Zgrupowanie z Hanshi Shigetoshi Senaha 9 Dan Goju Ryu
Napisano Ponad rok temu
Informacje: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], tel. 693729169
Organizujemy wyjazd grupowy z miejscowości Żary!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli nie chcesz uzyskać informacji na temat zgrupowania to daj sobie na wstrzymanie:)
Przepychanki słowne mnie nie interesują. Wolę przepychać się na macie:), zapraszam jeżeli masz ochotę podzielić się z nami swoją wiedzą
Czechy nie są tak daleko więc i z Tarnowskich Gór można się tam dostać Zapraszam!!!
Problem w organizacji zgrupowań systemów, które w Polsce raczkują jest taki, że zapaleńców chcących uzyskać wiedzę lub pogląd na ich temat jest naprawdę niewielki odsetek, a co za tym idzie bardzo mała frekwencja. To wiąże się z kosztami, które mogą przerosnąć organizatora:)
P.s. Nikt nas nie wyrzucił to nie te czasy:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Rób swoje i zajmij się treningami jednego systemu dla mnie to za mało:) i zostaw w spokoju moją osobę itd:)
Warto udać się do sensei Vaclava na zgrupowanie. Odwiedzam go regularnie i jest w nim moc:)
P.s. Czyli jesteś nieudacznikiem-przepraszam moderatora, ale nic na to nie poradzę takie są fakty.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Goju Ryu w Polsce ma się dobrze i niech tak zostanie, nic mi do tego. Czy wszystko musi wiązać się ze spiskami itp. Kompleksy małych ludzi są przerażające:)
Jak do tej pory to chyba pracuję na nazwę Goju Ryu(w przeciwieństwie do Ciebie), gdyż to ja sprowadziłem Victora Panasiuka do Polski (co prawda nie mogłem już wtedy zorganizować zgrupowania), którego uważam za gościa który ma Mega moc. To ja sprowadziłem do Polski Akihito Yagi, który też ma ekstra wiedzę z tego zakresu. Nie jest dla mnie ważne w jakich oni są obecnie organizacjach. Sensei Vaclav posiada taki zakres wiedzy z Goju Ryu, że niejedną osobę mógłby zawstydzić i od niego się uczę. Sprowadziłem ich bo chciałem, ich wiedzy.
Masakra, ja chcę trenować !!! Ryusyokai to prosta linia od Meibukan Goju Ryu człowieku tylko bez kata Genbu, Byakko itd., poczytaj trochę przynajmniej.
Wpadnij kiedyś do Nas potrenuj porozmawiaj:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kata różni się detalami, które jednak są dostrzegalne gołym okiem
Zapraszam na zgrupowanie, gdzie będzie międzynarodowa ekipa. Na miejscu spotkają się trenujący z Czech, Słowacji, Rosji, Kazachstanu i Polski tyle wiem do dnia dzisiejszego:)
Napisano Ponad rok temu
Nie wydaje mi się aby GR było tak słabe w Polsce aby jeden klub był w stanie go zdestabilizować.
Tedo
Bez wyzwisk i prywatnych wycieczek poproszę. Niestety tak się składa że jako szef organizacji podlegasz ocenie i możesz być publicznie krytykowany, jako osoba publiczna.
Napisano Ponad rok temu
Pomijając te czy inne historie, masz zapewne pewien "przegląd" sytuacji dotyczący Goju ryu. Mnie też interesuje bardzo jakie są różnice pomiędzy "moim" IOGKF, a organizacjami/nauczycielami, które "propagujesz. Dla ścisłości sprawy guzik interesują mnie różnice w kata, interesuje mnie temat "bunkai", interpretacji i "realności".
Jako praktyk realnych systemów walki zapewne domyślasz się o czym piszę.
Jeżeli wolisz pogadać na PW to jak najbardziej.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niezależnie jaka to jest organizacja Karate, realność bunkai zależy od osoby która interpretuje ruchy znajdujące się w Kata. Kolejną sprawą jest "przełożenie" pewnych elementów na dzisiejsze czasy. Kiepski mistrz, nawet z najlepszą wersją bunkai nic nie wskóra poza salą(czyli tzw dogodnymi warunkami wręcz laboratoryjnymi). Realność to nie tylko fizyczność, ale ponad wszystko głowa-nasza psychika. Należy pamiętać, że poza interpretacją, którą pokazują Nasi mistrzowie, sami musimy szukać odpowiedzi i tzw patentów. Każdy z nas ma inną budowę ciała. Niektóre techniki nawet w przełożeniu na współczesne realia mogą być dla Nas nieodpowiednie, możemy mieć problem z ich wykonaniem w akcji-dynamicznie itp. Należy szukać własnych odpowiedzi i rozwiązań, które będą sprawdzały się sytuacjach nie tylko w Dojo, ale także na ulicy itp. Schemat, trzon według którego idziemy do przodu jest ok, pod warunkiem, że nie zamkniemy się w tych czterech ścianach, które ktoś nam postawił.
Napisano Ponad rok temu
Nie odniosłeś się jednak do mojego zasadniczego pytania dotyczącego różnic w poszczególnych szkołach z którymi miałeś okazję się zapoznać.
Realne bunkai? Tak wiem, brzmi to może i dziwnie ale karate nie powstało przecież po to, żeby za pomocą age uke bronić się przed atakiem w głowę...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie do końca się z Tobą zgodzę. To o czym piszesz to ostatni etap nauki bunkai. Żeby nauczyć się interpretacji kata trzeba mieć dość solidne podstawy nie tylko techniczne.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Urodziny Lasera
- Ponad rok temu
-
Rózne wersje Kata Ji'in
- Ponad rok temu
-
Piąstkówki do karate
- Ponad rok temu
-
Karate Do broszura
- Ponad rok temu
-
juji uke shotokan vs kyokushin
- Ponad rok temu
-
Interdyscyplinarne seminarium 14-16.03.2014 - RyuTe - Yawara
- Ponad rok temu
-
Pomoc dla karateki Anety Zatwarnickiej
- Ponad rok temu
-
Shotokan trening a Kyokushin trening
- Ponad rok temu
-
Tylna pięta w ashihara karate.
- Ponad rok temu
-
Tradycyjne techniki w ashihara
- Ponad rok temu