umiecie dobrze robic pady?
Napisano Ponad rok temu
tori stoi w kolku i pokolei podchodza do niego uke i ten rzuca ich o-soto-gari...
tylko ze tori wazy jakies 100kg (jest WIELKI) a ja waze 65 kg.. no i jestem o glowe mniejszy od niego.. przygotowalem sie na delikatny pad w tyl (z podpora jednej nogi - w koncu o-soto-gari..) a ten jak mnie wycial... z dwoch nog mnie skosil ! ZOBACZYLEM TYLKO SUFIT I POCZULEM BOL W PLECACH !
nawet nie zdazylem zamortyzowac upadku uderzeniem dloni o mate... dobrze ze chociaz glowe mialem przy klatce piersiowej.. spadlem na gorna czesc kregoslupa (miedzy lopatkami)...
no i tak sobie mysle... cwiczymy et pady, ale jak bedzie szybka akcja to ciezko bedzie.. jedynym pocieszenim jest to, ze mozna je wycwiczyc tak, zeby staly sie odruchem (tak jak to przycisniecie brody do klatki)... ale ja dopiero trpche ponad pol roku cwicze..
a to powinein byc pad z wysokosci, a nie taki z kolyska..
wiec jak to jest z tymi padami?
Napisano Ponad rok temu
Przy prawidlowym podkreceniu lecisz prawie na kark
on akurat -wykonal o soto-gurume nie o soto-gari ale pad jest ten sam po duzej ilosci padow i rzutow kazdy nauczy sie jak padac albo nie bedzie cwiczyl dluzej
Napisano Ponad rok temu
kazdy nauczy sie jak padac albo nie bedzie cwiczyl dluzej
Trafnie powiedziane
Napisano Ponad rok temu
Osobiście jeszcze boję się padać z wyskoku (chodzi mi o sam pad bez tori) ale w przypadku rzutów nie mam jakoś z tym problemu. Oczywiście zdarza się że zaboli ale to raczej wynika z braku wydechu przy padzie (niestety zdarza mi się zapomnieć jak się tak szybciutko leci )
... po duzej ilosci padow i rzutow kazdy nauczy sie jak padac albo nie bedzie cwiczyl dluzej
Trening czyni mistrzem :twisted:
Hehe pamiętam jak po jednym z pierwszych treningów nie dość że płuca wyplułam to jeszcze główa mnie bolała bo jakoś nie chciała się trzymać przy klatce piersiowej
Teraz już się sama trzyma bo wie że w innym przypadku będzie bolało
Napisano Ponad rok temu
I kto tu jest cyniczny...
R.
no dobra Mrhole - jako ze mnie opieprzono za cynizm to kilka rad
najwazniejsze sa dwa pady yoko-ukemi i koho-ukemi czyli pad w bok i w tyl.
na poczatku cwiczy je sie bardziej w formie kolysek niz padow i w gruncie rzeczy nadaja sie do delikatnych obalen a nie rzytow
nastepnie cwiczy je sie z wyskoku nawet na wysokosc prawie metra oczywiscie zaczynamy cwiczyc od malych wysokosci i dobrze z asekuracja partnera potem dobrze pocwiczyc te pady przez przeszkode i z przeszkody stabilnej etapy pozniejsze to np cwiczenie przeszkody niestabinej np pilka lekarska, rant krzesla ktore nam ucieka spod nog itp
ale przede wszystkim duzzo rzucac i byc rzucanym cwiczac z roznymi partnerami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak wygląda taka asekuracja partnera przy nauce padów z wyskoku??
np trzymasz sie partnera za reke i wykonujesz pad w bok
Napisano Ponad rok temu
A co z padem w tył ?? :roll:
no tu juz raczej ciezko o typowa asekuracje i to moze jedynie robic doswiadczony instruktor czy asystent np pilnowanie aby ktos nie upadl na glowe zamiast barki i ramiona
Napisano Ponad rok temu
od listopada mamy dojo.. jest wylozone zwyklymi ateracami i taki szybki pad z gory (nie kolyskowy ) dosyc bolesny jest.. nie jestem przyzwyczajony..
