Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika budo_kubuś puchatek

Odnotowano 384 pozycji dodanych przez budo_kubuś puchatek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: Rok temu )


Według typu zawartości

Filtruj


Sortuj według                Sortuj  

#1288710 Pola Mokotowskie-atrapy w dłoń?

Napisano przez w Ponad rok temu w WALKA NOŻEM, BROŃ

Pare wspanialych akcji! Amioko zadzwiasz mnie! Ten prawy na prawy! i Twoj dociera do celu...
Pozdrawiam
K_P
PS. Z czego robicie "noze" i "palki" treningowe? Gumowych przestalem uzywac, jak o malo co nie stracilem oka. A na ostatnim treningu butelki po mineralce, tez okazaly sie niebezpieczne i kolega skonczyl ze szrama na czole, gdyby bylo nizej nieco, to oko w niebezpieczenstwie...



#1291183 Bezpieczne narzędzia do samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Mysle, ze jak zwykle demonizowana jest sila ciosu. Gowno warte sa wszystkie uderzenia, czymkolwiek, jesli nie potrafimy sie szybko i sprawnie przemieszczac. Bez tego najprawdopoodbniej nikogo nie trafimy. Proponuje wziac minimum lekcji boksu.

Ja osobiscie kluczy bym nie bral pomiedzy palce, bo chwyt czegos takiego nie jest stabilny i mozna sobie wiecej zrobic krzywdy niz przeciwnikowi. Jak klucze, to tylko jako bron smagajaca (bardzo szybka), dzialajaca jako szoker, dajacy sekunde przewagi. Ale nie oczekujmy, ze silny przeciwnik, padnie trupem po takim ataku.
W ogole bronie tzw. miekkie sa trudne do opanowania. Pasek? No nie. Yawara? Moze byc bardzo niebezpieczna, jesli trafimy w glowe. I wymusza uderzenia, typu np. piesc mlot, ktorych z reguly nigdy nie trenujemy.
Latarka? Nie mam doswiadczen. Ta na zdjeciu wyglada na jakas mala, nie wiem, ile ma dlugosci. Widze zalete - wypelnia dlon, wzmacniajac tzw. sile ciosu, i wade - nie pozwala chwytac ta reka, w ktorej mamy latarke.
Baton? Nawet 16 calowy zupelnie mi nie pasuje, ja naprawde na codzien wykonuje malo "szermierczych" ruchow, wiec skad mialbym nagle wiekszej sprawnosci nabrac w stresie, kiedy bylbym zatakowany i wymaga specjalnego etiu do noszenia, co jest uciazliwe w zyciu codziennym, budzi niezdrowe emocje, przy przypadkowym uajwnieniu,

Mankamentem wiekszosci szkol samoobrony jest to, ze absolutnie nie zajmuja sie wyciaganiem broni w chwili ataku napastnika, tylko pokazuja zaatakowanego, ktory juz trzyma te bron w reku (obejrzyjcie sobie np. na Utube - klip yawara i krav maga, to zorientujecie sie o czym mowie). Na seminarium z uzycia yawary, na pytanie skad ja wyciagamy, instruktor odpowiedzial: "Jak to skad?" i wyciagnal zza pazuchy kimona. Jak juz gdzies pisalem, rzadko mi sie zdarza chodzic w kimonie po miescie.

K_P



#1291184 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Sile wszycy robia tak samo, nawet w pinpongu dzis - jest kilka podstawowych niezbednych cwiczen - wyciskanie lezac, stojac, przysiad, wioslowanie. I one z reguly stanowia baze do treningu silowego do wiekszoci tzw. sztuk walki. Plus cwiczenia specjalne do konkretnej dyscypliny. Wiadomo w tzw. kulturystyce robi sie glownie cwiczenia izolowane, a walce istotna jest wspolpraca miedzymiesniowa, wiec lepsze sa cwiczenia wielostawowe.
Technika, technika.... Jest na youtube walka bez gi Arony z super technikiem (tez na pewno silnym fizycznie) Machado, wielokrotnym mistrzem swiata. Arona zdlawil Machado totalnie i zdominowal. No i nie dzieki tylko godzinom na macie, ale i ciezarom jakie podnosi, a ile potrafi np. podniesc na klate, mozna policzyc ogladajac jego trening. Oczywiscie nie jest to jego jedyny element w przygotowaniach.

