Kolego przemysł farmaceutyczny w polsce nie produkuje na sztuki,są osoby,które maja dostęp do tego i chandluja orginałami.Jak wiadomo polak potrafi i wszystko zakupi!!!!
I żadko zdarza sie by omka lub prolo były fiksowane!
Moim zdaniem ludzie nie rozumieja pewnych rzeczy.
w Polsce nie ma 2-3 aptek zeby produkowali na sztuki to oczywiste. i nie ma tylko 5 hurtowni.
bo zapotrzebowanie jest bardzo duze na sterydy ale na czarny rynek..
Gowni dostawtc musieli by okradac hurtownie a i w nich nie ma tyle towaru na jakie zapotrzebowanie jest.
Steroidy na leczenie to 5% w aptece sa pojedyncze sztuki nigdy nie biorą duzo bo to nie schodzi tylko pod zamowienie z hurtowni
z kolei hurtownie tez nie biorą od producentow tego duzo bo ich detalisci-apteki tego nie zamawiaja skolei tak duzo.
Rozmawiajac z mila pania w aptece dowiedzialem sie ze w polsce jest jedna hurtownia ktora specjalizuje sie w sprowadzaniu lekow hormonalnych- zagranicznych.
Z stad w aptece mozna kupic np deke holenderska.
zeby zaopgatrzyc sie w odpowiednia ilosc w aptce na cykl to trzeba czekac 2-4 ty zeby sprowadzili towar.
poza tym nie kazda apteka prowadzi sprzedasz i chec sprowadzania takich specyfikow.
ciekawsostka mozna rowniez isc do weterynarza zeby sprowadzil deke albo wino ale to bedzie towar dla bydla.
I nie dziwie sie zeby ktos slyszal o likwidacji lewej fabryki omy. wyobrazam sobie dila. wiesz ostatnio zamkneli fabryke lewj omy stamtad bralem