Po Przeczytaniu:)zatkało mnie:)POzytywnie:) Zaraz dokupie co trzeba:)bo dzis sie wazylem  i waga ta sama ale tez biegam i plywam ...wiec to w sam raz dla mnie :)wiesz ze za takie rady ludzie biora  dobra kase:) wiec Wielkie Dzieki:)

Spoko, ogranicz bieganie jeżeli chcesz zbudować masę mięśniową - chyba, że łatwo łapiesz tkankę tłuszczową.

Nie znam Twojego budżetu ale jak Cię stać to zamiast zwykłego Carbo możesz zakupić Vitargo Carboloader Pure - starczą na długo.

Pozdro

Ciśniemy cały czas  

Jutro jeszcze z moją sympatią, będziemy myśleć nad dokładnym wyborem suplementów i można ruszyć na 100%  

Cel na kwiecień to rozbudować łydki, czworogłowe, ładnie ruszyły, czas dopracować dwugłowe, w domu niestety nie mam sprzętu żeby je ćwiczyć  

sylwetka estetyczna ale ku**wa mi brzuch imponuje taki bez ćwiczeń to marzenie każdego chyba

Dzięki U mnie jest po prostu rewolucja z tempem metabolizmu. Raz w tygodniu tylko Salsa obecnie więc to robi swoje Gdybym zaczął go ćwiczyć to nie zapiąłbym spodni, problemy są zarąbiste odkąd wyrzuciłem pieczywo z diety

Dziękuję i Wzajemnie!

Krótkie podsumowanie miesiąca, zamieszczam poniżej foty(Gramm twierdzi, że majty są pe....... ale cóż - takie mają być )

Zdrowie narazie dopisuje, z jelitami się uporałem, wątroba już nie pobolewa jak dawniej, wyniki wróciły do normy

U mnie to jest odwrotnie. Treningi są super, zawsze staram się dać z siebie na prawdę wszystko, ale ta dieta...

Albo podjadam śmieci, a więc słodycze, albo jem za mało i co tu ma rosnąć jak deficyt kcal robię.

Żeby jeść tyle ile powinnam muszę na prawdę się starać, posiłki rozplanować dzień wcześniej, wszystko kupić, uszykować w kuchni. Jak tego nie zrobię to improwizując jem 2 lub 3 razy na dzień.

Ja tak robię od 12 miesięcy Zazwyczaj posiłki przygotowuję tak na 2 dni żeby starczyło. 

Dobrą opcją jest kupno pojemników próżniowych - wtedy, mięso, kasza, ryż wytrzyma bardzo długo po odciągnięciu powietrza z pojemnika  

Zazwyczaj to ja mam takie "gwiezdne wojny" na stole  

Mnie łapy przestały rosnąć, problem z uzyskaniem dobrej pompy na treningach.

Ostatnio zmieniłem całkowicie ćwiczenia, teraz mniejszy ciężar, więcej powtórzeń i każde z zatrzymaniem na sekundę. Dodaję również ćwiczenie z ekspanderem, ponieważ pompuje najbardziej

a ja wszystkim koleżanką dookoła układam diety i chudną 1 kg na tydzień, zadowolone jak cholera a jak mi przyjdzie ułożyć sobie to mam problem

Ja prowadzę teraz znajomą w redukcji. Dymaburn ciężko na nią działa bo ma autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - Hashimoto, bierze dodatkowo hormon tarczycy Lewotyroksynę. Dorzuciliśmy teraz Clenbuterol i zobaczymy jakie będą efekty, tylko oszukuje mnie trochę przy diecie, bo wiem, że jej nie trzyma tak jak zalecałem  

robię sobie aerobik i macham rękami, ale stwierdziłam, że lepsze będą efekty jeśli aerobik będzie z hantlami albo obciążnikami na ręce

Każdy musi poznać swoje ciało indywidualnie U mnie np, czworogłowe nóg rosną na wykrokach i to bez obciążenia I bądź tu mądry i pisz wiersze

kisiel a co sądzisz o BCAA? potrzebne czy nie? tyle się oczytałem, opytałem róznych osób i zdania są zmienne

Sens stosowania aminokwasów widzę po treningu. Wartość optymalna to 1g/10kg masy ciała.

