Krótko i na temat-
trenuje już 8 lat jednak zawsze miałem problem z brzuchem który zawsze był obtłuszczony i nigdy nie udawało mi się wyciągnąc kraty na wierzch.
Raz rok teku gdy chodziłem 5razy w tygodniu (bez weekendów) na bodyshaper a potem od razu indoorcycling i czasem jeszcze siłownia - zero jedzenia po - wtedy się pojawiło ale na krótko - znowu kratka zalana.
Teraz od 2 miesięcy zwiększyłem intensywnośc treningów.
Chodzę w poniedziałek,wtorek , czwartek i piątek na siłownię na 20 i ćwiczę do 22.
Ostatni posiłek jem o godzinie 18stej. Po treningi wypijam białko i nic nie jem do samego rana (chodzę spać koło godziny 1-3) czyli jestem bez jedzenia na samym białku około 7-9godzin.
Zredukowałem już wagę z 97kg do 95kg - wizualnie przybyło mi ostro mięśni , ramie zwiększyło rozmiar z 43 na 45, spadło sporo tłuszczu z całego ciała.
Jak powinienem dobierać produkty aby przyspieszyć proces spalania tłuszczu.
Czy nie ma przeciwskazań do jedzenia muesli z bananami i rodzynkami na śniadanie / 4jajecznej jajecznicy z chudą szynką i 2 kromkami chleba - bo z regóły jem to lub to.
Mięso na obiad lepiej z kaszą gryczaną ryżem czy ziemniakami ( ziemniaków nie jem od 10lat wolę kaszę a najbardziej ryż).
Posiłek przed siłownią o 18stej to najczęściej praktycznie to samo co wcześniej czyli jakieś mięso/ ryba + ryż kasza.
Prosiłbym o rady od kolegów ogarniających temat diety
ps - proszki jakie jem przed treningiem to hmb ,kreatyna i do tego mix BCAA ,thermal pro v3 i dobijam NUTRACUTS. Dzięki temu thermal pro jest mi znacznie łatwiej nie podjadać i nie jeść tyle godzin przed snem.
ps2- każdy trening to 30min jednej partii mięsni, 30min drugiej partii mięśni i 15-20min brzucha. Wszystkie ćwiczenia robię w bardzo dużym tempie praktycznie z ultra krótkimi przerwami dzieki temu zadyszka towarzyszy podczas całego treningu a czoło nigdy nie jest suche. Dzięki takiemu braku opierdzielania się czuję jak kondycja i wydolność idzie mi szybko do przodu.
Użytkownik zamo111 edytował ten post Ponad rok temu