budo_życzliwy

SORKI anioł

masz rację co do sprawdzenia gościa jakoś źle odebrałem twoje pytanie co do jego kwalifikacji i przyznaję ci słuszność że szarlatanów i oszołomów jest mnóstwo i w jakiś sposób należy to sprawdzić szczególnie w przypadku dzieci
sam miałem okazję widzieć jak jeden z gości z 4 d w tekwondo prowadził zajęcia z dzieciakami to aż mnie poniosło i po 5 min jak to obserwowałem wyszedłem i zastanawiałem się jak rodzice tych dzieci mogą patrzeć na to co ten gość z nimi wyprawiał, totalny brak bezpieczeństwa i jakiegokolwiek profesjonalizmu
tak że jeszcze raz SORKI

ale co jakiś czas na forum jak można zauważyć ukazują się sarkastyczne posty o tych danach soke itd ludziska wyciągają jakieś brudy i odnoszę wrażenie że jest to najważniejsze żeby opluwać się na forum publicznym
i niestety też mnie trochę poniosło ale uważam że kij zawsze ma 2 końce i jak ktoś zaczyna zadymę to musi liczyć się z kontrą i to jest oczywiste
tylko szlak mnie trafia jak ludziska (co niektórzy) co wyciągają jak paparazzi te wszystkie nowinki po jakimś czasie robią dokładnie to samo co ludzie o których piszą

a można przecież inaczej zamiast szukać tego co nas dzieli poszukajmy tego co może nas łączyć w sw
przecież różnice zdań zawsze były są i będą i uważam że te właśnie różnice omawiane spokojnie mogą być twórcze i przynieść korzyść i pożytek dla wszystkich

pozdrawiam

Tak przez przypadek zajrzałem do tego linku i wysuwają mi się takie wnioski czytając kolejną pierdołę

nadmienię że kompletnie nie znam gościa

a niech sobie ma i 20 dan nadany przez Myszkę Miki
czy wy panowie macie aż tak wielkie kompleksy z tego powodu że wy nie macie tego co on
widzę że to kto i co ma który dan, jaki tytuł,od kogo ,za ci ,za ile, w którym stał rzędzie na zięciu ze stażu itp. itd., jest najważniejszą priorytetową sprawą w treningu SZTUK WALK

i powiem wam więcej że prawdziwą sztukę walki ( nie sport) ćwiczą ludziska w małych sekcjach i klubikach do których ciężko trafić a dla czego bo mają w d... te sprawy o których wy piszecie w kolejnych postach
tam się po prostu ćwiczy i jeżeli gość posiada tam powiedzmy 4 dan mówi że dopiero zaczyna się uczyć i że gówno potrafi to ja wiem że facet ma olbrzymią wiedzę, a ja szacunek do niego bo wiem że ma klasę i że można wymienić się poglądami i doświadczeniem na przyjacielskich i partnerskich układach

pozdrawiam

Tak naprawdę to po części każdy z nas ma rację
nie neguję nowych trendów, szkół, styli, systemów itd
mnogość i różnorodność dzisiejszego świata jakim jest świat sw jest tak duża że każdy poszukujący znajdzie swoją drogę, tylko poruszany temat miał dotyczyć danów, tytułów itd a z tym zawsze jakoś kojarzą mi się mimo wszystko tradycyjne szkoły
jakoś nie obiło mi się o uszy żeby w MAA czy choćby dzisiejszym sportowym judo ktoś się do kogoś zwracał się tytułem

a co do tradycji i dzisiejszych metod
uważam że dzisiejsze metody, wiedza jaka za tym idzie musi współgrać z tradycją
i zgadzam się w 100% że ślepe patrzenie na swojego mistrza " bo tak ma być i koniec"to nic innego jak fabryka głupków
trzeba się otwierać, patrzeć na innych,jak uczą czego uczą czerpać wiedzę gdzie iod kogo się tylko da itd bo tylko wtedy będziesz się rozwijał i tak naprawdę rozumiał i potrafił wytłumaczyć to czego nauczyła cię tradycja
Każdy nauczyciel chce przekazać swoim uczniom to czego się nauczył i jak rozumie to czego uczy, co wcale nie znaczy że ma jedynie słuszne i nie omylne zdanie

uważam że od każdego można się czegoś nauczyć i czegoś ciekawego dowiedzieć
bo forma kata której uczysz się jako pierwszej w życiu po 10 latach doświadczeń mimo że ta sama jest zupełnie inna, dla potencjalnego widza nic się nie zmieniło i że wszystko wygląda na pozór tak samo, ale to ty wiesz że tak nie jest i że jest to coś zupełnie innego a po nastepnych 10 latach widzisz jeszcze wiecej i zaczynasz się zastanawiać jak wcześniej mogłeś tego nie widzieć i nie rozumieć bo jest to takie proste i widoczne

jak już wspomniałem nie jestem zadnym ekspertem w sw ale skąd wiedziałbyś Maritus jak smakuje herbata parzona 3 h w tradycyjny sposób jak nikt tej wiedzy już by nie posiadał i nie potrafił by jej tak zaparzyć nie miał byś żadnego porównania

Panowie macie 100% rację że czasy się zmieniają, że dzieci wyrastają itd.
Ja osobiście uważam że jak ktoś mówi że ćwiczy TRADYCYJNE SW to właśnie na tym polega żeby przez lata "kopiować" w miarę możliwości bez żadnych zmian nauczany materiał bo w przeciwnym razie nie ma mowy o tradycji.
A kto powiedział że stare formy kata dziś są do zastosowania w niezmiennej formie, nie do tego to dziś służy i podejrzewam że wogule nie miało do tego służyć ale to inny temat

Jeżeli jak mówi aniol nie masz wpływu na kształtowanie młodych pokoleń jako instruktor to za parę lat trening sw nie będzie miał najmniejszego sensu bo pokazuje się "przypadkowym" uczniom ( nie znając ich morale)np. techniki kombat 56 (stworzone w zamyśle do likwidowania a nie do obezwładniania wroga!!!) spowoduje że łatwiej i szybciej będzie można skutecznie uczyć się jedynie strzelać z broni palnej bo na takich pseudo uczniów nie będzie żadnej alternatywy
wiem co mówię bo na jednym z takich szkoleń ćwiczyłem z gościem którego potem widziałem w tv jak szkolił swoich kolesi kiboli przed zadymą
WIĘC PYTAM O CO CHODZI

kto ma mieć wpływ na kształtowanie ucznia jak nie instruktor , dajesz tyle wiedzy ile uważasz za stosowne

a wracając do stopni
Parę razy miałem okazję zaobserwować mistrza ZIENIAWĘ (judo)
zawsze chodzi z czarnym pasem nie nazywa się soke sihan czy jeszcze Bóg wie jak a dla czego bo swoje w życiu zrobił i nie potrzebuje tych tytułów żeby ludzie mieli do niego szacunek i tyle

a z tymi tytułami to jak z gościem co ma małego "ptaszka" i wybujałą fantazję musi mieć BMW roleksa i konto na kajmanach żeby podnieść swoje ego
tak jak niektórzy misiowie ze swoimi szkołami tytułami czy danami


pozdrawiam [/b]