Zawartość użytkownika budo_kubuś puchatek

Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

Odnotowano 384 pozycji dodanych przez budo_kubuś puchatek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: Rok temu )

Według typu zawartości

Filtruj

Następna

Sortuj według

Sortuj

#1299748 Kościelne karate...

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

Boks sie rozwinal z szermierki (wiele zawdziecza walce rapierem i lewakiem) - i jest systemem na wskros przemyslanym, zodyfikowanym i naukowym.
Boksu uczyli sie dzentelmeni i klasy wyzsze, a nie holota.

K_P

#1305087 nowy sezon - silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Sheepman powiedz o doswiadczeniach z 5x5. Bo wbrew pozorom nie jest to latwy cykl. Jakie cwiczenia wykonywales, jakimi obciazeniami, robiles progresje w trakcie, refleksje, spelnily sie Twoje oczekiwania etc.

A w tym nowym cyklu - jak pod mate - to pare cwiczen zbytecznych np. wyciskanie hantelkami z glowa w dol, czy wyciag, a nie ma np. drazka, malo cwiczen w ogole na sekcje srodkowa (brzucha etc.), a to wazne wg mnie na mate, a nie np. biceps. No i bym nie powielal tego samego na macie i na silce - czyli robilbym wytrzymalosc tylko na macie.

Pozdrawiam
K_P

#1305371 nowy sezon - silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Przeczytalem, zapoznalem sie z zasadami. Dzieki.
Wiesz co... zrob, jesli masz ochote - przy okazji taki maly slownik cwiczen angielsko-polski, umiesc w jakims miejscu, zeby juz bylo na stale.

Pozdrawiam
K_P

#1305155 nowy sezon - silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

"ja tam mysle, ze wyciskanie hantelekami glowa w dol dosc przypomina ruch przy shrimpowaniu i odpychaniu przeciwnika a biceps pomaga przy duszeniu"

No jest to jakis pomysl

zbadam to.... Choc wydaje mi sie, ze wystarczy wyciskac jednoracz na plasko.
A biceps rzeczywiscie bardzo pomaga przy duszeniu - bardzo lubie dusic np. trojkatem z rak, czy nog, gosci z duzym bicepsem, dobrze wchodzi, przy "chudszej" rece trzeba sie wiecej nagimnastykowac.

Pytalem o doswiadczenia 5X5 bo ja tez robilem ostatnio, choc musialem odpuscic, pod koniec ciezkie cwiczenia na nogi, ze wzgledu na kontuzje. Teraz dam sobie cos lzejszego - 5x10x15, zbadam na sobie.

K_P

#1311140 Mistrz Świata uczył samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

Kogan Ty sie chyba oczytales Grzesiuka. A to juz byla nieprawda, choc 100 lat temu.

K_P

#1311455 Czas na regeneracje

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Zawsze aplikuje ludziom, ktorzy ze mna cwicza elementy jogi - zwlaszcza regularnie powracamy do pozycji stojacych iyengara.

K_P

#1313225 Czas na regeneracje

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Wielka sztuka.... Wlasnie sie jej probuje uczyc.... I musze byc pojetnym uczniem.
A co myslicie nad takim zagadnieniem: 6 tygodni treningu, 10 dni przerwy? Ktos mi to polwcal, juz nie pamietam kto...

K_P

#1313243 Czas na regeneracje

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

ja tez slyszalem

, ale czy sie stosujecie? (jedna osoba sie stosuje) i co to oznacza dla Was ten tydzien przerwy? Nic nie robimy? ja zawsze udawalem tylko, ze mam tydzien przerwy... i nadrabialem np. miesnie brzucha, jakis biceps, ktorego nie robie na codzien etc., i czesto jeszcze jakies areoby....

K_P

PS. A w ogole dzieki Kris, zredukowalem silke do dwoch sesji w tygodniu, cwicze w trybie - 3/3, a drugi trening 3/7. Zredukowalem liczbe cwiczen do... dwoch tymczasem. Tylko o gumie zapominam - robie rzadziej niz co czwarty dzien. No i mata. Trening technik. Zostawilem tymczasem na osobny cykl (wtedy nie bede podnosil ciezarow pare tygodni) cwiczenia gimnastyczne, glownie na drazku. Odpoczalem troche.

#1310819 Czas na regeneracje

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

"e tam rozsypuje i na skraju kontuzji. ja tak sie trzymam od ponad dwoch lat"

ja trzymalem sie ze 20 lat... i zaluje, ze nie odpoczywalem, mikrouarazy przeszly w kontuzje nie do wyleczenia.
naprawde miesiac przerwy, to nic wobec korzysci dla zdrowia, zakladajac oczywiscie, ze sie pozyje dluzej niz te 30, 40 lat.... :roll:

K_P

#1310802 Czas na regeneracje

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

"Jeśli chodzi o samą kreatynę to zalecałbym tu ostrożność, ponieważ nie występuje ona w naturze w takich ilościach i nie są znane skutki dłuższego stosowania".

Uzywana jest bodajze od poczatku lat 80. I nie slyszalem o zadnych skutkach ubocznych.
Mam te same objawy co kolega (plus jeszcze wiek), wiec tez sobie zafunduje kilka tygodni wolnego plus kreatyna, ktora bralem tylko raz, wiele lat temu.

No coz... nawodnimy sie i bedziemy miekcy jak kaczuszka. ;-)

Zaproponowalbym jeszcze troche najprostszych asan z jogi (Iyengara), zaczalbym od pozycji stojacych.

K_P

#1316485 Artykuł profesora Czajkowskiego polemika dotycząca historii

Napisano przez w Ponad rok temu w MIECZ i SZTUKA WALKI MIECZEM

W srednowieczu nie fechtowano. To bylo niemozliwe. Do rozbijania pancerza nadawaly sie bardziej morgerszteny, bron obuchowa. Fechtunek rozwinal sie wraz z rapierem.

K_P

#1316491 Artykuł profesora Czajkowskiego polemika dotycząca historii

Napisano przez w Ponad rok temu w MIECZ i SZTUKA WALKI MIECZEM

Jezeli na..nie mozna nazwac szermierka, to fechtowano. Masz racje.

K_P

#1316493 Artykuł profesora Czajkowskiego polemika dotycząca historii

Napisano przez w Ponad rok temu w MIECZ i SZTUKA WALKI MIECZEM

A Ty sie za duzo oczytales.
Ubierz se w zbroje, wez miecz i sie okaze.

Chyba, ze mowisz o walce bez zbroi.
K_P

#1316578 Artykuł profesora Czajkowskiego polemika dotycząca historii

Napisano przez w Ponad rok temu w MIECZ i SZTUKA WALKI MIECZEM

Ja mialem bron historyczna, w tym miecz sredniowieczny w rece. Nie jest ani ciezki, ani wielki. Ten typ.

K_P

#1316499 Artykuł profesora Czajkowskiego polemika dotycząca historii

Napisano przez w Ponad rok temu w MIECZ i SZTUKA WALKI MIECZEM

OK. dzieki.
Mialem na mysli fechtunek na polu bitwy w pelnym opancerzeniu. Techniki walki w takim musialy byc ograniczone.

"Idąc śladem Liechtenauera, niemieccy mistrzowie podzielili swoją sztukę na Blossfechten (walka bez opancerzenia), Rossfechten (walka konno) i Kampffechten (walka w zbroi pieszo). Każda z tych kategorii zawierała swój własny repertuar technik".

Ten podzial to chyba sensowny kompromis.

K_P
PS. Ledwo sie ruszacie w tych zbrojach