Skocz do zawartości


Zdjęcie

point shooting.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
mój post miał byc trzy razy bardziej zjadliwy ale się powstrzymałem...chciałbym tylko się dowiedziec czego mozna nauczyć tym systemem policjanta czego by się nie nauczył systemem opracowanym przez polskich instruktorów wyszkolenia strzeleckiego opracowanym zza biurek bez pojęcia o walce wręcz czy z bronia w bliskim kontakcie ???
konkretnie : czego można nauczyć sie więcej niż standardowo ???

I ZA JAKA KASĘ ??? ;) ..
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Kapral:
1. Co do rangersow:
Mam po prostu szczescie, ze spotkalem odpowiednich ludzi. Poniewaz chciales mi zareczac, ze nikt rangersow w PS nie szkolil, przypuszczam, ze miales jakies podstawy. Jesli masz gdzies np program ich szkolenia albo inne materialy, to mozemy to przedyskutowac. To samo dotyczy innych formacji z IIWS i bezposrednio po wojnie. Jak sprawdzisz, to mozemy wrocic do tematu.

2. Co do Krakowa:
Na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] znajdziesz kontakty do instruktorow esds w Kraku. Zadzwon bezposrednio, powiedza, ci co jak.

Cougar:
1. Stary, co ty z ta kasa. Jestes jedyny co tu mowi o kasie. I to jeszcze ty, co jak mysle, sam nie placiles nawet grosza za to co wiesz. Nikt nie namawia ciebie ani nikogo i chyba pora skonczyc ten klimat.
Nie uprawiam zadnej propagandy, tylko daje informacje. Za darmo! Wiec nie mrugaj do mnie porozumiewaczo. A jesli sie okazuje, ze w pare godzin godzin mozna odsunac na bok lata bezsensownych cwiczen to moze lepiej samemu sie tym zainteresowac i miec swoje zdanie, niz wyjsc potem na ignoranta przed jakims, jak to nazwales, "kompletnym laikiem".

2. Ale konkretnie - za jaka kase, tak? :)
Koszty moga zalezec od regionu. Cena amunicji, powiedzmy 100-150 szt, zalezy gdzie kupowana, to moze byc od ok 100 do ok. 250 PLN. do tego wypozycznie broni (powiedzmy ok 15 - 30: region!) i strzelnica (jaka, region), to sie rozbije na uczestnikow, wiec jeszcze jaka grupa. Niech tam 120 - 150 - 180 za godzine strzelnicy razy dajmy na to 3 godziny podzielic powiedzmy na 10 osob. Masz juz srednio 300 za krotki dzien szkolenia, za to co zuzyjesz. Dopiero do tego instruktor, nie wnikam za ile, ale to jedna z najmniejszych pozycji. To wszystko luzne kalkulacje, prosze mnie nie lapac za detale, podaje rzad wielkosci. Mozesz o tym nie wiedziec, ale strzelanie JEST DROGIE. Tym bardziej moze warto przecwiczyc cos raz niz robic kilka razy w roku treningi wedlug obowiazujacych kanonow - mowie o cywilach ochroniarzach nie o sluzbach, (KAZDY trening po cenie jak wyzej) razy wiele lat, a i tak w koncu niewiele to nie daje.

3. Gwarancje (w pierwszym twoim poscie)
- zapomnij. Ja zreszta takiego slowa nigdzie nie uzylem, nie wmawiaj mi tego. Uczen szybko sie nauczy efektywnych technik. I tyle. Jak bedzie walczc, to co innego. Tak jak w kazdym systemie.

4. Czego tym systemem mozna nauczyc policjanta?
Wszystkiego, co jest mu naprawde potrzebne. Tak samo cywila, ochroniarza, zolnierza.

Ale dlugi post. Chyba was pojebalo. :) )
Pokoj, bracia.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Celem IPDTA jest wymiana doœwiadczeń i rozwój realistycznych metod interwencji, samoobrony, walki wręcz oraz werbalnej de-eskalacji konfliktów.


to zdanie powyżej jest wyjete ze strony która podał kolega z góry ;) ...

czy oni tam nie wiedzą o sztuce walki która doskonale de-eskaluje zagrożenia werbalnie??????
sztuka ta nazywa sie RAYZ-DO... i to akurat ja jestem jej przedstawicielam na wojsko i policje RP...;)..
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
[quote name="Canus"]Kapral:
1. Co do rangersow:
Mam po prostu szczescie, ze spotkalem odpowiednich ludzi. Poniewaz chciales mi zareczac, ze nikt rangersow w PS nie szkolil, przypuszczam, ze miales jakies podstawy. Jesli masz gdzies np program ich szkolenia albo inne materialy, to mozemy to przedyskutowac. To samo dotyczy innych formacji z IIWS i bezposrednio po wojnie. Jak sprawdzisz, to mozemy wrocic do tematu.
quote]

Nie, nie mialem, zadnych podstaw, wysywalem na podstawie charakterystyki tej jednostki. Ale pewnie Ty masz racje, wiec OK.

