lofty

Hejka. pisze z kata meza:) mam pytanko bo nie wiem jak i co. zielona jestem w sprawach kultyrystyki bardziej niz brokul. mam 25 lat dwoje dzieciaczkow i nieduza ilosc sadelka na brzuszku. mam okolo 162 i teraz bedzie z 50 kg. ogolnie zaczynam wygladac jak pajak. pikla(brzuszek) i jakies tam odnorza(konczyny gorne i dolne). chciala bym nabrac stosunkowo do moich mozliwosci zgrabnej wysportowanej figury. zaczynajac od gory moim celem jest delikatne wyrzezbienie ranion, szesciopaczek (delikatny oczywiscie) na brzuszku, zwiekszenie masy posladkow i ud (bo posladki mam jak orzeszki a uda niewiele wieksze od lydek. lydki akuratnie mam dosc umiesnione od chodzenia na obcasach(tak mi sie wydaje ale jak sie miesnie napna to nawet to wyglada) i wolala bym to tak zostawic(lydki). na brzuszek zaczelam a6w na ramionach cwicze biceps i triceps francuska sztanga. posladki i uda na laweczce w domu. i teraz nie wiem. bo z tego co sie orientowalam to jak na mase sie cwiczy to odrzywki proteinowe a ja chce i pozbyc sie masy w jednych partiach i nabrac w innych. mozecie mi jakies konkretne cwiczenia podrzucic? dieta to pewnie byc musi ale tez nie wiem jak sie za to zabrac. na codzien siedze w domu i nim sie zajmuje no i dziecmi wiec wysilkow za duzo nie mam. tak wiec skonkretuje ogolnie moje niewiadome
-jaka dieta?
-jakie cwiczenia?
-odrzywki brac? i jak tak to jakie?
-moge liczyc na wasza pomoc?
z gory dziekuje bardzo za pomoc udzielona lub nie (choc wolala bym ja uzyskac:))