point shooting.
Napisano Ponad rok temu
kto nei zna niech pozna, a kto nie pozna niech wie co traci.
ciekawe statystyki itp, na temat strzelania:)
Napisano Ponad rok temu
i zobaczcie jak pan trzyma klamke..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy przydaje sie to w technikach walki typowo policyjno-niterwencyjnej, wewntualnie w CPP?
Napisano Ponad rok temu
System zostal opracowany w latach 20 i 30 ub. wieku w Szanghaju pierwotnie wlasnie jako policyjny, wiec doskonale sie sprawdza. Podczas IIws z kapitalnym skutkiem byli szkoleni komandosi, rangersi, agenci OSS i SOE, inne formacje. Rowniez nasi Cichociemni. System jest scisle bojowy, nastawiony na walke w bliskim kontakcie. Jest skrajnie latwy do wyuczenia.
Jesli chodzi o nauczanie to ograniczenie jest w bardzo biurokratycznym systemie uprawiania strzelectwa i szkolenia strzeleckiego jaki obowiazuje w kraju. Zeby sie nie rozwodzic to sa takie ograniczenia prawne, ze szkolenie musi byc organizowane przez kluby strzeleckie, ewentualnie przez firmy ochroniarskie w ramach doskonalenia zawodowego pracownikow, ale tylko licencjonowanych. To sa kwestie atestowanej strzelnicy, broni, amunicji, rozliczen itp. Osrodki szkolenia kandydatow na ochroniarzy jakis czas nie beda tym zainteresowane w ogole ze wzgledu na obowiazujacy program strzelan egzaminacyjnych na licencje.
No i jest bezdysuyjne jak dla mnie nieformalne prawo instruktora do oceny tego, kogo bedzie szkolic a kogo nie. To jest chyba jasne dla absolutnej wielszosci ludzi na tym forum.
Ciekawe pytania. Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
dla kompletnego laika takie szkolenia są jak gwiazdka z nieba...ale jesli ktos miał już broń w reku kilka razy to naprawde nie widzę nic skomplikowanego w wyjęciu przeładowaniu i strzeleniu z pistoletu do wroga...jedyne komplikacje mogą się pojawić po takim przeszkoleniu ...hehehehe..np. przy tłumaczeniu , że przełądowanie takim sposobem jest lepsze od innego sposobu ..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kurde szybszy byles, ja to chcialem napisaccanus,system opracowany w shanghaju w latach 20-30 to defendo
Napisano Ponad rok temu
Padly konkretne pytania i zostala udzielona odpowiedz. Wszystko co zostalo przeze mnie napisane jest potwierdzone wlasnym doswiadczeniem i osobiscie sprawdzone u zrodel. Nie znam nikogo, kto by szkolil sluzby, ktore wymieniles i jest to wytwor twojej wyobrazni. Smiem nawet twierdzic, ze w zadne ze sluzb, ktore ty wymieniles tego n i e t r e n u j a.
Walisz tekst nie wiadomo o czym jedynie tylko po to zeby sie popisac ze troche cwiczysz z bronia. Takich osob tu jest wiecej i nie robia z tego sensacji. Ja ci w ogole odpowiadam na ta zaczepke tylko ze wzgledu na ludzi, ktorzy zagladaja na ten watek autentycznie w poszukiwaniu informacji, ktora jest nowa, nie tylko w Polsce. I nie nazywaj poczatkujacych tak wyniosle "kompletnymi laikami". Nie po tym, czego sie moglem doczytac w twoim profilu i w powyzszym poscie. A ja tematy zwiazane ze strzelectwem znam od korzeni.
Zeby nie robic postych przebiegow i podniesc poziom postu:
Czy ten system jest dla poczatkujach czy dla juz majacych jakies doswiadczenie z bronia albo moze dla zaawansowanych?
Otoz nie ma to absolutnie znaczenia. Roznice moga zaistniec jedynie w bieglosci obslugi broni. Ale to jest kwestia obycia, nie osobnej nauki. Jesli chodzi o strzelanie i osiagane wyniki, to po powiedzmy po 2-3 godzinach nie ma zadnych roznic. Zreszta w malej grupie w takim wlasnie wymiarze mozna odbyc calosc zasadniczego szkolenia i na tym poprzestac, jek ktos nie chce wiecej. Szkolony juz ma pojecie o uzyciu broni w walce i niezbedna pewnosc, ze wie jak to zrobic. Psychiczna decyzja o podjeciu walki ogniowej to osobny temat i sprawa wielu uwarunkowan.