Pozdrawiam
K_P



#1291253 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Chcialem to samo powiedziec.
80 kg na klatke to sie bierze, bez uprzedniego treningu pod tym katem. Kiedys przed laty cwiczylem tylko pompki, i pierwszy wynik jaki zaliczylem na sztandze to 90 kg, a wkrotce cwiczylem setka w seriach.
Ale sprobuj cwiczac pompki, np. podniesc dwukrotnie swoj ciezar w wyciskaniu lezac! To niemozliwe. Mozna robic 100 pompek i nie zrobic, ani jednej na jednej rece. Bo wytrzymalosc silowa, nie przeklada sie na sile maksymalna. Mozna robic setki przysiadow, a nie robic przysiadow na jednej nodze. Kolega z innego forum robi 100 podciagniec na drazku w kilka minut, ale... nie jest w stanie podciagnac sie na jednej rece nawet raz.

Do rozwoju sily, znaczacego rozwoju, potrzebne sa duze ciezary, nie zrobi sie tego przy pomocy mikroskopijnej hantelki i wielu ruchom - bo sile - jak wyliczono - robi sie takim ciezarem, ktorym potrafimy zrobic co najwyzej miedzy 1, 6 powtorzeniami. Miedzy 6, a 15 robimy mase. A miedzy 15, 30 wytrzymalosc silowa.
Oczywiescie mozna robic trudne technicznie cwiczenia i wtedy rzeczywiscie robi sie mniejszym ciezarem. Ale on jest zawsze relatywnie duzy w odpowiedniej klasie.
Jak widac czlowiek walki, ten trening srodkowy pominie. Ale dwa pozostale sa nieuniknione na jakims wyzszym poziomie.
Ja zabieram sie znowu za cykl z kettlem Maxvellla, minus niektore cwiczenia z tego, ktore natychmiast powoduja odnowienie sie u mnie kontuzji szyji i barku.
Przez 5 miesiecy robilem bear compleks powiem, ze jestem po tym dosyc silny, choc sie nie forsowalem z ciezarem szczegolnie. Nawet celowo nie dodawalem.
Moze sobie zrobie Twoj program jerz, choc raczej zaczne z wyzszej polki, ale nie bede tak sukcesywnie dodawal ciezaru.
Wytrzymalosciowych robie malo, po pierwsze nie mam na to juz energii, pod drugie wytrzymalosc robie na macie.

Pozdrawiam
K_P
PS. Tomasz to nie jest dowod, ze tym ciezkim zaszkodzila silownia i sila, ale dowod, ze maja ch... rozplanowany trening, w ktorym brakuje treningu szybkosciowego i technicznego. A zachowali sie typowo - jak wiekszosc - zamiast wyciagnac wnioski i poprawic swoj trening, brna w starym, tylko go intensyfikujac.



#1291255 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Mozesz zaczac np. od 5 powtorzen w maxwellowym cwiczeniu i powolutku dodawac po jednym... i obserwowac swoj organizm.
Tureckie wstawanie? Ile razy (na reke) jestes w stanie zrobic? Pytam, bo to najtrudniejsze ciwczenie z calego cyklu.

K_P



#1291265 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

ja tez Ci nie pokaze na odleglosc. Dolna czesc kregoslupa Cie moze bolec jak niewlasciwie wybijasz ciezar biodrami, przy wyrzucaniu kettla prosta reka w przod.
Ale zdaje mi sie, ze masz po prostu te meisnie mocno zaniedbane jak wiekszosc nawet trenujacych.
A w ogole to nawet mocno zaawansowani w treningu silowym, po kontakcie z kettlem i maxvellem - przyznaja, ze po treningu czuli miesnie, ktorych istnienia sie nie domyslali i chodzi glownie o miesnie tulowia.
Rzeczywiscie jak zaczynasz dopiero, to 16 kg moze byc za duzo, do wyuczenia sie prawidlowej techniki.

Acha.. Bo gdzies to ucieklo.... Sztangielki nie mozna porownywac do kettla, kettlem o wiele trudniej.
K_P



#1291276 Bezpieczne narzędzia do samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Thufir Hawat, kto zada lepiej to "wyprzedzajace" uderzenie jak nie ktos, kto ma pojecie o boksie? Kto uniknie lepiej uderzenia?
Niestety wiem jak wygladaja bojki uliczne, iles lat tam temu mieszkalem na "trudnej" dzielnicy.
Piesc mlot, to cwiczylem wieki temu, jak bylem jeszcze kyokushinkowcem. W combatach wystepuje? Jakos szerzej sie nie zetknalem, choc mialem z nimi do czynienia. Przydatnosc? Moim zdaniem najwazniejsza na ulicy jest szybkosc, a to nie jest zbyt zaskakujace i szybkie uderzenie. Widze raczej zastosowanie jako konczace.