dzieki za odpowiedzi
Napisano Ponad rok temu
Teraz jak już macie matę to może być tylko lepiej
Chociaż słyszałam ostatnio opinię że najlepiej uczyć się na parkiecie bo jak tam zrobisz pad dobrze to znaczy że naprawdę je umiesz... tylko zaopmniałam zapytać czy początkujący ma być masochistą :wink:
Swoją drogą na parkiecie najwięcej kłopotu sprawia mi asekuracja ręką - wszystkie paluszki mnie bolą (siniaczki na opuszkach :wink: ) jak przywale w parkiet - na macie tego nie czuć
Napisano Ponad rok temu
Hehe pamiętam jak po jednym z pierwszych treningów nie dość że płuca wyplułam to jeszcze główa mnie bolała bo jakoś nie chciała się trzymać przy klatce piersiowej
Nas uczyli z papierową kulką trzymaną pod brodą, pierwsze pady kończyły się zawsze tym, że każdy się zbierał i szukał swojej kulki, która też gdzieś padała, ale osobno
Napisano Ponad rok temu
Chociaż słyszałam ostatnio opinię że najlepiej uczyć się na parkiecie bo jak tam zrobisz pad dobrze to znaczy że naprawdę je umiesz... tylko zaopmniałam zapytać czy początkujący ma być masochistą :wink:
Parkiet nie jest zły, jak konstukcja dobra. W MDK pod salą była szatnia, strop dość cieńki (legary?). Ćwiczyliśmy na materacach, ale raz na jakiś czas były zajęcia na gołym parkiecie. Czasem ktoś po "egzotycznym" padzie słyszał szydercze "idź przeproś panią w szatni za ten rumor". Ale kiedyś musieliśmy ćwiczyć, na dworze, na materacach położonych na betonie. Szok. Deski faktycznie oddają energię i są spreżyste. Różnica (przez materac) była kolosalna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Swoją drogą na parkiecie najwięcej kłopotu sprawia mi asekuracja ręką - wszystkie paluszki mnie bolą (siniaczki na opuszkach :wink: ) jak przywale w parkiet - na macie tego nie czuć
Bo pady wykonywane na macie i pady na twardej nawierzchni, tzw. naturalnej (bruk, klepka itp.) to całkiem co innego...
R.
Napisano Ponad rok temu
Przecież pady mają ci pomoóc również w sytuacji realnej samoobrony więc dlaczego nie robi się ich na twardych powierzchniach?
Kurcze czyżby to też był rodzaj "sztuki dla sztuki" :wink:
Napisano Ponad rok temu
IMHO:
Jeśli system jest typowo rekreacyjny lub sportowy to dlaczego miałyby być nauczane pady na naturalnych powierzchniach?
Nie ma to przecież sensu...
IMO:
A jeżeli ktoś uczy super realnego KombaT JJ czy innego (po) tworu i nie ma pojęcia o tego typu padach to wiadomo jaką wiedzę taka osoba posiada...
R.
Napisano Ponad rok temu
Mimo iż podchodze to jj raczej rekreacyjnie to w końcu chciałabym nauczyć się czegoś co może mi się przydać na ulicy - np. jak sie poślizgnę to co wtedy?? Przydałoby się umieć ładnie upaść i nie zrobić sobie kuku :wink:
Napisano Ponad rok temu
Osobiscie uwazam ze najpierw sportowe potem na ulice choc niektorzy probuja robic to odwrotnie i potem sie okazuje ze sie zdziebko lamia w rzeczywistosci
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie o trening w Łodzi
- Ponad rok temu
-
Ninjitsu raz jeszcze ... :)
- Ponad rok temu
-
shiho, nihon, katate
- Ponad rok temu
-
w hakamie czy nie?
- Ponad rok temu
-
Treningi dla 4-latkow.
- Ponad rok temu
-
JJ Katowice
- Ponad rok temu
-
Gdzie można trenować Jiu Jitsu w 3mieście?
- Ponad rok temu
-
budowa fortyfikacji/Katori Shinto Ryu
- Ponad rok temu
-
Co sie dzieje z Chi Ryu ?
- Ponad rok temu
-
Czy mogl by ktos napsac ocs na temat stazu z PG. Krauze?
- Ponad rok temu