Do podsumowania,drugim stylem ktory uprawiam od kilku lat rownoczesniej nie przerywajac treningow ju jitsu jest karate kyokushinkai- i tu ciekawy przyklad ,bedac w Zakopanym poprosilem Mistrza tamtejszej szkoly senseja Wlodka Weselskiego 4 dan ( grupa o mozliwosc uczestniczenia w treningach-zgodzil sie oczywiscie ale jego pytanie "kto jest moim mistrzem" odpowiedzialem ze sensej Marcin Kopczynski 1 dan ( grupa C) .Sensej Weselski nadumal sie nadumal ale powiedzial ze jakos nie kojazy wtedy powiedzialem mu ze zdaje egzaminy u Mistrza mojego senseja ktory jest z Kielc sensej Krzysztof Borowiec 4 dan (grupa - i tu sprawa sie wyjasnila bardzo szybko bo okazalo sie ze przez te lata treningow,wspolnych wyjazdow na zawody itp Ci dla mnie wielcy Mistrzowie doskonale sie znaja.Pozdrawiam
Wracajac do tematu ,oczywiscie ze sa to zmyslane nazwiska i mistrzowie-chodzilo o schemat:) a talk po krótce,czasami jezdze po kraju i uczestnicze w treningach mistrzow ktorzy prowadza zajecia ju jitsu w danej miejscowosci.Pytaniem ich jest zawsze to u kogo cwicze a nie to jaki mam stopien.Z regulu tak jak pisze Martius wszyscy mistrzowie ktorzy prowadza swoje szkoly doskonale sie znaja ze stazow lub przez jakies inne sprawy ktore w przeciagu tych lat treningu postawilo ich na swojej drodze.Mistrzowie z grupy Powiedzmy B trzymajac sie mojego schematu prawdopodobnie znaja rowniez mistrzow z grupy C -najwazniejsze zeby znalezc wspolna droge a nie czlowiek (miszczu) ktory zrobil sie mistzrem grupy B bo gdzies ( nikt w zasadzie nie wie gdzie i kiedy) zdobuyl tytul i napewno nie jest to Polska bo tutaj przez lata napewno z kims gdzies by sie zetknal.Posiadam stopien ktory od samego poczatku kiedy tylko zaczalem zdawac egzaminy nadawal mi ten sam Mistrz i z widzenia lub slyszenie znam wszystkich ktorych wyszkolil do stopnia mistrzowskiego jak rowniez wiem u kogo On sie szkolil.
Dziekuje,chyba wezme Kobyłke pod uwage.Czy sa jakies ograniczenia wiekowe odnosnie seniorow? Uprawiam ju jitsu tradycyjne i chcialbym skonfrontowac moje umiejetnosci z innymi zawodnikami a jak dotad nie mialem okazii zrobic tego na zawodach-czyli powiedzmy,spelniam takie swoje male marzenie a raczej plan ktorego nie zrealizowalem w latach kiedy zaczynalem uprawiac rozne sztuki walk acha dodam ze systematycznie sparuje wiec nie powinienem byc zupelnym laikiem w tej dziedzinie.Pozdrawiam