umiecie dobrze robic pady?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mata bardzo dobrze chroni, ale niedobrze, jeśli przyzwyczai do nawyków, które nie sprawdzą się w innej sytuacji.
Pozdrowienia, M.
Napisano Ponad rok temu
8Ow końcu będziemy umieli 'upaść' w każdej sytuacji bez przygotowania, na tym chyba polega Ju Jitsu???
No cóż uczę się przez całę życie, a czym jestem bardziej stary tym więcej...
Napisano Ponad rok temu
Na ulicy, po pośliźnieciu - spokojnie sobie poradzisz, to inna dynamika niż po rzucie.Mimo iż podchodze to jj raczej rekreacyjnie to w końcu chciałabym nauczyć się czegoś co może mi się przydać na ulicy - np. jak sie poślizgnę to co wtedy?? Przydałoby się umieć ładnie upaść i nie zrobić sobie kuku :wink:
Napisano Ponad rok temu
:-) No i jeszcze przez bar? Ja mam za sobą 8 lat temu He, He.a co z padem przez żywopłot bo mi się raz zdarzyło :-)
Pozdrawiam! Piotrek.
Napisano Ponad rok temu
Na ulicy, po pośliźnieciu - spokojnie sobie poradzisz, to inna dynamika niż po rzucie.
No tak "głowa do klatki piersiowej" i nic mi sie nie stanie no chyba ze paluszkami walne po betonie.... esh...... będą siniaczki :wink:
Napisano Ponad rok temu
robilem na betonie rozne dziwne rzeczy i jest ok, ale nigdy specjalnie sie nie zastawialem jaka jest roznica.
a pady cwiczylem tylko sportowe
Napisano Ponad rok temu
Pozdrowienia,
M.
Napisano Ponad rok temu
Ale zaznaczam że ja się nie znam, więc mogę opowiadać herezje.
Byłoby fajnie, gdyby ktoś kto się zna, ten problem jakoś bardziej naświetlił.
Napisano Ponad rok temu
Tak podług mnie, to główna różnica między padem sportowym a "ulicznym" polega na tym, żeby nie ładować ręką w twarde podłoże, tylko raczej starać się bardziej na tej ręce oprzeć.
Ale zaznaczam że ja się nie znam, więc mogę opowiadać herezje.
Byłoby fajnie, gdyby ktoś kto się zna, ten problem jakoś bardziej naświetlił.
To nie herezja
W tym co napisales jest duzo prawdy z tym ze ktos niezorientowany moze pomyslec ze staramy sie podpierac na rece zeby ja latwiej zlamac
Pad na twardej powierzchni jest wlasnie z inna amortyzacja i polega w pewien sposob na kolyskach zaczynajac od rak, potem przedramienia i ramion a dopiero na koniec barki lub bark. Wszystko jest bardziej kolyskowe i wlasnie to wytlumia impet upadku. Niestety ze zgledu na to ze poczatkujacy za bardzo od razu staral by sie padac nieprawidlowo na rece a nie robil by amortyzacji kolyskowej narazony by byl na polamanie dlatego robi je sie kiedy juz ktos odpowiednio amortyzuje z reka a nastepnie bez reki coraz bardziej amortyzujac kolyska.
Napisano Ponad rok temu
A tak wracajac do ukemi - to chyba nie ma skrutow - trzeba sie ich uczyc zwiekszajac stopniowo momentum i wysokosc.
Nikt nie mowi o Zempo ukemi? Nikt nie cwiczy padu w przod?
Napisano Ponad rok temu
Ale ogolnie ten ruch kolyskowy po rece mozna juz kaiten tez nazwac.
Pad typu zempo ukemi jest rzadziej stosowany no chyba ze zempo kaiten ukemi nazywane tez mae-chuageri i jeszcze ma inne nazwy.
Glownie uzywany jest jak ktos np nozycami podetnie nogi lub niespodziewanie chwyci z tylu nogi jesli sie tylko potniemy czesciej robiony jest zempo kaiten ukemi. Dlatego tez calosc najbardziej opiera sie na yoko ukemi i ushiro ukemi - sa najbardziej przydatne do padania z rzutow statycznych a te najczesciej wychodza w szarpaninie. Oczywiscie wyjscie za pomoca kaiten ten moze sie sprawdzic ale raczej kiedy wyprzedzamy rzut lub kiedy ktos nie potrafi rzucac ze zmiana kierunku lub z dobiciem cialem.
Napisano Ponad rok temu
A tak z tym zempo ukemi to powiem ci ze raz w zyciu mi sie przydalo poza dojo - na lodowisku koles przede mna stracil rownowage i grzmotnal mnie w obie nogi - gdybym nie znal tego padu to grzmotnalbym twarza w lod zostawiajac tam wszystkie zabki
Napisano Ponad rok temu
Nie chce sie wtracac - ale mam drobna uwage - moi nauczyciele zawsze powtarzaja ze ukemi jest stosowane poza dojo tylko i wylacznie jako ostatecznosc - jak masz do wyboru zlamanie karku to lepiej jest zlamac reke poprzez ukemi... Momentum rzutu jest niesamowite
Ok ale wydaje mi sie, ze pady na ulicy nie sa wykorzystywane po czyichs rzutach. ja np. czesto wykorzystywalem je przy jedzzie na rowerze (chyba lubie latac przez kierownice )
Napisano Ponad rok temu
Masz stu procentowa slusznosc - dlatego tez powinno sie "czytac" przeciwnika aby byc ten krok do przodu.
