Istnieje wiele dopalaczy – kawa, napoje "uskrzydlające", yerba mate, guarana i tak dalej. Kiedy człowiek jest zmęczony po kilku godzinach pracy, sięga po filiżankę małej czarnej i z przekrwionymi oczami robi dalej swoje, dopóki nie zaśnie w domu przed telewizorem. Brzmi znajomo? A gdybyśmy powiedzieli ci, że możesz czerpać energię nie z zewnątrz, ale z siebie? Nie musiałbyś pobierać kofeiny z płynu, wystarczyłyby twoje własne akumulatory. Stwierdzisz, że nie masz w sobie takiej energii. Bzdura – każdy ma! Musi ją tylko odnaleźć i temu właśnie służy joga.
www.fabrykasily.pl/treningi/miej-power-dzieki-jodze