Robisz następującą kombinację:

Carbo - 0,5g/kmc - dostarczasz węglowodany o różnym indeksie glikemicznym i tym samym wyrzut naturalnej insy jest równomierny.

Izolat białka 30g

Aminokwasy jak wspomniałem wcześniej

Kreatyna 0,5g/kmc 

Takie połączenie, zabezpieczy przed katabolizmem i wywołasz efekt anaboliczny.

Oczywiście nie zapominasz zjeść tak po 45 minutach prawidłowego posiłku

W ciągu dnia dostarczasz węglowodany o średnim indeksie glikemiczny, do potraw dodajesz cynamon cejloński aby regulować cukier gdy masz tendencję do łapania tkanki tłuszczowej.

Rozumiem

To napiszę krótko i na temat - staraj się bezpośrednio uzupełniać zasoby glikogenu oraz pobudzać trzustkę aby wyrzucała insulinę w różnych odstępach czasu.

Najlepszą opcją po treningu będzie następująca kombinacja : 50g Carbo(Ze względu na Twoją wagę, więc współczynnik 0,5g Carbo/kmc) + Odżywka białkowa 50g - jesteś na koksie więc insulina i IGF-1 wydzielają się w większej ilości niż bez SAA Jeżeli fundusze pozwalają to zakup sobie Izolat Białka, Aminokwasy BCAA(1g/10kg masy ciała), Kreatynę widziałem że posiadasz, więc po treningu wartość 0,5g/10kg masy ciała będzie jak najbardziej przyzwoita.

Przed snem najlepiej aminokwasy o dłuższym czasie wchłaniania - z naturalnych sposobów Jajka.

W posiłkach przed treningowych do posiłków możesz sobie dodać Cynamon Cejloński(zwykłego nie proponuję, bo ma większą ilość kumaryn która wpływa negatywnie na wątrobę) - wartość 5g dziennie. Wszystko po to aby zwiększyć wrażliwość mięśni na działanie insuliny.

To tyle z moich informacji które mogę przekazać  

Pozdro Byku!

i bardzo dobrze jak już mówimy o natural body to to pojęcie jest (przynajmniej u mnie w środowisku) nie rozumiane ogólnie jak ktoś z moich znajomych mówi, że się naturalnie przypakował to zaraz leci pocisk w stylu: ale Ty jadłeś kreatyne ludzkie rozumki nie ogarniają tego pojęcia

Ja już jestem odporny na takie komentarze Moja Justyna wie wszystko na czym jadę, zresztą jest mgr Chemii więc wypytuje cały czas o suplementację i doradza. 
Na początku się martwiła czy aby nie za dużo supli jem ale wytłumaczyłem wszystko. O dziwo, o koksie to musiałem jej dobrą godzinę opowiadać, a najbardziej ją zastanawiał "miecio" oraz insulina  

Maniek - jak wygląda u Ciebie sprawa z posiłkiem po treningowym. Starasz się używać Carbo, Izolatu? 

Ja miałem kiedyś undera Testotex Blend, niby słaby środek ale po zastrzyku miałem przypływ energii, agresja w górę, libido to samo. Treningi to była czysta przyjemność, leciałem na dawce 250mg co 4 dni ale przerwałem po 4 strzałach ze względu na zaje....ból po zastrzykach, 10dni jak w pośladek a 3 dni gdy biłem w bark. Z agresją musiałem się kontrolować bo czułem się za bardzo pewny siebie:) Stare czasy.... Z efektów masowych to przylało w większości wodą i szybko konwertował się do estrogenów.

Pozdro

siemano kisiel pa avatarze widać że forma kozak z dnia na dzien lepsza ;p

Siemano  

Dzięki Kuba, z formą ruszamy od kwietnia. Pamiątka musi być z tego całego poświęcenia ile włożyłem od lipca 2012

Stwierdziłem, że wszystkie "niedozwolone" środki które posiadam w domu, oddam swojej kobiecie, niech je zamknie i mnie nie kuszą, bo i tak one nie działają na mnie Na lipiec będzie 100% natural body  

Siema z rana 

Jest tu kto, czy wszyscy śpią?

