Trening Kata-ok. tylko po co????
Napisano Ponad rok temu
świadomie wiedzac że zaraz zostane zlinczowany przez rodowitych KARATEKÓW papieros .Czy jest to forma ,doskonalenia samego siebie ??Wątpie.Co kata rozwija w człowieku ???samodyscypline???
nie bede tu pytał o skutecznosc kata -bo to oczywiste.A wiec do dzieła .koniec mojego wywodu
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze coś, dzisiaj starszy o lata, codziennie trenuję kata od półgodziny do godziny. Tylko kata, bo kata oddają technikę, wzmacniają kondycję i mimo wszystko są piękne w swej prostocie. Może pieprze jak potłuczony, ale po 20 latach treningów mam dokładnie takie a nie inne przemyślenia. I zrozumiałem jedno, czego nie mogłem pojąć: trenując kata jestem lepszy w kumite.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
:wink: kubus102
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sa kata i kata. Ja jestem zagorzalym przeciwnikiem trenowania kata, jezeli przybiera ono taka forme i zakres w jakiej wystepuje ona w tradycyjnych systemach karate. Nie nauczysz sie walczyc trenujac kata typu Heian, itp. Wprost przeciwnie nauczysz sie bladnych wzorcow poruszania wyrobisz sobie niebezpieczne dla twojego wlasnego zdrowia i bezpieczenstwa nawyki sciagania reki do hikite, brak gardy. Potem naprawde sie trudno tego oduczyc oduczyc.
Natomiast jezeli przez kata bedziesz rozumial walke z cieniem i bedzie ona podobna do tego co wystepuje w boksie i jej rola bedzie podobna do tej roli jaka spelnia ona w boksie a nie bedzie stanowila fundamentu nauki to jestem za.
Wedlog mnie zbyt duzo osob trenujacych karate a zwlaszcza instruktorow przecienia role kata w procesie nauki i nie bierze pewnego istotnego faktu pod uwage - mianowicie przyczyny powstania kata. Na okinawie z tego co wiemy w tamtych czasach byl zakaz uprawiania karate, a wiekszosc osob ktora je trenowala nie mogla tego robic jawnie, nie bylo szkol, nie wszyscy umieli pisac i czytac. Zaistniala potrzeba stworzenia pewnej specyficznej formy treningu i zapisu, ktora byla by odpowiednia do tych okolicznosci. Dlatego pewnie powstaly cwiczenia formalne zwane kata. Potem duzo sie zmienilo, zmienily sie warunki, zmienil sie swiat, lecz nie zmienil sie sposob myslenia pewnych ludzi. Ciagle uwazali ze kata se the best, ze zabic jednym ciosem, itp. Reszte sami znamy.
W enshin karate i ashihara karate, kata pelnia role form sparingowych i to jest dosc ciekawe rozwiazanie.
Ponizej likn do takiego kata z ashihara karate.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
w klubie miałem dwóch kumpli zapaleńców- w soboty szli do parku, brali bokeny, tanta, rękawice bokserskie(kasków oczywiście nie mieli). i tam tłuki się szukając realizmu, sprawdzali bardzo starannie punkt po punkcie co działa a co nie, "poprawiali", wymyślali nowe sekwencje(nie każdy uderza tak jak w tradycyjnym karate czekając z wyprostowaną ręką na jej złamanie). ćwiczyli tak i ćwiczyli, dołączali trening bokserski i kicka. mówiąc ogólnie robili się z nich kilerzy- twardzi i szybcy.
a pewnego dnia..... no cóż zauważyli że żadne "aikido combat" nic nie da jeśli się nie ma podstaw. i od tego czasu wzieli się bardzo solidnie(co nie znaczy że wcześniej olewali) za kihon i techniki podstawowe. i tak ćwiczą do dziś 3,5roku już. jeden zmienił nawet wewnątrz klubu instruktora, przeszedł do początkujących by pogłębić podstawy.
sorry że trochę nie na temat(karate), ale wbrew pozorom wszystkie sztuki walki są do bardzo podobne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
yyyyy.troche głupio samego siebie cytować aleRZECZYWISCIE BARDZIEJ SIE NA WRÓŻKE NADAJESZ NIŻ NA FAJTERA
po wczorajszym treningu sam chyba sie nadaje na wróżke nadaje......ale to taka mała dygresja papieros
Napisano Ponad rok temu
Może nie do końca tak byłosłyszałem ,że dawniej w kata były ukryte zabójcze techniki , a wielcy mistrzowie specjalnie układali je tak ,żeby tylko odpowiednio wtajemniczeni mogli odkryć/rozpoznać te najlepsze ciosy .
IMHO chodzi bardziej o to, że początkujący ćwiczą kata widząc w nich jedynie pewną uporządkowaną sekwencję technik. Potem dochodzi do tego interpretacja (bunkai-jitsu) - z początku ćwiczy się taką interpretację, jaką w danej kombinacji "widać".
Ale nie można zatrzymywać się na takim etapie, tylko należy dążyć do odkrycia pewnych akcji (ukrytych, bo nie wchodzą one w skład samego kata) , których symbolem czy zaznaczeniem jest dana technika/kilka technik. Innymi słowy, w zastosowaniu należy szukać "rozwinięcia" danej kombinacji występującej w kata, dokładając do niej różnorodne techniki, tak, aby stanowiła ona sensowną całość. Takich rozwinięć może być wiele, każdy przecież trochę inaczej widzi zastosowanie danej techniki.
Na tym etapie zaczyna się już nie tylko ćwiczenie karate, ale jego studiowanie.
Napisano Ponad rok temu
Skoro wielcy mistrzowie trenuja kata tzn ze trening kata nie idzie w las.
Tak wiec skoro wszyscy trenuja kata to ja tez
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jaki sens ma trening kata?
Taki sam jak innych dziedzin gimnastyki artystycznej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To literówka czy tak ma być (bo nigdy o czymś takim nie słyszłem)???
Napisano Ponad rok temu
Yokot: styl czego ?
To literówka czy tak ma być (bo nigdy o czymś takim nie słyszłem)???
To wejdz na strone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
5 następnych tematów
-
Prawda-li to?
- Ponad rok temu
-
Pas a cwiczenia ;-]
- Ponad rok temu
-
Filmy
- Ponad rok temu
-
HAPKIDO
- Ponad rok temu
-
MRad
- Ponad rok temu