24 odpowiedzi w tym temacie

[XXXXgisz]

SIemanko jestem nowy i mam pytanbko czy jak sie bierze koksy (meta omka tesciu) to mozna sie spalac hashem marichuanom czy ma to jakis negatiw wpływ na trening z góry dziekuje za odpowiedzie :*

[dawid1920]

Jest dużo opini że wpływa to negatywnie na siłe, ale z własnego doświadczenia wiem, że mi nie przeszkadza. Pale bardzo żadko 2 do 3 razy w roku.

Jesteś z giszowca? :mrgreen:

[stefaN123]

jak wiadomo od jarania się chudnie (jaranie wysusza) więc po co się bierzesz za koksy jak chcesz bakać. Albo to albo to
Takie moje zdanie

[Koksiarz1418048738]

Po paleniu tylko siłka spada i wydolnosc

[dawid1920]

co do tego chudnięcia to nie jestem przekonany, stefan jak paliłeś kiedyś to wiesz pewnie co się chce po baku baku :mrgreen:

[Madson]

gastrofaza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
wpier*olisz cala zawartosc lodówki 8)

[kujsus]

Palenie nie przeszkadza... znam wielu ludzi którzy palili i wcale im to nie przeszkadzało w rośnięciu... Ja osobiście jak trenuje to nie pale.... :mrgreen:

[Koksiarz1418048738]

W rosnięciu nie przeszkadza, ale jest mniejsza wydolnosc i siła spada.

[kujsus]

jest mniejsza wydolnosc i siła spada.

Jarałeś buchy i ćwiczyłeś, że wiesz że spada wydolność i siła?? Według mnie to nie ma znaczenia...

[Koksiarz1418048738]

Tak nam nie tak dzialalo i na moim kumplu tez. Napewno nie u kazdego spada sila, ale wydolnosc napewno.

[kujsus]

No nie ma co się o to kłucić... :mrgreen:

[dawid1920]

Powiem że u mnie zaobserwowałem wzrost siły po paleniu, dziwne troche ale tak mam
Zawsze na drugi dzien po zielsku brałem rekordy i jeszcze nigdy mnie nie przytrzasnęło.

Ale jak juz wspominałem pale 2 do 3 razy w roku to pewnie dla tego, czętego palenia nie polecam :mrgreen:

[Koksiarz1418048738]

Jak podwyrzsza sile to pal codzinnie przed silką

[dawid1920]

ale to nie tak, że pale a potem rekord nie nie.
Pale sobie wieczorkiem, a na drugi dzień dopiero rekord. Aż sobie przypomniałem, że dawno nie kopciłem :aniol:

[Bula88]

chlpoaki tylkko czasem nie przesadzajcie bo mam kumpla w klasie co pizga dzien w dzien jak nie zapali jarania to jest chory, ale on ma juz zryty leb, najlepsze jest to ze jak on jest upalony a ja z nim siedze to cale thc przechodzi na mnie i tez mam faze:P

[dawid1920]

najlepsze jest to ze jak on jest upalony a ja z nim siedze to cale thc przechodzi na mnie i tez mam faze:P

pieprzysz głupoty

[Koksiarz1418048738]

Dokładnie gadasz głupoty. Moze kodujesz sobie w mozgu, ze siedzisz z nimi wydaje Ci sie ze tez jests najarany, bo chcesz tak samo jak on.

[Penetrator]

Ja raz się biernie uwaliłem. Kumple walili z wiadra w altance i pozamykali wszystkie okna i drzwi. Była tam taka chmura, że ciężko cokolwiek było zobaczyć. Wyszedłem na zewnątrz i poczułem charakterystyczne wory pod oczami i troche poprawił mi się humor :mrgreen: . Trwało to jednak tylko kilka minut a to co kolega pisze to chyba przeczytał w Bravo.

[Koksiarz1418048738]

Ale to co innego w zamkniętym pomiesczeniu. Jeszcze jak duzo spalicie do idzie sie zaje***

[Bula88]

mowie wam serio tak jest! mi potrzeba bardzo niewiele wystarczy mi jeden buch z lufy dobrego zielska i mam faze! raz z kumplem opalalem lufe, sciagnalem 2 buszki i czolgalkem sie po dywanie ze smiechu! serio!!