Jesli powyzsze jest dla kogos nie do zaakceptowania tylko na zasadzie, ze "wprawdzie nie wiem o co chodzi, ale przecierz moge zadrwic, bo to nie mozliwe" to z gory dziekuje, nie bede odpowiadal. Najpierw prosze wejsc w temat, potem podejme rozmowe. Nawet szczegolenie chetnie z kompetentnymi oponentami. Hasla wywolawcze: F&S, MSP, Col. R.A., STL, KOGK i powiazane. Jesli zas kogos rzeczywiscie interesuja sprawy historii, szkolen, aspektow technicznych to cos tam o tym wiem i w miare mozliwosci moge napisac.
Napisano Ponad rok temu
canus,system opracowany w shanghaju w latach 20-30 to defendo
To bylo prawidlowo: Defendu, zgadza sie. To byl system walki wrecz, a my tu mowimy o Point Shooting, metodzie poslugiwania sie bronia palna w bliskim kontakcie. Tworcy sa ci sami. Osobiscie nie wiem, w ktorym momencie nazwa PS sie pojawila. Jesli ktos wie, bede wdzieczny za przekazanie tego. Nie sadze zeby Fairbairn i Sykes uwazali za potrzebne rozdzielanie tych systemow, co sie w jakis sposob pozniej stalo. Niejednokrotnie podkreslali, ze nie ma rozdzwieku miedzy czyms takim jak walka golymi rekoma, palka, nozem czy bronia palna. Oni zajmowali sie poprostu walka.
Napisano Ponad rok temu
canus,system opracowany w shanghaju w latach 20-30 to defendo
To bylo prawidlowo: Defendu, zgadza sie. To byl system walki wrecz, a my tu mowimy o Point Shooting, metodzie poslugiwania sie bronia palna w bliskim kontakcie. Tworcy sa ci sami. Osobiscie nie wiem, w ktorym momencie nazwa PS sie pojawila. Jesli ktos wie, bede wdzieczny za przekazanie tego. Nie sadze zeby Fairbairn i Sykes uwazali za potrzebne rozdzielanie tych systemow, co sie w jakis sposob pozniej stalo. Niejednokrotnie podkreslali, ze nie ma rozdzwieku miedzy czyms takim jak walka golymi rekoma, palka, nozem czy bronia palna. Oni zajmowali sie poprostu walka.
Dla osob zainteresowanych. Jest kilka zrodel bardzo dobrej informacji o metodach uczonych przez Fairbairna min. ksiazki Plk. Applegate.
"Kill or get killed" oraz "Close Combat Files of Colonel Rex Applegate".
Miesiecznik "Combat and Survival" wydrukowal kilka lat temu serie artykulow o histori Fairbairna, Sykesa oraz Applegate.
Dobra informacja sa rowniez zeszyty szkoleniowe, ktore zaprezentowal Matt Temkin oraz Ulf Petersson na szkoleniu PS w Polsce.
Oczywiscie mam we wlasnym posiadaniu sfilmowany kazdy aspekt szkolenia zarowno PS jak i walki wrecz, palka oraz nozem jakiego uczyl Applegate / Fairbairn.
Matt Temkin / USA jest czlonkiem IPDTA i od 2 lat prowadzi szkolenia w Polsce.
Paul Child / WB, czlonek IPDTA, jest jednym ze spadkobiercow Defendo w Anglii / WB.
Zarowno Matt jak i Paul podkreslaja, ze Fairbairn / Applegate zajmowali sie walka.
Napisano Ponad rok temu
A ja ci zareczam, ze rangersow podczas IIWS nikt tego nie uczyl;)
Ale jednak wrocmu do konkretow, gdzie w Katowicach sa szkoleniowcy odpowiedni?
Bo chcialbym zobaczyc z czym to sie je...
W ogole, jak taki super zajebisty sposob, to czemu mi topiero kilka m-cy shaft o tym powiedzial?
Napisano Ponad rok temu
Canus, obawiam sie, ze cougar ma jednak jakies pojecie o czym mowil.
A ja ci zareczam, ze rangersow podczas IIWS nikt tego nie uczyl;)
Ale jednak wrocmu do konkretow, gdzie w Katowicach sa szkoleniowcy odpowiedni?
