napewno znajdziesz fajniejsza dziewczyne.nie pierdol sobie zycia z powodu dziewczyny.wysle cos tobie na priv
  • 0
Szukasz supli na miarę XXI wieku? Pisz na pm

WBD

    ziomal

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pół­-światek
  • Zainteresowania:(: Cezar Project :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Witaj Koksiarz... Dawno nie rozmawialiśmy... co tu dużo mówić, ja ze swoją panną też nie jestem ;( 15-16 miesięcy uszło... heh, nie ma nikogo, ale wiesz jak to jest - mimo, że przyjaciele, że mnie kocha jak przyjaciela... to nadal we mnie buzują emocje, nadal ją kocham chce mieć zawsze przy sobie... ale moja złość i agresja zniszczyła piękny zwiazek... zazdrość o każdego kolege, a nawet przyjaciółkę...


Ale tu rozmawiamy o Tobie... powiedz w czym rzecz, dlaczego nie jesteście razem?
Ile ona ma lat? Nie staraj się na siłe zapomnieć - bo to nic nie da, nie pij... bo skończysz jak mój stary... nic nie osiągniesz, a będzie jeszcze gorzej...
Alko - jest na chwile dobre, jak dragi... ale to nie jest wyjście z sytuacji...
Powiedz - wszystko już stracone? A może jest cień nadziei?
Ja w tamtym roq zjebalem mature z niemca, bo sie nie uczyłem (a byłem wtedy ze swoja...) i co z tego? skoro teraz mam jeszcze ta jebana mature i siedze na jakims durnym studium?!
GADAJ DLACZEGO Z NIĄ NIE JESTEŚ... jak nie tu - to na priv... pozdrawiam!

  • 0

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
adrian88 przeczytałem Twoją wiadomość na pw. WBD spytałeś dlaczego nie jesteśmy już razem- z tego samego powodu co Ty ze swoją dziewczyną, zabardzo ku*** byłem o nią zazdrosny, za krutko ją trzymałem, nieraz mnie złość ponosiła i to były główne powody. Postanowiłem wczoraj zrobić tak jak Wy mówiliście czyli nie pić nic, i wypiłem tylko 2 piwa i całą noc się budziłem, prawie wogóle nie spałem bo cały czas myślałem o niej, cały czas siedziala mi w głowie, kur** nie wiem co będzie dalej...
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

BLUE_ARMY
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KM, ALP, Diving

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Wiemy ze duzo z nia przezyles 2lata ..tak od marszu nie pojda w zapomnienie..
Ciezkie chwile masz..Zabaw sie..na imprez idz..uwolnij sie od samotnosci..
Wypad ze znajomymi zrob.. niech pochlonie cie siłka ..boks..i w mniejszym stopniu szkole..ale i to tez jest dobre..
Na sec wez sobie jakas tabletke..(tylko legal z apteki) :564:
  • 0
ON
NBII + Shock + BCAA MC + Mio


It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory

bloniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 708 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:dziwki, wino i pianino

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
na takie rzeczy nie ma rady dobrej, ani pewnej w stu procentach...jak sie kawalek zycia z kims spedzilo a potem ta osoba nie chce miec z nami do czynienia to jest to gorzej niz wszystko. Najlepszym rozwiazanie jest znalezc sobie nowy sens zycia, najlepiej cos co kształtuje w dobrym kierunku - wlsnie boks, silownia to sa rzeczy ktore pozwalaja zapomniec, wychodza tylko na zdrowie, kształtuja charakter - no i jak cwiczysz z zapałem, agresja to stajesz sie coraz doskonalszym... z kobietami to jest tak ze nic na sile, co ma byc to i tak bedzie. tak jak ktos wyzej napisal to nie sa rzeczy zalezne od nas. Wszelkie uzywki sa w tym wypadku najgorsza rzecza jaka mozesz zrobic, bo one tylko na pozór daja zapomniec, czy poczuc sie lepiej...Dzisiaj nie pij nic, nie pal fajek, pomysl jak wspaniale byc wolnym, jak wiele rzeczy mozesz jeszcze zrobic! a o pannie najlepiej pomysl ze nie wroci juz wiecej...Najlepiej zmien towarzystwo, bo z tego co napisales widujesz ja na osiedlu a to tylko wkurwia! Po prostu unikaj jej, czego oczy nie widza, tego sercu nie zal :D
  • 0
Zapraszam Cie [you] do obejrzenia mojego dziennika
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Panowie próbuje robić tak jak mi radzicie, ale łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić, zobaczymy co będzie dalej, jak się wszystko potoczy, bo jak ma być tak dalej jak jest teraz to ja dłużej tak nie wytrzymam...
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

dawid1920
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2884 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:kultuRystyka trojboj SAA

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!

Dzisiaj nie pij nic, nie pal fajek, pomysl jak wspaniale byc wolnym

łatwo powiedzieć :)

Najlepiej zmien towarzystwo

to samo

Nie pokazuj po sobie, że bardzo przezywasz to rozstanie, ona na pewno też o tym mysli jak by na to nie patrzeć, bądź mocny i uderzaj z podwójną siłą, trzymaj się :)
  • 0
Ciągu mistrz i przykucania.
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.

Madson
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
hmm a macie w Tychach jakis Club fajny? proponuje przystrzyc kedziory , ladnie sie ubrac itp. wejsc do clubu wypic drinka lub 2 i zakrecic sie wogol maniurek , ja tak robie i tylko to pomaga:)
Takie rozstanie to chyba naturalna kolej rzeczy bo wyszyscy mielismy tak samo...
  • 0
Tylko ciezka praca mozna dojsc do celu...
Weteran z uszkodzonym kregoslupem...

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Pewnie ze cluby są, ale to jest tylko chwilowe idziesz pobawisz sie zapomnisz, a na drugi dzien to samo. A jeszcze wiadomo jak do clubów to tylko w weekendy.
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

Madson
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
zmien to zdiecie w podpisie , pokasuj zdiecia , smsy , archuiwum gg i jej nr na gg
to pomoze a jak nie to poprostu je opierdol.
bedzie ciezko zrobi sobie cykl na propie to bedziesz koniecznosc zastrzykow co 2 dzin pozwoli ci zapomniec:P
  • 0
Tylko ciezka praca mozna dojsc do celu...
Weteran z uszkodzonym kregoslupem...

Koksiarz1418048738
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Sport, komputery, kulturystyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
Heheh cykl by sie przydał, tylko nie mam kasy na cykl, zresztą przez picie popadłem w długi i teraz tylko to sie liczy zeby to splacic.
  • 0
Dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem...
Nawet gdyby mnie atakowało miliony ludzi to ja nadal będę trwał przy swoim i udeżał z podwójną siłą

anar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Biala Podlaska
  • Zainteresowania:psycha :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem- nie radze sobie kur**!!!
usun to zdjecie stary :>
pozatym duzo dobrych rad koledzy napisali, wiec nie wiele dodam ;-)
odpocznij sobie jakos - zrob sobie dzien lub kilka totalnego loozu olej wszystko
  • 0
[you]
pozdro :P



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024