Dzięki za opinię! Mam wrażenie, że pominąłeś trochę ćwiczeń, tzn. w aktualnym planie mam wykroki i do niedawna robiłem rumuński martwy ciąg ale powoli przenoszę się na klasyczny. Co do martwego i wiosłowania to cenna uwaga i trochę zmieniłem wstępny plan bo trening A był zdecydowanie cięższy od B. Co do barków to jest przecież OHP (wyciskanie sztangi, stojąc), który o ile się nie mylę działa na wszystkie aktony. Co do uwag jeszcze to w tej drugiej wersji przecież bicepsy, tricepsy i łydki wypadły więc nie rozumiem trochę tego wielokropka W aktualnym treningu robię wykroki chodzone ale z miejscem na siłowni ciężko więc chcę zacząć robić w miejscu a zakrok odciąży trochę kolana, ostatnio przetestowałem i nie widzę różnicy w intensywności, pompie.
Dlatego moja nowa propozycja, lekko zmieniona to:
Trening A: Przysiady, podciąganie nachwytem, wiosłowanie, wyciskanie leżąc, wyciskanie sztangi stojąc (OHP)
Trening B: Zakroki, martwy ciąg, podciąganie podchwyt, wyciskanie skos, dipsy
Moje najważniejsze pytanie to jeżeli chcę robić 5x5 to jak sprawa wygląda z powtórzeniami i seriami przy podciąganiu i dipsach? 5 powtórzeń trochę mało a 5x10 trochę za dużo, jak to wygląda u innych? Czy może 3x10?
Pozdrawiam