Bo chcialbym zobaczyc z czym to sie je...
W ogole, jak taki super zajebisty sposob, to czemu mi topiero kilka m-cy shaft o tym powiedzial?
Kilka razy ukazala sie juz informacja o point shootingu min. w Komandosie, Ochraniarzu oraz Zolnierzu Polskim. Artykuly napisane przez Zbigniewa Struka i Canusa.
W Szwecji PS jest uczone do niektorych szczesliwych i otwartch na przyjecie informacji policjantow od okolo 10 lat. Ja osobiscie zetknalem sie z tym 3 lata temu.
W Polsce zorganizowane zostaly jak narazie 4 szkolenia.
Osobiscie bede prowadzil szkolenie w Polsce w przyszlym roku.
W Anglii, skad pochodza tworcy, ta metoda jest prawie zapomniana.
ipdta
Napisano Ponad rok temu
Cougar:
Padly konkretne pytania i zostala udzielona odpowiedz. Wszystko co zostalo przeze mnie napisane jest potwierdzone wlasnym doswiadczeniem i osobiscie sprawdzone u zrodel. Nie znam nikogo, kto by szkolil sluzby, ktore wymieniles i jest to wytwor twojej wyobrazni. Smiem nawet twierdzic, ze w zadne ze sluzb, ktore ty wymieniles tego n i e t r e n u j a.
Walisz tekst nie wiadomo o czym jedynie tylko po to zeby sie popisac ze troche cwiczysz z bronia. Takich osob tu jest wiecej i nie robia z tego sensacji. Ja ci w ogole odpowiadam na ta zaczepke tylko ze wzgledu na ludzi, ktorzy zagladaja na ten watek autentycznie w poszukiwaniu informacji, ktora jest nowa, nie tylko w Polsce. I nie nazywaj poczatkujacych tak wyniosle "kompletnymi laikami". Nie po tym, czego sie moglem doczytac w twoim profilu i w powyzszym poscie. A ja tematy zwiazane ze strzelectwem znam od korzeni.
Zeby nie robic postych przebiegow i podniesc poziom postu:
Czy ten system jest dla poczatkujach czy dla juz majacych jakies doswiadczenie z bronia albo moze dla zaawansowanych?
Otoz nie ma to absolutnie znaczenia. Roznice moga zaistniec jedynie w bieglosci obslugi broni. Ale to jest kwestia obycia, nie osobnej nauki. Jesli chodzi o strzelanie i osiagane wyniki, to po powiedzmy po 2-3 godzinach nie ma zadnych roznic. Zreszta w malej grupie w takim wlasnie wymiarze mozna odbyc calosc zasadniczego szkolenia i na tym poprzestac, jek ktos nie chce wiecej. Szkolony juz ma pojecie o uzyciu broni w walce i niezbedna pewnosc, ze wie jak to zrobic. Psychiczna decyzja o podjeciu walki ogniowej to osobny temat i sprawa wielu uwarunkowan.
Jesli powyzsze jest dla kogos nie do zaakceptowania tylko na zasadzie, ze "wprawdzie nie wiem o co chodzi, ale przecierz moge zadrwic, bo to nie mozliwe" to z gory dziekuje, nie bede odpowiadal. Najpierw prosze wejsc w temat, potem podejme rozmowe. Nawet szczegolenie chetnie z kompetentnymi oponentami. Hasla wywolawcze: F&S, MSP, Col. R.A., STL, KOGK i powiazane. Jesli zas kogos rzeczywiscie interesuja sprawy historii, szkolen, aspektow technicznych to cos tam o tym wiem i w miare mozliwosci moge napisac.
mow do mnie jeszcze:)
a jak jestes z wawy to ja chetnie poslucham na zywo
Napisano Ponad rok temu
Cougar:
Padly konkretne pytania i zostala udzielona odpowiedz. Wszystko co zostalo przeze mnie napisane jest potwierdzone wlasnym doswiadczeniem i osobiscie sprawdzone u zrodel. Nie znam nikogo, kto by szkolil sluzby, ktore wymieniles i jest to wytwor twojej wyobrazni. Smiem nawet twierdzic, ze w zadne ze sluzb, ktore ty wymieniles tego n i e t r e n u j a.
