Skocz do zawartości


budo_aczkolwiek

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: ADAMEK- SZPILKA

Ponad rok temu

Wosiu- co ty chrzanisz?


na poważnie ktoś czyta w ogóle jeszcze posty Wosia? No chyba, że tylko z moderatorskiego obowiązku, bo innego powodu nie widzę.

W temacie: Trening grubym gryfem po kontuzji stawu łokciowego ?

Ponad rok temu

Co do lekarzy… rzygać mi się chce. Poraża mnie to że żyją z naszych pieniędzy a są tak bezczelni i niestety bezkarni :(


to leć do prywatnego rehabilitanta. Tylko jakiegoś dobrego. Wykosztujesz się, ale to twoja ręka.

W temacie: rękawiczki, łatki coś na dłonie.

Ponad rok temu

Ja używam czegoś podobnego jak to:
Dołączona grafika

Jak będziesz w jakimś budowlanym sklepie to weź sobie parę i sprawdź, może ci przypasują. To są dosłownie groszowe sprawy. Możesz ewentualnie popatrzeć po bardziej profesjonalnych rękawicach roboczych.

Nie rozumiem dlaczego rękawice na siłownie przeważnie są bez palców. Na palcach też mi się robią jakieś niedoskonałości od trzymania sztangi, a w szczególności kciuk przy hook gripie.

W temacie: Dieta Paleo: rady, doświadczenia, pytania, odpowiedzi

Ponad rok temu

Ale ten carb cycling to dosyć podobny do low-carb, tyle, że z większą tolerancją na węgle.
Jesteśmy w temacie z dietą paleo, dlatego chciałbym zaznaczyć, że ja wcześniej piałem o low-carb.
Jedząc mało węgli, obcinając nie tak mało kalorii w diecie (nie wiem dokładnie ile, bo nie liczyłem, ale waga zauważalnie szła w dół) nie wiem ile straciłem mięśni. Natomiast nie sądzę abym stracił siłę, wręcz przeciwnie. W przeciągu tego miesiąca na diecie udało mi się wykonać dodatkowe powtórzenie lub dołożyć mały ciężar do paru ćwiczeń. Nie odczuwałem żadnego zmęczenia.

Nie ma żadnej jedynej diety. Każdy organizm jest indywidualny, jak i indywidualne są celu w szybkości zrzucaniu tkanki tłuszczowej/uchowaniu mięśni.

W temacie: Dieta Paleo: rady, doświadczenia, pytania, odpowiedzi

Ponad rok temu

Myślę też, że dla osób odchudzających się jest to mniejsze wyzwanie psychiczne przy takim podejściu.


a próbowałeś tego dłużej niż tydzień?
Ja jestem wlaśnie na low-carb i uważam, że większym wyzwaniem psychicznym by było jedzenie węgli na diecie.
Nie ma takiego zastrzyku insuliny jak po węglach = wolniej stanę się znów głodny.
Białko jak na moje oko bardziej syci. Mniej muszę zjeść, aby nie czuć się głodny.
Jestem na low carbie od lekko ponad miesiąca. W święta sobie zrobiłem przerwę i przytyłem z kilogram, 1-2 razy w tygodniu piję alkohol (a to wiążę się z tym, że w takim stanie to i na kebaba się namówię). Głodny nie chodzę w ogóle, a w ogólnym rozrachunku i tak straciłem więcej kilogramów przez ten miesiąc niż zdrowe chudnięcie by zalecało :cool:

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024