Wiesz przez 2 lata jadłem chleb z byle czym i na obiad jakieś mięso i kartofle więc to też była monotonia. MAR też tak będę robić ale w panierce taka pierś jest wyśmienita mogę od szlagu zjeść kilo
W Polsce u większości społeczeństwa występuje taki schemat żywieniowy:
- śniadanie - jakieś kanapki plus herbata/kawa ewentualnie jakaś jajecznica lub u młodszych płatki z mlekiem
- obiad - ziemniaki z mięsem + sałatka lub jakaś zupa
- kolacja - praktycznie to samo co śniadanie czyli kanapki z dodatkami
Sam tak miałem przez jakieś 15 lat i jakoś się nie nudziło. A teraz kilka miesięcy (w sumie to już z 3 lata) ryżu bądź owsianych i już się przejada