Kiedys, wyczytalem taka uwage, co do walki na ulicy i stosowania broni, ktora utkwila mi w glowie - jej pointa byla taka: uzywaj takiej broni, po ktorej stracie bedziesz mogl nadal kontynuowac, jak sadze w tym samym stylu - walke.
Choc ostatnio mialem dluga przerwe w stojce, to najblizej mi jest jednak - jesli chodzi o machanie rekoma - proste i sierpy.
Przy pomocy batona nie da sie realizowac technik bokserskich. Choc nie mowie, ze nigdy nim nie machalem. Poza tym jest niewygodny w noszeniu. Wymagalby osobnego treningu, a na to nie ma juz ani czasu, ani ochoty.
Jesli chodzi natomiast o yaware - to tylko raz widzialem goscia, ktory mial na nia specjalne etui, umozliwiajace szybkie dobywanie i stale sensowne usytuowanie.

W ogole mysle, ze szkoda czasu na combaty, zawsze im towarzyszy jakas atmosfera paranoi, lepiej cwiczyc dla zdrowia kontaktowe style, a produktem ubocznym bedzie takze saomoobrona.

K_P



#1291301 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Steve Maxvell podpowiada jak dobrac sobie kettla, jest tam nawet proba silowa. Ale to byc moze do jego zestawu - gdzie jest 10 powtorzen, na cwiczenie.
Dla mnie trudniejsze jest trzymanie tempa niz opor ciezaru. Robilem spokojnie 17.5 kg (16 nie ma na mojej silowni) i mniej spokojnie 25 kg :) Teraz znowu biore sie za 17.5 kg, ale w sumie gdybym nie bal sie o kontuzjowana szyje - to szybko wzialbym sie za 25 kg (wszystko jednoracz).
Co do uwagi "o grawitacji" nie polemizuje. Ale z moich dowiadczen wynika, ze trzeba zlapac rownowge miedzy kontrola, a "puszczaniem" ciezaru. Bez kontroli naprawde mozna sobie cos przykrego zrobic.

Przez faze pakowania przechodzi wielu fajterow, nie wspomne juz o kandydatach.
Mamy atawistyczna wizje silnego, czyli duzego czlowieka. Ale w walce ludzkiej, nie licza sie tylko gabaryty, bez techniki znacza nie wiele. Moj kolega wielokrotny mistrz Polski w boksie, tez sie rzucil na silke (kulturystycznie), zbudowal mase... i... okazalo sie, ze gorzej sobie radzi nawet z amatorami. Zwykle wyciskanie na barki, to troche za malo dla piesciarza. Teraz wrocil do swojej pierwotnej masy, odzyskal wlasciwa strukture ciala i znowu swietnie boksuje, cwiczenia z duzym ciezarem stanowia margines.
Czasami cwicze z kickbokserami (mistrzowie i mistrzynie Europy, a chyba nawet jedna dziewczyna - swiata), czasami robimy trening silowy - to jest kilka stacji, gdzie sie wykonuje w szybkim tempie wiele powtorzen. Dlaczego? Bo takie ruchy zdarzaja sie w kickboksingu.
W Londynie czasami cwiczylem z chlopakami dobijajacym sie do czolowki MMA, w tym kraju. Ich ulubionym cwiczeniem, bylo ku moje mu zdumieniu, pol godzinne bieganie i machanie rekoma i nogami, z bardzo slabym oporem, na urzadzeniu symulujacym narciarstwo biegowe. Dopiero pozniej to docenilem.

Mnie zaniepokoilo cos innego Tomasz w Twojej opowiesci, ze dostal tyle celnych strzalow od Ciebie i stal na dal. Chyba, ze nie chciales zrobic mu krzywdy.

Pozdrawiam
K_P



#1291303 liczba powtórzeń a zapamiętywanie [+cycki na wabia]

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Trzeba powtarzac minimum co tydzien. W sportach walki powtarza sie codziennie.

