Witam wszystkich
1) Staż: 36 m-cy
2) Cel Cyklu: rzeźba, stabilna forma, palenie tłuszczu
3) Dotychczasowego kontaktu z saa: brak
4) Kiedy skończył się ostatni cykl: nie dotyczy
5) Przeciwwskazania: brak
6) Wiek/waga/wzrost: 30/85/189
Chciałbym rozpocząć przygodę ze sterydami ale mam sporo wątpliwości i obaw, dlatego piszę ten temat w nadziei, że uzyskam tu profesjonalne porady od doświadczonych fachowców.
Mam 30 lat a na siłowni ćwiczę regularnie 3x w tygodniu od 3 lat, najczęściej pod okiem wykwalifikowanego instruktora, który również jest dietetykiem sportowym. W ciągu tych 3 lat zdążyłem się zapoznać z podstawowymi zasadami związanymi z dietą, suplementacją oraz poprawnym wykonywaniem ćwiczeń. Stosuję standardowy makrocykl (masa – jesień, zima ; redukcja – wiosna, lato). Staram się ćwiczyć na wolnych ciężarach aby w zrównoważony sposób rozwijać wszystkie mięśnie a nie tylko te największe. Obecnie jestem na masie z odpowiednią dietą a do tego dorzucam:
- izolat serwatki
- BCAA
- carbo (w trakcie treningu)
- stack kreatynowy
- testosterol (fitosterole roślinne)
- Stymen (lek OTA z DHEA)
- DAA z cynkiem
CEL
Mój cel jest dość złożony i wydaje mi się że trochę wyśrubowany jak na moje możliwości i wiek, jednak nie chcę sobie odpuszczać. Chciałbym zbudować krok po kroku zrównoważoną formę fizyczną (siła, wytrzymałość, kondycja) a przy tym prezentować szczupłą mocno wyrzeźbioną (separacja mięśni) sylwetkę. Obecnie ważę 85kg, wzrost 189cm, BF mniej więcej na poziomie 15%, głównie w okolicy brzucha, trochę na klacie i udach. Bardzo zależy mi na odsłonięciu mięśni brzucha ale niestety ciężko jest mi spalić fat w tym miejscu. Typ metaboliczny – średnio ektomorficzny. Kiedyś miałem jeszcze szybszy metabolizm.
Nigdy wcześniej nie brałem sterydów, natomiast czytam na ten temat różne artykuły i tematy w sieci już od dobrych kilku miesięcy i prawdę mówiąc im więcej czytam, tym bardziej mi się wydaje, że mniej wiem. Chciałbym zaplanować sobie strategię cyklów z SAA na najbliższe pół roku ale nie mogę tego sobie poukładać w głowie dlatego BŁAGAM o profesjonalną pomoc. Chcę zacząć od możliwie najłagodniejszych substancji, z minimalną ilością skutków ubocznych. Nie chcę zrobić formy w miesiąc czy dwa, tylko robić krok po kroku a nie jak wielu ćwiczących 3 kroki do przodu a potem 2 lub nawet 3 do tyłu. Najlepiej żeby to były substancje nie aromatyzujące (ze względu na rzeźbę), nie blokujące mocno osi HPTA oraz nie redukujące się do DHT. Najlepiej jeszcze żeby nie zaburzały lipidów i nie zmieniały ciśnienia hahahaha. Dla ułatwienia podam listę substancji, które biorę pod uwagę. Inne nie wchodzą w grę, chyba że przedstawicie jakieś racjonalne powody i zalety. Od góry te na które chętniej się będę zgadzał.
-SARM (np ostaryna)
-Peptydy (np GHRP-6)
-Primobolan
-Oxandrolon
-Proviron
-Propionat testosteronu (40mg e2d na początek)
-Winstrol
-HGH (na ostatniej pozycji ze względu na koszty)
Od razu dodam, że zdecydowałem się już na GHRP-6, który podnosi poziom GH. Chce to zapodawać ze względu na prawidłowy rozwój wiązadeł ścięgien, stawów itp. oraz uzyskiwanie dobrej jakościowo, stabilnej i trwałej masy mięśniowej (przyrosty nowych włókien). Będę to przyjmować przez minimum pół roku bez przerwy. Nie wiem tylko jak na ten okres półroczny rozłożyć cykle SAA, przerwy, mostki i ewentualne PCT z powyżej wymienionymi substancjami.
POSUMOWUJĄC
Trwała, stabilna, funkcjonalna i „pocięta” sylwetka, budowana powoli, systematycznie z pomocą odpowiedniej diety i suplementacji, o którą już sam zadbam. Zdaję sobie sprawę, że w ciągu pół roku może mi się nie udać osiągnąć 100% założonego celu.Chcę powoli budować jakościową masę(bez zalewania podskórnego) paląc jednocześnie fat.
Badania biochemiczne krwi robiłem kilkukrotnie przez ostatnie 3 lata, także znam punkt wyjściowy różnych hormonów, lipidów itp.
Bardzo proszę o jakieś przemyślane propozycje uwzględniające najbliższe 6 miesięcy (zaczynając od stycznia) z uwzględnieniem dawek itp. Jeśli cos powiedziałem źle lub mój tok rozumowania w jakiś kwestiach jest nieprawidłowy, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. Cały czas się uczę a i tak pewnie nigdy nie ogarnę wszystkiego.
Użytkownik Pakman edytował ten post Ponad rok temu