Płeć przeciwna
Napisano Ponad rok temu
Mi nie przeszkadzają spoceni faceci, można się przyzwyczaić do różnych pozycji i dziwnych kombinacji. Nie przychodzę na trening, żeby kogoś poderwać, tylko się czegoś nauczyć. I tak, w większości przypadków faceci są silniejsi od kobiet, więc naprawdę nie ma co udowadniać "wyższości". Kobieta jest takim samym sparring partnerem jak facet. Jedyne co zauważyłam, to rzeczywiście niektórzy i chwała im za to, nie próbują mi pourywać wszystkich kończyn, nie spinają się Działa to też w drugą stronę, jak kulam się z kimś cięższym ode mnie (co nie jest trudne, w 99% przypadkach), to ja się spinam (niepotrzebnie), bo wiem, że ten koleś zaraz mi coś będzie chciał urwać. I dochodzę do wniosku, że z takimi ludźmi nie warto robić
Mam duży przywilej kulania się z paroma kobietami w klubie (w porywach bywało nas 7), ale zazwyczaj jest ok. 4. Ale bywa, że na treningu jestem jedyna. Natomiast bardzo doceniam ludzi, z którymi można się pokulać i jeszcze się czegoś nauczyć i z takimi osobami naprawdę warto robić
Napisano Ponad rok temu
... Natomiast bardzo doceniam ludzi, z którymi można się pokulać i jeszcze się czegoś nauczyć i z takimi osobami naprawdę warto robić
I ten cytat to taka swoista wisienka na torcie tego tematu i powinno się to brać pod uwagę w przypadku obu płci
whitebelt, zbereźne opowieści to raczej nie na forum publicznym, w końcu nieletni tez tu zaglądają
Napisano Ponad rok temu
I właśnie dlatego w większości przypadków facet sparujący z dziewczyną jest z góry na gorszej pozycji. Nie mam już tutaj na myśli jedynie BJJ, ale również różne inne SW.jak już się kulamy, to "pokażę jaki jestem super silny facet". :roll:
Jeśli facet podejdzie do dziewczyny traktując ją sprawiedliwie, na równi jak faceta, nie dając jej forów ze względu na płeć i zacznie ostrzej z nią sparować to ryzykuje bycie określonym mianem "damskiego boksera", co to "pokazuje jaki on to jest super silny, ah, wstyd, wsyd". Z kolei jak podejdzie specjalnie lżej, bez spinki, żeby uniknąć pierwszego problemu, to raz że ryzykuje dostanie oklepu przez koleżankę, dwa, że też nie może siebie sprawdzić w różnych warunkach siłowych. I tak źle i tak źle. Dziewczyna być może tego nie rozumie, bo punkt widzenia zależy często od punktu siedzenia, a Wy patrzycie na wszystko z innej perspektywy. Ja sam przyznam, że sparując z dziewczyną tylko w niektórych przypadkach mogę sobie pozwolić na agresywniejszą walkę, a pozostałych skupiam się raczej na defensywie. Chociaż przyznam, że BJJ trenowałem już jakiś czas temu, obecnie są to głównie uderzane.
Napisano Ponad rok temu
zbereźne opowieści to raczej nie na forum publicznym, w końcu nieletni tez tu zaglądają
No dobra, nie będę naciskał ;-)
jet - IMHO i tak i nie. z doświadczenia wiem, że w SW uderzanych faktycznie widać przewagę siły/płci; z kolei w bjj (i pewnie innych kulanych) umiejętności techniczne niwelują różnicę siły - tak wynika z mojego skromnego doświadczenia, ale też np. Cabelo i Robaleckiego (z tego co tu wcześniej napisali). Oczywiście, jak jesteśmy technicznie lepsi i jednocześnie silniejsi od dziewczyny to d... Jak to mówią "siła + siła = technika" ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chodzi o to, żeby się od siebie wzajemnie uczyć
Święte słowa. Ale zauważyłem coś takiego (nawet po moim krótkim stażu w bjj), że nowi czują się w obowiązku udowodnić wszystkim że "dają radę" i koniecznie chcą wygrać. Czasem nawet wygląda to tak zabawnie, że jeszcze piątki nie zdążą przybić, a już się na ciebie rzucają
Napisano Ponad rok temu
I zgadzam się w 100% z Jet'em.
Dziewczyny dzielą się na 3 grupy.
Takie które chcą po prostu poćwiczyć, jak im chłopak odmów, to rozumieją i szukają odpowiedniejszego partnera.
Takie które przyszły coś udowodnić. Tylko nie wiadomo komu. Odmowę traktują jaką śmiertelna zniewagę. :roll: I nie dociera, że to żadna dyskryminacja.
Trzeci rodzaj, to wyższe pasy. Z nimi po prostu nie ma obawy ze coś się stanie, bo to one kontrolują zabawę.
Napisano Ponad rok temu
Ja jak na razie tylko z takimi mam do czynienia ;-)Trzeci rodzaj, to wyższe pasy. Z nimi po prostu nie ma obawy ze coś się stanie, bo to one kontrolują zabawę.