K_P



#1291307 Bezpieczne narzędzia do samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Oczywiscie mozna zlamac sobie reke, przy technikach bokserskich, ale boks to takze precyzja, a co najwazniejsze przemieszczanie sie. Ja np. "lubie" takze tajski lokiec, ale w korpus w zwarciu i zwyczajne uderzenie, jak serw przy siatkowce, trajektoria jak przy piesci-mlocie. Co do trzymania rak przez bokserow, wielu ma opuszczone na dol i nie ma problemu z inicjowaniem uderzenie z tej pozycji.

Dlaczego? Sparing pod MMA, przypominajacy starcie uliczne, jest w miare bezpeczniejszy, nawet niz w boksie, gdzie sie glownie wali w glowe. Pod MMA szybko przechodzi sie do zwarcia, gdzie nie ma az tylu ciezkich ciosow. W ogole systemy graplingowe sa w miare bezpieczne, a przydatne takze w samoobronie.


Zetknalem sie z rozwiazaniami Morrisona. To sa takie techniki, szybko inicjujace odpor i przejscie do kontrofensywy. Rownie dobrze zadziala wejscie w nogi i obalenie przeciwnika na glebe.

No i stara sentencja, co do zmiany stylu w czasie walki - tak walczysz jak trenujesz.

A w ogole, to ja teraz prowadze spokojne zycie. I nie widze pwowodow, dla ktorych mialbym zyc w amtmosferze nieustannego zagrozenia. Prawde powiedziawszy biorac statystyke moich walk na ulicy, to mi sie zupelnie nie oplaca tego cwiczyc. Na jakiegos natreta pojedynczego, wystarczy prawy prosty, a na grupe agresorow, bedzie tzw. "dupa blada".

K_P



#1291318 kettle - zacząć przygodę

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Zrobilem wlasnie zestaw Maxvella 17.5 kg kettlem. Moze tempo nie bylo imponujace, ale ani razu nie czulem, ze mam za ciezkki kettl. Pare cwiczen wyrzucilem ze wzgledu na kontuzje szyji. No czekam teraz na reakcje organizmu, zobaczymy, czy bedzie mrowienie w palcach i raczka bedzie bolala.

K_P



#1291319 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

acha... :wink:
A ja nie moge przekonac u mnie ludzi, zeby nie na... z calej sily... tak samo z kulaniem na macie - mowie pelen luzik, no i... zaczyna sie na 110 proc. sily :)
Trenerzy bjj w Londynie to sie nawet z nas z Polakow, smiali, z tego "polskiego luziku".

Jak odwiedze kiedys Chiny to sie pokulamy, oczywiscie na luziku.

K_P



#1291351 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

tak kulanka luzna wychodzi tylko z kims naprawde dobrym technicznie. Strasznie rozwija wyobraznie, technike i taktyke.

To Ty Tomasz "chinski" jestes zupelnie, bo to podobno wlasnie Chinczycy nie znosili nigdy parteru, z powodu dyskomfortu bliskiego kontaktu. Ale Ty wiesz pewnie lepiej, dlaczego sie nie rozwinal parter w chinskich systemach.

K_P



#1291369 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Takkk... A glupi ludzie m.in. w Japonii, nie wiedzieli, ze przewroconego napastnika mozna z buta potraktowac i wymyslili parter. W slumsach Brazylii, tez go kultywowali, pewnie dlatego, ze chodza boso.

K_P



#1291406 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Ok. Nie chce wchodzic w polemiki. :) Fajnie rzucaja.
I uzywaja ciekawego sprzetu - cos na ksztalt kettli i worek, przypominajacy worek bulgarski. Coraz czesciej mysle nad zrobieniem sobie takiego.
Zna ktos (moze Tomasz?) wymiary, ciezar, czym jest wypelniony chinski. Jak sie dobiera ciezar do masy ciala? Jakie przykladowe cwiczenia?
Chetnie wlacze go do mojego programu, widze tutaj ogromna potencje dla "chwytaczy".

Acha... I niech mi nie mowi, ze nia maja treningu silowego - "kettle", worek, a cwiczenie ruchu a'la uchimata z uzyciem sztangi, to majstersztyk. Widac, ze ci goscie maja duza sile, mase miesniowa i ogromna sprawnosc.

K_P
PS. Zgadzam sie Tomasz. Noz ma wieksze mozliwosci, a bron palna jeszcze wieksze.



