niektorzy trenuja interwalem czyli zmiennym tempem stosujac go do rowerka stacjonarnego bierzni czy zwyklego biegania i trening interwalem daje po 20 minutach takie same efekty jak jednostajne cwiczneie areobowe trwajace 40 min
Dzięki za odpowiedź. Czyli potwierdzasz, że programy o następującej charakterystyce są lepsze od jednostajnego maksymalnego obciążenia (zignoruj kropki - forum nie pozwala stosować wielokrotnych spacji i dlatego musiałem użyć ich jako rozdzielacza):
..I..I..I..I..I...............II......II...........III..III..III..III
..I..I..I..I..I...............II......II...........III..III..III..III
..I..I..I..I..I...............II......II...........III..III..III..III
..I..I..I..I..I...............II......II...........III..III..III..III
.II.II.II.II.II...LUB.....II..II..II..II...LUB.....III..III..III..III
.II.II.II.II.II...........II..II..II..II...........III..III..III..III
.II.II.II.II.II...........II..II..II..II...........III..III..III..III
.II.II.II.II.II...........II..II..II..II...........III..III..III..III
IIIIIIIIIIIIIII.........IIIIIIIIIIIIIIII.........IIIIIIIIIIIIIIIIIIII
Czyli na jednostkę czasu lepsze/szybsze efekty daje mi trening interwałowy? Jest na to jakieś logiczne uzasadnienie czemu trening o średnim obciążeniu niższym niż jednostajny maksymalny daje lepsze efekty? Bo nie potrafię sobie sam tego wytłumaczyć...