bszpyt

Witam, mam prośbę o sprawdzenie diety czy taka będzie dla mnie odpowiednia. Cukier odstawiłem jeszcze na wakacjach, starałem się ograniczyć węgle i tłuszcze(przyniosło to efekty, 6kg w dół) ale ciągle mało. Zaczynałem od wagi 102kg, obecnie ważę 96kg, 182cm wzrostu, wiek 21 lat. Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki. Co do diety to najgorzej jest jej przestrzegać ze względu na to że jestem studentem i nie zawsze mam czas aby przygotować odpowiedni posiłek.

DIETA:

1 POSIŁEK
Płatki owsiane 80 g
Jogurt naturalny 200 g
Banan

2 POSIŁEK
Tuńczyk w oleju 50 g / wędlina
Chleb żytni razowy 60g

3 POSIŁEK
Płatki owsiane 80 g
Jogurt naturalny 200 g
Banan

4 POSIŁEK
No i tutaj jest problem ponieważ mieszkam z rodzicami a po powrocie z uczelni nie zawsze mam czas i szczerze mówiąc chęci aby brać się za gotowanie, więc zostaje obiad przygotowany przez mamę

5 POSIŁEK
Płatki owsiane na mleku 50g

6 POSIŁEK
2 jajka na mięko

Witam jestem nowy i od jakiegoś czasu czytałem forum poszukując odpowiedniego treningu dla siebie ale doszedłem do wniosku, że bez waszej pomocy nie dam rady. Mój wzrost to 180cm, waga jakieś 98kg (dokładnie nie wiem bo ważyłem się miesiąc temu), a wyglądam tak
Na siłownie chodzę przeszło miesiąc, do tego dwa razy w tygodniu biegam po 30 minut. Dieta: staram się jeść jak najmniej tłuszczu, cukru i słodyczy nie jem od 2 miesięcy, do tego biorę Thermody oraz L-karnityne 3 activ. Posiłki jem 4 do 5 razy dziennie i tak na śniadanie 2 kromki razowego chleba z białym serem do tego gorzka herbata bądź kakao oczywiście niesłodzone, drugie śniadanie to też dwie kromki razowego chleba z serem bądz wędliną drobiową do tego jogurt ewentualnie kefir, na obiad to zależy co mama przygotuje, na podwieczorek kromka razowego chleba z tuńczykiem popita herbata, a samym wieczorem jogurt ewentualnie owoc. Chciałbym pozbyć się tłuszczu i zastąpić jego miejsce mięśniami, wiem że to duuuuuużo pracy i wysiłku będzie mnie kosztowało ale chciałbym wyglądać normalnie. Na siłownie chodzę trzy razy w tygodniu poniedziałek, środa i piątek średnio po półtorej godzinki, do siłowni mam jakieś 3km i ten dystans pokonuje na nogach ewentualnie rowerem.
Byłbym wdzięczny za pomoc w ułożeniu jakiegoś sensownego planu treningowego.