#1291421 Siłownia tylko pod SW

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Tomasz ja uzywam sztangi, ale nie robie (zreszta ze wzgledu juz na wiek i kontuzje - robie niezbedne minimum), tego, zeby pakowac, nigdy mnie to nie intresowalo, interesowala mnie sila na kg masy. Uwazam, ze piec podstawowych cwiczen ze sztanga, kettlami, czy sztangielkami, ja rozwijaja i... nie sadze, ze zaszkodza piesciarzowi, zapasnikowi, czy komukolwiek innemu. Pisze o tym obszernie Tsatsouline w "Nagim wojowniku".
Na mate zaczeli chodzic ostatnio u nas panowie, ktorzy pakuja, szybko ucza sie techniki i naprawde czuc ich sile w sparingu. Bo oni robia nie tylko miesnie plazowe, ale takze i wioslowanie sztanga, przysiady i martwy ciag.
Oczywiscie czlowiek sportow walki musi wykonywac ruchy, w tym z oporem, zwiazane z uprawiana dyscyplina. Absurdem byloby myslenie, ze kilka serii na biceps, czy triceps - zwiekszy sile, czy szybkosc ciosu, nie wspominajac o technice, czy timingu, na wyzszym poziomie. Skoro takich uderzen jak lewy prosty wykonuje sie w czasie walki setki razy, to trzeba tez, te setki, wykonac na treningu i przygotowac grupy miesniowe odpowiedzialne za to, do ich wykonania. Piec, czy 10 serii na klate tego nie zalatwi.
Juz Pudzian, "najsilniejszy czlowiek swiata", mial zawojowac z marszu scene MMA, a powstrzymal go obtluszczony emeryt MMA. W boksie jego porazka bylaby jeszcze bardziej dotkliwa, nawet z Najmanem, ktory wielkim pisciarzem nie jest.
Oczywiscie masa ma znaczenie np. w starciu ulicznym, kiedy oponent nic nie umie, a na dodatek jest lzejszy.
K_P



#1291428 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Technika wykluczajaca dziala na kazdego.
A naprawde wiekszosc ciosow, ktore sie obrywa, to nie sa ciosy wykluczajace. Wiekszosc ludzi na jakims etapie starcia, ocenia swoje mozliwosci, pekaja ich morale i wycofuja sie, nie chca ryzykowac wiecej obrazen. Wiekszosc poddaje sie majac naprawde duze mozliwosci dalszej walki, wielu mysli - zbiore jeszcze ze trzy kopy i sobie pojda, nie bede ich wkurwial bardziej oporem.
Tzw. swir etc. - nie mysli w ten sposob i trzeba go naprawde wykluczyc, a czlowieka jest statystycznie ciezko wykluczyc. Bardzo trudno jest trafic kogos idealnie na szczeke. I trafia sie w inne miejsca, ktore nie powoduja natychmiastowego szoku.
Duszenie dziala na wszystkich. Tak wynika z moich doswiadczen. Nie da sie trwac bez tlenu. A cios na watrobe, czy nerki - bardzo ostudza zapal bojowy.

Ochroniarze nie mieli, ani wiedzy, ani umiejetnosci. Policjanci tez z reguly nie maja. Widzialem nie raz jak probowali kogos obezwladnic chwytajac za rece oponenta i... fruwali po scianach. Wbrew pozorom nie potrzeba sily furiata, zeby tak zrobic. Sprobujcie na treningu.
Pozdrawiam

K_P



#1291726 kettle - zacząć przygodę

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

wstawania tureckiego?

K_P



#1291827 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Ja tez zaluje.

K_P



#1291987 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Ze wdalem sie w rozmowe, ktora z rzeczowej przeradza sie zupelnie w cos innego.

K_P



#1292040 kettle - zacząć przygodę

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Dobor ciezaru.... To zalezy - co i ile ruchow sie robi, i jaki program aktualnie sie realizuje. Obowiazuja takie same zasady: trening wytrzymalosciowo-silowy, zawierajacy wiele sekwencji ruchowych, cwiczen wielostawowych, cwiczenia trudne technicznie - ciezar mniejszy, sila maksymalna - ciezar wiekszy, mniej powtorzen.