Tak ale nie mozesz wykonywac padu po przewidzeniu ruchu przeciwnika - mie mozesz sie bronic za pomoca padu.
1. W sporcie - tracisz punkt albo przegrywasz cala walke (np judo)
2. Ulica - znajdujesz sie w bardzo nie korzystnej dla siebie pozycji albo sobie rozwalasz leb o wystajacy kamien ratujac sie ucieczka (padem)
Czytanie przeciwnika powinno raczej odbywac sie w celu zalozenia kontry lub rekontry itp na jego technike a nie np wyskakiwania przed zastosowaniem jego techniki. Mam czesto chlopakow po aikido na zajeciach i kiedy zaczynaja mi wyskakiwac podczas technik ja tylko zmieniam kierunki w czasie rzutu i nie maja wtedy jak upasc bo w powietrzu kiedy nie maja punktu podparcia trudno im zmieniac swoj lot a mi latwo. Choc oczywiscie na pokazach robi sie i ladnie z wyskokami ale pokaz jest dla zwyklych ludzi pod publiczke, zeby ladnie wygladal a nie dla ludzi znajacych sie. No ale nasza walka nie ma sie stac dopracowanym do perfekcji pokazem z tymi samymi uke.
Masz racje ze kaiten nie da sie wykonac bedac rzucanym - ale mozna tak jak powiedziales rozkolysac ukemi rozkladajac uderzenie na ziemie po luku i zmiejszajac szanse na zlamanie reki czy obojczyka.
Oczywiscie biorac pod uwage ze akurat nie natrafimy na kamien, kraweznik, szkol itp. Zreszta przy padzie na ulicy wazne jest zeby nie skrecic karku i sie nie zabic a nie to czy zlamiemy reke, noge czy sie poobijamy.
Chyba najczestrzy przypadek stosowania tego padu - wlasnie w zime kiedy po potknieciu nogi sie nie maja od czego odbic aby zrobic przewrot i lecimy prosto na twarzA tak z tym zempo ukemi to powiem ci ze raz w zyciu mi sie przydalo poza dojo - na lodowisku koles przede mna stracil rownowage i grzmotnal mnie w obie nogi - gdybym nie znal tego padu to grzmotnalbym twarza w lod zostawiajac tam wszystkie zabki
Napisano Ponad rok temu
Ok ale wydaje mi sie, ze pady na ulicy nie sa wykorzystywane po czyichs rzutach. ja np. czesto wykorzystywalem je przy jedzzie na rowerze (chyba lubie latac przez kierownice )
NA ulicy rzadko trafia sie fachowiec robiacy szybkie rzuty, jesli nawet rzuca sa to rzuty raczej w stylu podciec a najwazniejsze raczej nie trafiaja sie czyste rzuty ani nawet czyste uderzenia.
Na czlowieku walczacym poruszajacym sie nie jest latwo ani go trafic ani rzucic.
No chyba ze go dorwiemy kiedy nieswiadomy wraca do domu z tornistrem i macha workiem na buty tylko trzeba uwazac aby mu sie za bardzo kredki z tornistra nie wysypaly bo mozna sie na nich poslizgnac i wtedy sami musimy pad wykonywac
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale wracajac do glownego tematu - jakich metod uzywasz do nauki padow? Zaczynasz uczyc swoich chlopakow (i dziewczyny) z kucek czy od razu z pozycji stojacej?
Jak trzeba to nawet z siadu ale raczej wystarczy z kucek.
Ja raczej tradycyjnie po malu zwiekszajac skale trudnosci od niskich do coraz wyzszych i z rozna skala trudnosci a potem kombinacje padow - jak komus zalezy na szybkosci nauczenia sie niech idzie lepiej do MacDojo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie o trening w Łodzi
- Ponad rok temu
-
Ninjitsu raz jeszcze ... :)
- Ponad rok temu
-
shiho, nihon, katate
- Ponad rok temu
-
w hakamie czy nie?
- Ponad rok temu
-
Treningi dla 4-latkow.
- Ponad rok temu
-
JJ Katowice
- Ponad rok temu
-
Gdzie można trenować Jiu Jitsu w 3mieście?
- Ponad rok temu
-
budowa fortyfikacji/Katori Shinto Ryu
- Ponad rok temu
-
Co sie dzieje z Chi Ryu ?
- Ponad rok temu
-
Czy mogl by ktos napsac ocs na temat stazu z PG. Krauze?
- Ponad rok temu