6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sos]

Przeglądając galerie na arajudo.com od czasu do czasu są drużynowe zawody chyba między klubowe(tzn. między kilkoma tylko) i jest w tym wszystkim cuś dziwnego, a konkretniej to właśnie to na co wielu judoków narzeka na bjj, czyli kolorowe szmaty i naszywki/reklamy









Wie ktoś ocb? :-) Czy ci "kolorowi" to jakieś inne odmiany(typu mongolskie zapasy etc.)?

[budo_mystic]

oni maja o wiele bardziej oczojebne gi niz standartowe od bjj :twisted:

[budo_speedy62]

normalna sprawa-w bundeslidze,lidze austryiackiej,w potyczkach drugie ligi czy nawet zwyklych regionalnych- farbowane ,kolorowe Gi to normalka-druzny jest w "barwach " wyglada interesujaco i ciekawie i pokazuje przynaleznosc do druzyny..

[budo_soohy]

wiadoma rzecz,że tradycjonalistów to może razić ale mnie się podoba... a to ,że oczojebne...kwestia gustu

[budo_perun srogi]

lekka hipokryzja ze strony judokow, jeszcze pamietam jak nastula zostal medalista w altancie to mial kontrakt z pluszem (te tabletki do rozpusczania) i se mial na rekawach naszywki tego, a teraz jak jest kazdy widzi;D

Slava

[budo_sos]

heh żadna hipokryzja, robią sobie cykl zawodów z własnymi przepisami odnośnie szmat i tyle, na ME, MŚ etc. tego i tak nie ujrzysz :wink:
jeśli chodzi o hipokryzję to bardziej pasuje ona do japończyków, ktorzy kiedyś oburzali się na niebieskie szmaty a teraz sami w takich poginają.. a może poprostu narzekające dinozaury wymarły

[budo_wild_animal]

A może poprostu rosną koszty i trzeba było się przeprosić z reklamodawcami?
Mi tam to pasuje jeśli stroje są w barwach klubowych - to czemu nie, chociaż czerwone czy różowe trącą jednak lipą