bede musial sie do kraka przejechac...
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Zastanawiające jest, dlaczego taka metoda jak Point Shooting jest teraz w zapomnieniu. Nie tylko zresztą PS, również szereg innych, dotyczących np. walki wręcz. Mniejsza o nazwę, bo kiedy były nauczane, nie były żadnym "systemem", tylko poprostu instrukcją walki. Potem zostały ponazywane, zaszufladkowane, jeszcze raz przemianowane i w końcu zapomniane. Są to metody bez dwóch zdań efektywne, sprawdzone w wielokrotnie w walce i łatwe do wyuczenia. Przeciez w czasach wojen były znane milionom ludzi szkolonym i posłanym aby zwyciężyć lub zginąć.

Teraz te metody te są podtrzymywane przez nielicznych. Kiedy gdzieś czasem wypływają, dla jednych (niewielu) są objawieniem, a dla innych - większości, kamieniem obrazy.

Jeden z moich znajomych dal kiedyś na pewnym forum ciekawą myśl. Stwierdził, że być może jest tak, że w czasie wojny to co naprawdę działa, co jest skuteczne, jest odkrywane na nowo. Potem zmęczeni zabijaniem wojownicy powracaja do domu, odkładają oręż na rzecz spokojnego cywilnego życia i wtedy górę biorą teoretycy, wciąż od nowa obracając to co realne w fantazję. Coś w tym rodzaju, znajomy nie miał w szkole polskiego i próbuję go tłumaczyć.

Ale sens w tym jest.
  • 0

budo_esds
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szwecja

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.

Zastanawiające jest, dlaczego taka metoda jak Point Shooting jest teraz w zapomnieniu. Nie tylko zresztą PS, również szereg innych, dotyczących np. walki wręcz. Mniejsza o nazwę, bo kiedy były nauczane, nie były żadnym "systemem", tylko poprostu instrukcją walki. Potem zostały ponazywane, zaszufladkowane, jeszcze raz przemianowane i w końcu zapomniane. Są to metody bez dwóch zdań efektywne, sprawdzone w wielokrotnie w walce i łatwe do wyuczenia. Przeciez w czasach wojen były znane milionom ludzi szkolonym i posłanym aby zwyciężyć lub zginąć.

Teraz te metody te są podtrzymywane przez nielicznych. Kiedy gdzieś czasem wypływają, dla jednych (niewielu) są objawieniem, a dla innych - większości, kamieniem obrazy.

Jeden z moich znajomych dal kiedyś na pewnym forum ciekawą myśl. Stwierdził, że być może jest tak, że w czasie wojny to co naprawdę działa, co jest skuteczne, jest odkrywane na nowo. Potem zmęczeni zabijaniem wojownicy powracaja do domu, odkładają oręż na rzecz spokojnego cywilnego życia i wtedy górę biorą teoretycy, wciąż od nowa obracając to co realne w fantazję. Coś w tym rodzaju, znajomy nie miał w szkole polskiego i próbuję go tłumaczyć.

Ale sens w tym jest.


Szkolenie Point shooting odbedzie sie w Polsce w Sierpniu 2005.

Od poniedzialku tzn. 13 grudnia IPDTA bedzie rozprowadzala cd / dvd z materialem szkoleniowym point shooting.
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Point Shooting powraca!

W weekend 8-9 stycznia w Memphis,TN, USA, odbyło się Warrior Talk Symposium, spotkanie uczestników jednego z tematycznych internetowych forów dyskusyjnych. Nie chodziło o grilla i piwo, tylko wspólny przekrojowy trening ludzi, ktorzy w większości znali się tylko z zamieszczanych postów. Generalnie na tym forum, jak i w całych Stanach, PS był przyjmowany z niedowierzaniem i wyszydzany. To kolejny przypadek, kiedy autorytatywną opinię o jakimś temacie wydają ludzie, którzy o sprawie akurat niczego nie wiedzą. Kilkuletnia dyskusja była na prawdę gorąca.

Zajęcia na sympozjum prowadził Matt Temkin. Jak napisał potem jeden z uczestników zajęć, były oponent, "po 10 minutach wykladu i kilku strzałach do tarczy stalo się jasne, że żadnej dalszej dyskusji nie będzie". Matt prowadzil dwa 4-godzinne bloki, w każdym brało udział kilkanaście osób, każdy strzelec zużył po ok. 500 szt. amunicji, większość w ramach promocji zaliczyła po kilka solidnych walnięć na łeb albo w kichy. Jak wszyscy stwierdzili, PS to narzędzie, które każdy powinien mieć w swojej skrzynce narzędziowej (to chyba taka amerykańska gadka, często się przewija). To wielka osobista satysfakcja Matta, ale przede wszystkim powrót strzelectwa bojowego do korzeni i zwycięstwo zdrowego rozsądku. Przynajmniej następnych 50 osób jest nawróconych ;-) W tym kręgu obracają się poważni instruktorzy, tak więc PS oraz inne tematy trenowane na sympozjum mogą w przyszłości odmienić oblicze szkoleń opanowanych przez ściemniaczy tłukących kasę na sprzedawaniu bzdur.

