Skocz do zawartości


azaw88

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

Wzrost wagi pomocy!

Ponad rok temu

Witam,

Jestem osobą bardzo aktywnie fizyczną i trzymającą się ścisłej diety ze względu na niedoczynność Hashimoto i związaane z tym wahania i wzrosty wagi. Nie jadam gluten, laktozy, wpadają czasem jogurty naturalne bez laktozy, trzymam się ścisłej diety, jednak szło to u mnie z różnych stron. Kiedyś kiedy byłam młoda i głupia niszczyłam swój organizm dietami o niskiej kaloryczności, która nie przekraczała pewnie 800 kal do tego setki godzin spędzonych na cardio...No cóż, człowiek mądrzeje z wiekiem...Na pewne sprawy było za późno, podejrzewam, że przez te lata złego życia nabawiłam się tego syfu z tarczycą. Generalnie zaczełam dużo czytam, starzeć się i mądrzeć. Od jakichś 2 lat trenuję silowo trening opisany poniżej. Zaczełam też starać się naprawiać swoje "niedożywienie" zaczęłam spożywać więcej różnorodnych pokarmów, wróciłam do chudych mięs, złożonych węgli itp. 

 Z racji tego, że przez tydzien nie naprawię błędow popełnianych przez lata, powodli dokładałam sobie kalorycznosć w swojej diecie mniej więcej 50 kalorii co 2-3 tygodnie. Wiedziałałam, że muszę trochę "nabrać"tłuszczu mimo wszytsko, z racji zatrzymania okresu i rozregulowania hormonów. Wszytsko szło ok doszło mi okolo 5-6 kg (49 do 56 kg wzrost 165)..doszlam do pułapu 1500 kalorii na ktorym szło mi dobrze, cieszyłam się ponieważ czułam się bardzo dobrze, co prawda czasami moja druga zła połowa miała na swój widok odruchy wymiotne jak nieco nabrałam kształtów, ale było ok, wiedziałam, ze tak musi być bo liczy się zdrowe i jakościowo dobre życie. Cieszyłam się bo jadłam rzeczy, których jakieś 2 lata temu twierdziłam, że nie moge. Najważniejsze hormony wróciły do norm, okres jak z zegarkiem w ręku co 30 dni. wow!

Ale czar prysł...kiedy zaczełam czuć,że coś się dzieje dalej, nie zwiększyłam kalorii a czułam, że z tygodnia na tydzień zaczynam się zalewć, robiąc pomiar potwierdziło to moje obawy tłuszcz rośnie, przerażona zmniejszyłam kalorie w niektóre dni w tygodniu o około 100 kal. A waga dalej w góre...Co się dzieje? nie wiem?! Proszę o jakieś rady, czy może jedak organizm potrzebuje więcej kalorii przy instenstywnych treningach i zamiast chudnąć zaczyna gromadzić tłuszcz? Nie wiem czy teraz mam zwiększyć kal i zobaczyć, czy może wrecz odwrotnie. 

aha dodam tak dla orientacji niby moje bmr wychodi 1420, z pulsometru wnioskuje, ze na treningu spalam około 500 kal.


Trening kobiety

Ponad rok temu

witam serdecznie,

Bardzo proszę o wskazówki co do mojego treningu, trenuję w celu utrzymania niskiego poziomu tkanki tłuszczowej oraz szczuplej i zgrabnej sylwetki, trenuję 5 dni w tygodniu pon-pt

Wymyśliłam sobie 2 zestawy z podziałem góra i doł

 

A GÓRA

 

Klatka:

-wyciskanie na ławce skośnej

- wyciskanie na ławce poziomej

 

Plecy:

- Martwy ciąg na ugiętych nogach

- wiosłowanie sztangi do brzucha na ugiętych nogach

- ściąganie V siedząc

 

Barki

 

-Wznosy hatnli na boki

-arnoldki

 

Triceps:

- Pompki na poręczach 

- ściąganie drążka wyciągu górnego

 

biceps:

- uginanie sztangi stojąc

- uginanie chwytem młotkowym

 

 

 

B NOGI

 

- super seria: przysiady sumo/przysiady bułgarskie

- wykroki chodzone

- super seria:martwy ciąg na ugiętch/martwy ciąg na prostach

- odwodzenie i przywodzenie nóg przy pomocy wyciągu w bramie

- wypychanie bioder ze sztangą 

 

 

Trening wykonuję najczęsciej w formie obwodu, jedno ćwiczenie po 15 powtórzen, robię 5 takich obwodów

 

do tego na koniec robię interwał 15 - 20 min

 

Proszę o jakieś wskazówki....


Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025