Novy

Dzięki za odpowiedź. Przechodzę jednak tylko na street workout jest to dla mnie dużo ciekawsze rozwiązanie

Dlatego moje plany uległy zmianie. Trening nóg pozostaje bez zmian. 

A

Podciąganie nachwytem szer. barków

Pompki diamentowe 

Pompki pike 

Podciąganie wąskim podchwytem 

Pompki klasyczne

Spięcia z rękami za głową / Hollow body - jedna nogą ugięta / Plank gimnastyczny (zaokrąglone łopatki) / Plank boczny -> każde ćwiczenie w 3 seriach 

W tym planie trochę przesunąłem do przodu diamond push ups z uwagi że to cięższe ćwiczenie, ale uznaje je nadal jako ćwiczenie na triceps

B

Podciąganie australijskie - 3 chwyty (zmiana chwytu co powtórzenie) np. 1 powt wąsko potem chwyt na szer. barków i na końcu szeroki itd, też metoda drabinki 

Pompki szerokie 

Pompki z nogami na podwyższeniu - brakuje mi ćw na barki więc kombinuję z tym 

Podciąganie podchwytem na szer. barków 

Pompki w podporze tyłem

Wypychanie miednicy / Plank klasyczny / Side plank crunches / Plank na prostych rękach (zaokrąglone łopatki)  -> każde ćwiczenie w 3 seriach 

Tak to się przedstawia, o ile myślę że reszta jest okej, to w treningu brzucha nie jestem pewien doboru ćwiczeń, więc z góry dzięki za pomoc! 

Okej, tak też zrobię, na razie 2x w tygodniu bo na tyle czas pozwoli na obecną chwilę  

Korzystając z okazji że jest to temat o rozciąganiu również zadam pytanie. Osobiście rozciągam się 2x w tygodniu w dni nietreningowe. Oprócz tego również się roluję 2x w tygodniu w osobne dni. Moja rozpiska wygląda mniej więcej tak:

trening

rolowanie 

trening 

rozciąganie

trening 

rolowanie

rozciąganie

I teraz pytanie czy taki schemat może być stosowany i ma sens? Dodam że jest on dla mnie bardzo wygodny.