W tym forum brał udział także Martin Cooper, który prowadził własny blok z walki wręcz, gdzie zaprezentował ESDS. O tym napiszę osobno, bo już trochę późno. Dodam, że Matt i Martin są instruktorami International Police Defensive Tactics Association (IPDTA), ktora zajmuje się propagowaniem ESDS i PS.
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Kolejna prezentacja Point Shooting odbyła się podczas międzynarodowego stażu ESDS w Szkole Policji w Słuspsku w dniach 10 -12 czerwca. Siła tej metody objawiła się w sposób chyba nie zamierzony przez organizatorów i wykonawców: na czterdziestu paru uczestników seminarium były tylko 2 sztuki broni i 200 sztuk amunicji - a kto chciał, (chciało coś ze 20 osóB) poznał na czym to polega i nauczył się! Objaśnienia, pokazy i ćwiczenia zajęły niespełna 2 godziny.

Swego czasu Matt Temkin opowiadał jak bardzo lubi prowadzić zajęcia w Polsce, bo to mu uzmysławiało jak musiały wyglądać takie szkolenia podczas najtrudniejszych lat II WS. W Anglii nie było wtedy broni, amunicji, obiektów, organizacja szkolenia była w powijakach a wszystko szło naprzód, bo trzeba tylko wyłączyć komplikatory. Wydaje, że ostatnie szkolenie w Słupsku poszło jeszcze dalej. Środków była tylko śladowa ilość w przełożeniu na bardzo liczną grupę. W zamierzeniu miała to być tylko prezentacja w wykonaniu instruktorów, ale wskutek zainteresowania uczestników przerodziła się w spontaniczny trening. Uczestnicy byli zaszokowani własnymi możliwościami, a instruktorzy zyskali dowód na potwierdzenie własnych podejrzeń, że niebezpiecznego w walce strzelca można wyszkolić dosłownie na paczce amunicji.
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
International Police Defensive Tactics Association (IPDTA) w poszukiwaniu efektywnych i prostych metod walki, obok ESDS w zakresie walki wręcz, propaguje również Point Shooting w zakresie strzelectwa. Obydwa te systemy znakomicie się uzupełniają.

Point Shooting jest to metoda strzelania instynktownego, oparta w swojej istocie na jednym praktycznie triku, wykonalnym dla każdego. Dlatego nauczyć strzelać każdego, kto jest w stanie utrzymać broń, bardzo małym nakładem czasu i amunicji. Godzina - wystarczy, żeby przekazać koncept i go nauczyć. Blok powiedzmy 4-5 godzin i 200 sztuk amunicji wystarczy, żeby przepracować większość systemu. Dalsze szkolenie zależy od potrzeb adepta. Jesli ktoś chce, może się wspaniale tym bawić przez całe życie. Appelgate w wieku ponad 70 lat stwierdził, że wciąż poznaje podstawy...

Metoda jest przeznaczona do walki na odległościach od 0 do 12-15 m.
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.

W ogole, jak taki super zajebisty sposob, to czemu mi topiero kilka m-cy shaft o tym powiedzial? :)


Wal z tym do shafta. Ale nie badz za ostry, bo to w koncu on zaczal ten watek:)


bo ja sie wolno ale systematycznie rozwijam

i juz sie rozwinalem na tyle ze niedlugo zaloze nowy fajny topic tylko dla kilku osob:)


czekajcie chlopaki:)
shaft i klamki nadchodza:)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
a ja ostatnio grałem w rosyjską ruletkę i mam czelność prawić ludziom kazania o ebzpieczeństwie.

Ale ja pierdole, to lepsze nić IPSC, IPDSC, PS i kurwa cokolwiek jeszcze razem wzięte :) :) :) :)
  • 0

budo_canus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: point shooting.
Dla celów point shootingu, szczególnie poprzez Applegate'a, analizowane były sposoby używania broni w czasach i na obszarach, które my umownie nazywamy teraz Dzikim Zachodem. Z tego płynęły też bogate wnioski o tym jak naprawdę wygląda walka, co decyduje o przeżyciu i jakiego rodzaju trening to umożliwiał. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] z udziałem braci Earp i Doca Hollidayajest świetnym materiałem poglądowym. mamy tu wszystko: przygotowania obu stron, czynnik zaskoczenia, ilość strzałów, celność lub jej brak, skuteczność trafień, dynamikę sytuacji, wpływy przypadku. Dla zobrazowania dodam, że OK Corral to był właściwie ciasny zaułek o szerokości kilku yardów, a wszyscy walczący to byli zaprawieni w walkach wielokrotni zabójcy. Można zobaczyć co tam się rzeczywiście działo i jak się mają do tego zalecenia większości strzeleckich guru naszych czasów.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024