Cześć,
piszę tutaj, bo mam mały dylemat, a niekoniecznie stać mnie na pójście do profesjonalnych trenerów o ułożenie planu. Od dwóch dni czytałem sporo artykułów o 'kalistenice'. Doszedłem do wniosku, że chce spróbować. Poczytałem kilka rad co i jak ćwiczyć. Doszedłem do poziomu stworzenia własnego planu treningowego, przy użyciu tego co wiem i mam. Nadmienię, że nie posiadam w domu drążka, więc wykorzystuje stół - jak to było w którymś z filmów/artykułów proponowane.
Plan wygląda następująco:
1. Rozgrzewka.
1. Podciąganie australijskie nachwytem.
2. Pompki zwykłe.
3. Podciąganie australijskie podchwytem.
4. Szwedki z wykorzystaniem krzesła.
5. Brzuch - uginanie kolan do tułowia leżąc.
6. Pompki szerokie - zarówno nogi jak i ręce mam szerzej.
7. Prostowniki - supermen.
8. Plan zwykły. ( zmiennie z bocznym)
2. Rozciąganie.
Czy powinienem tutaj coś zmienić? Coś dodać? Jeśli macie jakiegoś innego typu porady, to również jestem otwarty. Artykuły filmy.. ŚMIAŁO. Może jest jeszcze coś na co nie natrafiłem w internecie, a jest bardzo pomocne.
Z góry za odpowiedzi dziękuję,
pozdrawiam grubycypis.
Użytkownik grubycypis edytował ten post Ponad rok temu