Skocz do zawartości


budo_pawel2014

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Shotokan trening a Kyokushin trening

Ponad rok temu

Ciesze sie, ze nikt sie nie obraza bo naparwde nie ma o co.
Przeczytalem swoj post raz jeszcze i faktycznie moglo to byc odebrane, ze dla mnie liczy sie tylko wysilek fizyczny i nic wiecej. Jesli by tak bylo, zapewne wybralbym jakies inne metody aby sie tylko zmeczyc. Ale wybralem karate.
Sprostowanie - wysilek fizyczny nie jest dla mnie wyznacznikiem dobrego treningu a poprostu jego "niezbednym" elementem.

Dzieki.

W temacie: Shotokan trening a Kyokushin trening

Ponad rok temu

Hej.

Nie mnie oceniac i poddawac dyskusji to co jest lepsze a co gorsze dla innych (pod wzgledem poziomu zmeczenia czy czegokolwiek innego). Moge jedynie oceniac to z punktu widzenia przydatnosci dla samego siebie i tak prosze traktowac moj wpis. Dla mnie istotny jest ciezki fizycznie trening, poprostu tego potrzebuje. Nie wiem czego inni potrzebuja i czego szukaja w karate. Wiem czego ja potrzebuje i to mi wystarcza. Nie dyskutuje o tym co lepsze a co gorsze bo kazdy szuka czegos innego, prawda? Jesli kogokolwiek urazilem swoim wpisem na temat tego co zobaczylem na treningu, przepraszam, nie bylo to moim zamyslem. Podzielilem sie moimi spostzrerzeniami, z ktorym nikt nie musi sie zgadzac - nie jest mi to do niczego potrzebne gdyz ja sam doskonale wiem, czego chce i czego oczekuje od karate. Dziekuje za wpis.

Pozdrawiam.

W temacie: Shotokan trening a Kyokushin trening

Ponad rok temu

Dziekuje za odpowiedz.

A wiec bylem w klubie Shotokan i coz, podobalo mi sie - sensei i trenujacy maja swietna technike, duza szybkosc i piekne kata, byli bardzo mili i przyjaznie nastawieni co bardzo cenie w takich miejscach. Ale jesli chodzi ogolnie o trening to mialem wrazenie, ze wiecej jest "gadania" i tlumaczenia niz samego treningu. Po dlugiej przerwie w treningach, (nie urazajac nikogo) nie zabardzo sie spocilem a na drugi dzien nie odczuwalem zakwasow wcale (2 godzinny trening). Byc moze akurat trafilem na luzniejszy trening.... Natomiast dowiedzialem sie o sekcji Shidokan, ktora jest w sumie niedaleko od miejsca w ktorym mieszkam. Bylem wczoraj na treningu i jestem zadowolony. Nie wiedzialem, ze Shidokan jest bardzo podobne do Kyokushin (z ktorego sie wywodzi). Jest troche roznic i troszke luzniejsza dyscyplina niz w sekcji Kyokushin w ktorej trenowalem ale to poki co nie problem dla mnie tak dlugo jak dlugo bede wracac z treningu zwluczony i upocony :)

Dziekuje i pozdrawiam.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024