Trening Kapturów: 

1. Unoszenie hantelek przed siebie(siedząc) 15/15/15/15/12/12

2. Unoszenie hantelek na bok w lekkim nachyleniu tułowia 12/12/12/12

3. Unoszenie sztangii przed siebie oburącz z zatrzymaniem 10/10/10

4. Krążenie dookolne hantelkami 12/12/12

Szrugsów dziś nie było. Słabo pompują moje kaptury pomimo zatrzymywania ciężaru na 2 sekundę, najlepsze ukrwienie mam na krążeniu dookolnym hantelkami.

Suplementacja:

8:00 - Kreatyna 5g

11:00 - Kreatyna 5g

Po treningu - Kreatyna 5g

Białko 30g, Carbo 30g.

Na początku kwietnia, gdy wpadnie gotówka, kupuję:

• Izolat Extensor,
• Vitargo Pure(bez smaku, dodatków, ze względu na to że zwykłe zawiera fenyloalaninę)
• Adaptogen PEAK(Żeńszeń, Różeniec górski)
• Tribu UP
• EggProtein
• Kreatyna 10g dziennie(Jeszcze nie wiem dokładnie na jaką zdecydować się, z Musclepharma "czesze" mnie dopiero po 20g dziennie )
• L-Arginina
• L-glutamina

Mój cel to wypracować formę do lipca tak na 75kg, nogi ruszyły z objętością, więc myślę że będzie to realna waga.

Z SAA nie mam nerwów się bawić, poznałem organizm przez te kilka lat zmagań ze zdrowiem i wychodzi na to, że ilość białka 2,5g/kmc, 6g WW/kmc, 1,5g tłuszczy/kmc jest odpowiednia. Jeżeli spożywam mało węgli a zapominam się i jem więcej białka to tracę szybko na objętości mięśni.

Przykładowy schemat wszystkiego będzie przedstawiał się następująco:

1. 100g Kaszy kukurydzianej + 4 jajka + 20ml oliwy + Adaptogen + Tribu UP

2. 125g Kaszy jaglanej + 150g indyka + 20ml oliwy + Brokuły 100g

3. 125g Kaszy jaglanej + 150g indyka + 20ml oliwy + Brokuły 100g Adaptogen

Przed treningiem - L-arginina

4. Vitargo 30g + Extensor 40g + 10g kreatyny + L-glutamina 3g + 5g cynamonu

5. 125g Kaszy jaglanej + 150g indyka + 20 ml oliwy + Brokuły 100g

6. Egg Protein 30g + 10ml oliwy

Reszta to ciężka praca, regeneracja i wsparcie mojej kobiety, która motywuje mnie do startów na zawodach we wakacje

Dzisiaj też tuńczyka jadłem od x miesięcy ale indyk też wpadł w pracy  

nie wiedzialem ze pmp ma mete po 5 mg ;p?

Jak sobie przegryziesz tabletkę to masz 5mg  

robisz progres co serie czy stały cieżar?

Teraz robię cały czas tym samym ciężarem. Większa ilość powtórzeń daje mi lepsze ukrwienie. Poniżej 6 powtórzeń, nie czuję całkowicie już pompy  

Poszły mi opaski metalowe do sztangielek, więc szkoda czasu na mocowanie ciężaru Na mnie np. najlepiej działają pompki na taboretach Dawniej czułem klatkę po rozpiętkach, teraz muszę dokładnie rozciągać mięśnie żeby coś poczuć  

Dzisiaj trening Kapturów. Barki zostawimy na jutro. Z racji tego, że mam czas teraz to robię każdą partię oddzielnie.

A ja za 30 min jadę na trening!

 

Kisiel a co na lepszy humor heh?

Jak mam kijowe samopoczucie to mam kilka opcji

Methandienone 5mg z PMP i jest siła.

Adaptogen z PEAK(Żeńszeń indyjski Ashwagandha, Różeniec Górski) plus Guaranax 300mg - tylko trzeba się pilnować z cukrami bo lubi hipka zapukać po wysiłku

To lepimy bałwana  

nein

Czyli tylko w małopolsce taka "czarna" dziura  
Dobrze, że temp. plusowa to topnieje teraz szybko ale samopoczucie do bani.

Trzeba coś zarzucić na lepszy humor

Siema

U Was też napadało z rana śniegu ? 

A ja nie widzę tej bluzki