Walisz tekst nie wiadomo o czym jedynie tylko po to zeby sie popisac ze troche cwiczysz z bronia. Takich osob tu jest wiecej i nie robia z tego sensacji. Ja ci w ogole odpowiadam na ta zaczepke tylko ze wzgledu na ludzi, ktorzy zagladaja na ten watek autentycznie w poszukiwaniu informacji, ktora jest nowa, nie tylko w Polsce. I nie nazywaj poczatkujacych tak wyniosle "kompletnymi laikami". Nie po tym, czego sie moglem doczytac w twoim profilu i w powyzszym poscie. A ja tematy zwiazane ze strzelectwem znam od korzeni.
Zeby nie robic postych przebiegow i podniesc poziom postu:
Czy ten system jest dla poczatkujach czy dla juz majacych jakies doswiadczenie z bronia albo moze dla zaawansowanych?
Otoz nie ma to absolutnie znaczenia. Roznice moga zaistniec jedynie w bieglosci obslugi broni. Ale to jest kwestia obycia, nie osobnej nauki. Jesli chodzi o strzelanie i osiagane wyniki, to po powiedzmy po 2-3 godzinach nie ma zadnych roznic. Zreszta w malej grupie w takim wlasnie wymiarze mozna odbyc calosc zasadniczego szkolenia i na tym poprzestac, jek ktos nie chce wiecej. Szkolony juz ma pojecie o uzyciu broni w walce i niezbedna pewnosc, ze wie jak to zrobic. Psychiczna decyzja o podjeciu walki ogniowej to osobny temat i sprawa wielu uwarunkowan.
Jesli powyzsze jest dla kogos nie do zaakceptowania tylko na zasadzie, ze "wprawdzie nie wiem o co chodzi, ale przecierz moge zadrwic, bo to nie mozliwe" to z gory dziekuje, nie bede odpowiadal. Najpierw prosze wejsc w temat, potem podejme rozmowe. Nawet szczegolenie chetnie z kompetentnymi oponentami. Hasla wywolawcze: F&S, MSP, Col. R.A., STL, KOGK i powiazane. Jesli zas kogos rzeczywiscie interesuja sprawy historii, szkolen, aspektow technicznych to cos tam o tym wiem i w miare mozliwosci moge napisac.
mow do mnie jeszcze:)
a jak jestes z wawy to ja chetnie poslucham na zywo
Canus jest BARDZO DOBRY w tym temacie.
Naprawde rekomenduje spotkanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Canus, obawiam sie, ze cougar ma jednak jakies pojecie o czym mowil.
Jesli chodzi ci o sprawy zwiazane z bronia, to tak, cougar ma pojecie. Ale mowil o niczym i stad moja odpowiedz. To co napisalem to podtrzymuje.
A ja ci zareczam, ze rangersow podczas IIWS nikt tego nie uczyl;)
A ja ci zareczam, ze uczyl. Matt Temkin poznal PS i pare innych rzeczy od swego ojca, ktory zdaje sie sam byl instruktorem w jednym z batalionow rangersow.
Ale jednak wrocmu do konkretow, gdzie w Katowicach sa szkoleniowcy odpowiedni?
Bo chcialbym zobaczyc z czym to sie je...
Niestety, przesadzilem. W Katowicach nie ma instruktora PS. Co do pozostalych miast, to podtrzymuje (Puck, Bialystok, Poznan, Lublin, Krakow).
W ogole, jak taki super zajebisty sposob, to czemu mi topiero kilka m-cy shaft o tym powiedzial?
Wal z tym do shafta. Ale nie badz za ostry, bo to w koncu on zaczal ten watek:)
Napisano Ponad rok temu
nosz kurewsko chcialbym pocwiczyc tego...
Czy ktos moglby mi dac namiary na osrodek szkoleniowy w Krakowie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Krav maga na studiach...HELP
- Ponad rok temu
-
Romans z ...
- Ponad rok temu
-
Kravka w warszawie
- Ponad rok temu
-
Policja w czasie wojny...
- Ponad rok temu
-
KM
- Ponad rok temu
-
" wierzchołków trójkąta" w walce z 3 przeciwnikami
- Ponad rok temu
-
KM - jakie ceny ?
- Ponad rok temu
-
Przykladowe oporzadzenie AT
- Ponad rok temu
-
Co to ??
- Ponad rok temu
-
kravat- kilka glupich pytan
- Ponad rok temu