Płeć przeciwna
Napisano Ponad rok temu
Z początku miałem jednak opory przed poproszeniem jakiejś koleżanki o kulankę. Po prostu jakoś tak wydaje mi się, że dla dziewczyny to średnia przyjemność turlać się po podłodze ze spoconym i sapiącym facetem w przepoconym gi (nawet jeśli jest tak przystojny jak ja), więc nie chciałem jej stawiać w niezręcznej sytuacji. No i mimo wszystko, te dwuznaczne pozycje... (a może pomyśli sobie, że z nią chcę ćwiczyć tylko dlatego, żeby się poprzytulać?). Na szczęście jakoś mi te skrupuły przechodzą.
No właśnie - a jakie są wasze doświadczenia/przemyślenia? Co dziewczyny o tym myślą? A może da się spisać jakiś "code of conduct" co wypada, a czego nie? ;-)
Napisano Ponad rok temu
A z delikatnością i techniką to wcale nie jest tak różowo. Dziewczyny które ćwiczą sw są specyficzne. ;-) Nie raz widziałem jak technikę i siłę nadrabiały... hmm, intensywnie wyładowaną irytacją? Prawdzie KI w akcji. :razz: I nie zależało to od pory miesiąca. ;-)
Ale dziewczyny w sekcji to dobra sprawa. Łagodzą obyczaje i samcze wybryki. :smile:
Napisano Ponad rok temu
Łagodzą obyczaje i samcze wybryki.
Nie zawsze. Pamiętam takie sytuacje, gdy na trening przychodziły "popatrzeć z boku" potencjalne nowe ćwiczące.
Współczynnik agresji chłopaków na sali wzrastał wprost proporcjonalnie do atrakcyjności żeńskiej widowni
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodzi mi o stałe dziewczyny w sekcji
A to fakt, zgadzam się.
Jak trenowałem w Belgii to była tam jedna laska, purpura w bjj i wielokrotna mistrzyni Europy w judo. Ważyła koło 50 kg, więc stwierdziłem że nie będę się spinał i polecimy lekkąokurwaklepklepklepklep ;]
znamy to - myślisz sobie "spoko, nie będę się siłował ani robił jej przykrości" a zaraz potem jest taptaptap o matę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z dziewczynami i lekkim kulaniem jest jak z facetami i lekkim kulaniem.
Jak dobrze trafisz i ustalicie że robicie lekko to się da i rzeczywiście można popracować nad płynnością i techniką.
Jak trafisz źle albo nie ustalicie "zasad gry" na początku kulanki to może się skończyć kontuzją u tego co chciał lekko robić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
radnus - wywaliłem twojego posta, to nie knajpa. Następnym razem też wywalę i jeszcze warna dostaniesz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście wyżej wymienione sytuacje stanowią niewielką część "życia" na macie, ale gdy mają miejsce można spodziewać się różnych reakcji od chęci tupania nogą, przez frustracje po wybuch agresji
W 99% są to jednak normalne sparingi, po których przybijamy sobie piątki i idziemy dalej
Zdarzają się również śmieszne/ żenujące sytuacje, czyli erekcja przeciwnika, czy przypadkowe (lub jak kto woli "przypadkowe") muśnięcia części intymnych, ale to już inna historia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tu masz to o czym mówiłem wcześniej.
To bardzo dobra technika, im wcześniej zaczniesz składać znane Ci techniki w kombinacje tym lepiej dla Ciebie. Chodiz o to żeby korzystrać z reakcji przeciwnika a nie na chama wyszarpywać co się da (choć i tak czasem trzeba)
Napisano Ponad rok temu
Na ten temat mogę odpowiedzieć jedynie z własnego doświadczenia. Lubię się kulać z facetami, nawet z tymi przepoconymi (...)
Wreszcie wypowiedziała się płeć przeciwna ;-) . Dzięki!
Dobrze też wiedzieć, że przepocenie nie jest problemem (oczywiście to treningowe, a nie 3-dniowe ;-) ).
Ja osobiście nie mam problemu z tym, ze dziewczyna mnie podda - po prostu jest lepsza, albo ja zrobiłem coś nie tak.
Co do siły to ja mam dylemat - nie jestem mega silny, ale mimo wszystko staram się powstrzymywać przed pójściem na 100%. Nie dlatego, żeby dać fory - bo jak jest dobra zawodniczka to i tak mnie poskłada, ale tak jakoś... głupio mi. Za dobrze wychowany jestem ;-) .
A tekst typu "nie będę z Tobą sparować, bo jesteś dziewczyną" to chyba naprawdę jakaś porażka.
Zdarzają się również śmieszne/ żenujące sytuacje, czyli erekcja przeciwnika, czy przypadkowe (lub jak kto woli "przypadkowe") muśnięcia części intymnych, ale to już inna historia
Jak moderator pozwoli to może napisz coś więcej ;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
XVI GP Wołomin bjj gi, no gi
- Ponad rok temu
-
Zmiany w przepisach IBJJF
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Professorem Rickiem Youngiem w Gdyni!
- Ponad rok temu
-
Seminarium z TERERE w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
bjj w lubaniu , zgorzelcu lub okolicach
- Ponad rok temu
-
GRAND PRIX POLSKI BJJ
- Ponad rok temu
-
wymagania na stopnie francuskiej federacji grappling'u
- Ponad rok temu
-
Obóz zimowy bjj 26.01-01.02.2014 Świeradów Zdrój
- Ponad rok temu
-
Duszenie trójkątne
- Ponad rok temu
-
IV Mistrzostwa Polski No Gi CBJJ Rules 2014
- Ponad rok temu