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli facet nie jest nowicjuszem, a nie ma naprawdę dużej różnicy wagowej, typu "laska" ważąca 90 kilo kontra pięćdziesięciokilogramowy komar, to różnica w sile przesądza sprawę kompletnie
Ja przynajmniej nie spotkałem się z inną sytuacją poza anegdotami
Kiedy sparuję z dziewczyną staram się wyważyć poziom trudności między dawaniem za dużych forów (przecież nie chce się traktować koleżanki jak dzieciaka) a popsuciem jej sparingu.
Bo sparing jest do uczenia się, bez względu na płeć... Jak brąz wagi ciężkiej odklepuje co dziesięć sekund wątłego białasa, też przecież nie ma to najmniejszego sensu
Trudno wyczuć ten punkt, kiedy się walczy technicznie i z inicjatywą, ale nie używa swojej przewagi siły ani masy.
Ale myślę że właśnie szukanie tego balansu, to jest samo w sobie dobre ćwiczenie
Ja mam taką orientacyjną zasadę, żeby wziąć tak na oko z dwie trzecie punktów - tzn. oddać (nie za darmo) jeden na każde moje dwa - i żeby tych punktów było w ogóle dużo, to znaczy żeby się działo
Napisano Ponad rok temu
dziewczyny, które ćwiczą bjj a tego elementu nie znoszą (zakładając, że takie istnieją) dość pechowo wybrały sobie sport ;-)Na ten temat mogę odpowiedzieć jedynie z własnego doświadczenia. Lubię się kulać z facetami, nawet z tymi przepoconymi
Napisano Ponad rok temu
Ja tam się nie lubię kulać z dziewczynami bez odpowiedniego stażu na macie. Od zielonego wzwyż jest ok. ;-)
Od zielonego?? To chyba nie kulasz się w bjj bo takiego pasa nie ma
Napisano Ponad rok temu
A właśnie że jest he heOd zielonego?? To chyba nie kulasz się w bjj bo takiego pasa nie ma
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja wolę sparować raczej z dorosłymi, no ale co kto lubi... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
nie przeszkadza mi kulanie się z facetami, nie czuje się niezręcznie ( kimono wydaje mi się taką blokadą, którą chwilowo odziera człowieka z seksualności) ;-) nie przeszkadza mi też to, że są spoceni :twisted:
czasem nawet ćwiczyć z facetami bo mam wrażenie, że są delikatniejsi. I nie uważam tego za dawanie forów. Logiczne jest, że jeśli ważę niespełna 55 kg to mój przeciwnik nie będzie wykorzystywał całej swojej masy, mając ją jakieś 30 kg więcej. Co nie oznacza, że mi się podkłada. Dziewczyny często za to używają więcej siły, bardziej się spinają. ja niestety nawet jak na dziewczynę jestem dość "słaba" wiec póki co jest to dla mnie spory problem. ale staż mam krótki wiec liczę, że się wyrobię
Ra usłyszałam na treningu " nie lubię ćwiczyć z dziewczyną" no i miłe to nie było ale z drugiej strony rozumiem, że są faceci dla których to jest problem.
Napisano Ponad rok temu
Klamstwo! Nawet mi przeszkadza, szczegolnie jak czasem ludzie albo sa na bakier z myciem albo po porstu maja pot o mocnym zapachu. Fakt ze duzo bardziej przeszkadzaja mi nieogolone mordy i nieobciete paznokcie.nie przeszkadza mi też to, że są spoceni
dla mnie osobiscie nigdy nie byl to problem - problemem jest to zeby nie uzywac przewagi sily i masy wiec robie tak ze po prostu suupiam sie na obronie, robie tez tak identycznie jak przy wadzie w okolicy 100kg kulam sie z facetami co waza kolo 50kg, szczegolnie jak sa mojego poziomu.no i miłe to nie było ale z drugiej strony rozumiem, że są faceci dla których to jest problem.
Co do ogolnych spostrzezen; tam gdzie ja cwiczylem - i w PL i w UK - chlopaki wychodzily z siebie zeby dziewczyna nei czula sie niekomfortowo podczas cwiczen, 0 glupich uwag itd. dalo tez sie wyczuc ze jednak chlopaki maja respekt ze dziewczyna wogole probuje wbic sie w tak typowo fizyczna i kontaktowa dyscypline. Ja zawsze bylem pelen podziwu jak np. w UK przychodzila dziewczyna w rozowych getrach ubrana jak na aerobic i siedziala 2h na macie z 5 brodatymi facetami
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
XVI GP Wołomin bjj gi, no gi
- Ponad rok temu
-
Zmiany w przepisach IBJJF
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Professorem Rickiem Youngiem w Gdyni!
- Ponad rok temu
-
Seminarium z TERERE w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
bjj w lubaniu , zgorzelcu lub okolicach
- Ponad rok temu
-
GRAND PRIX POLSKI BJJ
- Ponad rok temu
-
wymagania na stopnie francuskiej federacji grappling'u
- Ponad rok temu
-
Obóz zimowy bjj 26.01-01.02.2014 Świeradów Zdrój
- Ponad rok temu
-
Duszenie trójkątne
- Ponad rok temu
-
IV Mistrzostwa Polski No Gi CBJJ Rules 2014
- Ponad rok temu