Zacznijmy od szlifierki tasmowej.
http://www.metalwebnews.com/howto/sander1/sander.html
konstrukcja prosta, od jakiegos czasu kombinuje jak to zrobic... to znaczy szukam silnika (myslalem o jakims starym odkurzaczu)
potem kolka (nie wiem jakies lozyska by sie zdalo) i troche grubej sklejki.. ;-)
myslalem jeszcze o szlifierce tasmowej - takiej recznej - zamocowac do gory rolkami i tez powinno dzialac ... na allegro z 200 zl.
a sam silnik jakies 80 zl i dla tego czekam az ktos powie - "wiesz mam dzialajacy silnik elektryczny - moze chcesz"
moze ktos podobnego zbudowal i napisal by jakas instrukcje
pozdrawiam
Mysle, ze wiekszym problemem bedzie znalezienie odpowiednich rolek.
Silnik od odkurzacza moim zdniem bedzie zdecydowanie za slaby.
Konstrukcja jest w sumie prosta ale zastanawiam sie nad 2 problemami:
-trakcja na rolkach
1 . Mozna ta rolke na silniku posmarowac silikonem [cienko] jak zaschnie powinna ciagnac jak dziki mustang.
2. Zrobic na niej obrecz [mozno zacisnieta] z papieru sciernego. Powinno dzialac.
-napinanie tasmy [bo chyba powinna byc napieta prawda ?]
- Zrobic 1 rolke suwana i po zalozeniu tasmy poprostu ja przesunac do odpowiedniej pozycji i przymocowac [prowadnica i sruba ?]
- Zrobic 1 rolke suwana z przymocowanymi ekspandorami gumowymi ktore 'automatycznie' beda ja napinaly.
Macie jakies pomysly, opisy wykonania innych narzedzi ?
Piszta ludzie!
Trzeba zaczac gadac o konkretach.