Skocz do zawartości


budo_cogwheel

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Metodyka nauczania karate - prośba do instruktorów

Ponad rok temu

To jest taka wprawka na kursie - coś jak wypracowanie. :) Nikt na podstawie moich wypocin nie będzie prowadził treningów. Co nie znaczy, że nie traktuję sprawy poważnie. Tak jak pisałem, nawet nie tyle chodzi mi o same techniki - z tym dam sobie radę - a o sposób zredagowania/zapisu pracy. Wspomniany H. Sozański (jeśli mówimy o Podstawach teorii treningu sportowego) to sprawa zbyt szeroka i specjalistyczna, jak na moje potrzeby (i wiedzę).

W temacie: Moda na karate minęła. I co dalej?

Ponad rok temu

Kiedyś sale były pełne (pełne, czyli kilkadziesiąt osób naraz) ludzi dorosłych i starszej młodzieży


Kiedy zaczynałem w Kyokushinie Drewniaka, lata temu, sekcję w Łodzi prowadził człowiek z 4 kyu, a najstarszymi w grupie byliśmy my - uczniowie 7, 8 klasy podstawówki. Trzy lata temu, po kilkunastu latach przerwy od SW, trafiłem do Oyama w sposób opisywany tutaj przez wielu z Was. Najpierw zapisałem córkę, potem wkręciłem się ja, teraz ona nie chodzi, a ja tak. :oops: Ale ja nie o tym... Chodzi mi o: "kiedyś vs. dziś". U nas wcale nie ma takiej tragedii... Klub ma 4 sekcje, w największej jest kilkadziesiąt osób. I wcale nie są to wyłącznie dzieci. Myślę, że w średniej grupie rozkłada się po połowie: dzieci - młodzież starsza/dorośli. Dorośli od białego pasa po 1 kyu.

Co do czasu trwania zajęć... Też pamiętam treningi, na których sama rozgrzewka trwała kilkadziesiąt minut, a prowadzący sprawdzał, czy sala jest rozgrzana, ścierając wilgoć skroploną na ścianach. :) Tak było jeszcze na taekwon-do, z którym miałem przygodę na studiach (mam na myśli intensywność treningu, nie - mokre ściany). Ale i dziś da się porządnie poćwiczyć. U nas - uczęszczając na różne sekcje - przy odrobinie logistyki - można zaliczyć 4 treningi w tygodniu po 2 godziny. Dorzucając lekki trening w domu - jest to już coś. Może nie na miarę wyczynu, ale jako porządny aerobik w zupełności wystarczy.

W temacie: Filmiki

Ponad rok temu

Ponad dwa lata temu pozwoliłem sobie na wpis

Witajcie, A ja tak trochę z innej paki... :) Znaczy filmik nie z udziałem starych wyjadaczy, a ze zwykłymi trenującymi - krótko mówiąc - migawka z treningu Oyama Karate w Łodzi. :wink:


Kolejna "produkcja" w tym duchu. :)


Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024