Niestety po ostatnim treningu z kettlem (robilem Maxvella)... Bolala mnie szyja i mialem niedowlad reki - czyli ja zwykle, gdy robie rwania, wyciskanie itp. jedna reka. Wiec asymetryczne cwiczenia z kettlem nie dla mnie. Szkoda. Bo mysle, ze spokojnie moglym robic nawet z 32 kg zestaw Maxvella. Musze zatem robic cwiczenia symetryczne, gdzie obie rece wykonuja taki sam ruch.

Pozdrawiam
K_P



#1292552 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Tu nie chodzi, o to co jest "zajebiste".
Duszenie w zasadzie nie powoduje obrazen, stwarza iluzje, ze bylo to przypadkowe wydarzenie, ze nie ma sie czego bac - wiec facet moze "wrocic".
A uderzenie powoduja obrazenia - cos krwawi, cos puchnie, cos zaczyna bolec - wiec niekiedy ciezko "wrocic".

K_P



#1292591 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

Nie da sie symulowac "odejscia". Pare razy "udusilem" i zapewniam Ci, ze sie nie da. Po prostu przeciwnik "plynie bezwladnie" i to czuje od razu duszacy.
Nie jestem lekarzem, ale wiem, ze po prostu jak Ci ktos odplynie, nie mozna przedluzac duszenia.
I tak naprawde, jak sie slyszy - o przypadkach smiertelnych "od duszenia", to ich zrodlem nie sa czyste duszenia, ale pomiazdzenie, czy polamanie kregow szyjnych, uszkodzenie krtani etc. O to nie jest az tak trudno, jak zakladajacy duszenie, nie ma o tym pojecia, tylko operuje sila i ma znaczna przewage silowa i masy.
Czesto jak walcza poczatkujacy, zwlaszcza silni fizycznie, to ich cecha jest wlasnie zakladanie silowych duszen i z reguly oponent nie poddaje sie dlatego, ze "odplywa", tylko dlatego, ze za chwile przeciwnik mu uszkodzi szczeke, albo kark.
Slowem - trzeba sie nauczyc duszen.
Acha... Poczatkujacy spodziewaja sie, ze duszenie bedzie dzialac natychmiast, widzac, ze nie dziala, popuszczaja i dodaja sily (miazdza, cisna, miotaja sie - wtedy moga powstac obrazenia, o ktorych wspominalem), zaawansowny, utrwala pozycje, wie, ze "popuszczanie" pozwala trwac w swiadomosci, wiec cierpliwie czeka chwile, nie zmieniajac uchwytu mimo, ze czasami nie jest 100 proc.
Rzadko zdarza sie zalozyc duszenie, ze ktos odplywa natychmiast.

K_P



#1292595 Odporność świra/ćpuna

Napisano przez w Ponad rok temu w CROSS-BUDO

A siebie zaliczylbys do "typow" czy kogos innego?
Wybierz sie na trening, kup gi i sie dowiesz. Dobrze poznac dwie strony medalu tego zjawiska.

K_P



#1293168 Przetrenowanie - Wasze doświadczenia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

radzili przerwe 2-3 tygodnie? Tak... jesli to tzw. krotkotrwale.
Z prawdziwego przetrenowania wychodzi sie rok, albo dluzej, niekiedy nie wychodzi sie nigdy. Czasami konczy sie smiercia.
Objawy przetrenowania mozna znalezc w necie wiec w skrocie przytaczam.

- Zwiększone zmęczenie w okresie odpoczynku i podczas pracy
- Zwiększenie zuzycia energii i tlenu
- Zwiększenie koncentracji mleczanu we krwi przy zakresie pracy mniejszym niż maksymalny
- Obniżenie koncentracji mleczanu we krwi przy maksymalnym obciążeniu treningowym
- Obniżenie koncentracji węglowodanów w wątrobie i mięśniach
- Wydłużenie czasu powrotu do normalnego tempa uderzeń serca po treningu
- Podniesienie się poziomu adrenaliny podczas treningu
- Nienormalny elektrodiagram
- Spadek liczby czerwonych ciałek krwi
- Spadek hemoglobiny
- Spadek hematokrytu
- Spadek koncentracji testosteronu we krwi
- Wzrost koncentracji kortyzolu we krwi
- Spadek stosunku testosteronu do kortyzolu.

Trzeba isc do lekarza i zrobic sobie badania.
Niestety tak konczy sie "dociskanie" samego siebie, bez jakiegos planu i odnowy biologicznej!
Skad znam to? Z autopsji.... Po przetrenownaiu juz nigdy nie wrocilem do formy sprzed.

K_P




Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024