Skocz do zawartości


budo_bushikatowice

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Opinia o PW

Ponad rok temu

no i tak jak myslalem.... wiesz poprostu lepiej kim jestem..echhhh...zawsze podejrzewalem ze malo sebie znam samego ale bylem przynajmniej pewien ze znam swoje imie i nazwisko. no ale Ty na sile chcesz mi pokazac ze jest INACZEJ!. wiesz co, żal mi teraz tak naprawde tego Marcina, bo jesli przyszedl by teraz do Ciebie ( lub Was , bo moze jednak nie jestes P widera tylko jestes jego obroncą na forum ) na trening ( zreszta ciekawe czy prowadzicie treningi przez wakacje) to juz dzieki Tobie niestety, bedzie mial przylepiona łatkę niezadowolonego ze wszytstkiego chłopczyka, ktory narzeka gdzies na necie na swoa co do Twojego wzesniejzego postu jego mistrza.... szkoda go :?
a jeszcze jedno...wczesniej wsomniales ze ten Marcin ma male umiejetnosci, ze trenuje " szachy" itd...ale przecierz ktos mu musial nadac ten stopien skoro piszesz ze mial zdawac egazamin!wiec dlaczego go dostal ?

W temacie: Opinia o PW

Ponad rok temu

acha jeszcze jedna sprawa... sklaniam sie do opinii Helfire , ze "veritas 350 " to P Widera.
a wiec posluchaj mnie jeszcze przez chwile veritas350... cwicze w jednym z klubów z miast osciennych, a ze mieszkam w Katowicach to szukalem klubu blizej miejsca zamieszkania...moj dotychczasowy klub jest troszke "dziwny" ( jesli czytales poprzednie posty ) wiec szukalem jakiejs rekomendacji kogos kto mi moze pomoc. znam osobiscie jedna z osob które u Ciebie cwiczą i osoba ta wystawiła Ci kiedys nawet dobrą opinie...jednak słyszaem także inne opinie, dlatego zwrociłem się z tym pytaniem na forum.
no i niestety, sądząc po tym co napisałes o tym Marcinie W, to nie stawia Cie ten twoj post w najlepszym świetle... zupełnie nie szanujesz swojego ucznia..stwierdziles , że niby to ja jestem Marcin.. pomyliles sie ale jestem teraz ciekawy, jak sie bedziesz czuł, jesli Twoj uczen czyta posty na forum i do niego dotrze..czy to wszytko co napisales, powiedziales mu tez w " cztery oczy"?. a moze warto odpowiedziec sobie na pytanie, dlaczego ucznia nie bylo 3 lata na treningu? czy to aby napewno TYLKO jego wina? a moze on juz gdzies cwiczy?pomysl o sobie zanim ocenisz innych.

W temacie: Opinia o PW

Ponad rok temu

Witam ja pierwszy raz jestem na tym forum. Chcę napisać o buschikatowice. Pisze on a raczej pyta o sensei P.Widera o jego klub. Dziwne Marcin W (bo ty kryjesz się pod tym nick) znasz faceta osobiście. Trenujesz u niego od początku istnienia klubu. Egzaminu nie zdawałeś bo nie zostałeś do niego dopuszczony. Słusznie bo przez ostatnie trzy lata właściwie nie było cię na treningach. Sam wiesz jaki poziom demonstrujesz. Jeśli chodzi o kumoterstwo to mógłbyś go o to oskarżyć gdybyś zdawał ten egzamin. Ale na szczęście cię nie dopuścił. Jak widać nie było ci dane dostąpić tego zaszczytu. Znam faceta od lat i Ciebie też. Jeśli on coś robi źle to to, że nie idzie na łatwiznę. Gdyby nie on już dawno by o tobie zapomniano bo jak mi się wydaje ostatnio ciągnął cię za uszy żebyś coś robił. Koledzy zanim komuś przyznacie rację czytajcie dokładnie co kto pisze. Facet sam już nie wie czy hapkido czy jujutsu i czy trenuje czy nie.

witaj veritas... skad Ty mozesz wiedziec kim ja jestem. moge Ci powiedziec ze jestes w błedzie, ale napewno się z tym nie zgodzisz , bo sądząc po tym co piszesz i z jaka pewnością siebie, napewno wiesz wszytko lepiej :) no coz...co Ci moge powiedzieć..moze tylko tyle, ze jesli faktycznie bym cwiczyl u P Widery, to nie musialbym o niego pytac bo bym go znal...ale zycze Ci wielu sukcesów na polu jasnowidzenia i prowokowania kłótni .

W temacie: wspolpraca

Ponad rok temu

cos mi sie wydaje, ze zaczynam byc zle odbierany..zrozumcie mnie, ze ja naprawde pracuje w "firmie" gdzie musze byc na dana godzine ale niestety bardzo czesto nie koncze o tej o ktorej powinienem, do tego dochodzi rodzina, wiec bywaja dni, ze nie potrafie dotrzec na trening w miejscu zamieszkania. ale zeby tylko przez to, ze kiedys zaufałem "miszczowi"( bo do pewnego momentu wygladalo wszytko raczej pozytywnie) kierowac sie w strone, ze zaczyna wszystko wygladac, ze to ja jestem rozkapryszony i nie potrafie sobie miejsca znaleźć? poswiecilem narazie 10 lat trenngow a z moim senseiem zdazylem przejsc juz przez 3 style. wszedzie gdzie ktos zaczynal czegos wymagac ( czytaj: sensei mial zaczac wspolgrac i liczyc sie z rownymi sobie ) to kazdorazowo "zwijal on zagle" . i teraz jesli chcialbym np zlapac kontakt z kims kto u nas byl, to zawsze bede odbierany ze jestem od wlasnie tego senseia( gdyz on z nikim podczas rozmowy w 4 oczy nie powiedzial nikomu co mu nie pasuje, udawal ze wszytko jest ok ana treningu mowil swoje ale NAM) wiec jak mam teraz pojechac gdzies i powiedziec ze jestem sam a nie z nim?przecierz oficjalnie on nie zrezygnowal z kontaktu z nikim z mistrzow z ktorymi mieliscy przyjemnosc cwiczyc. okopal sie w swoim klubie i milczy.

W temacie: wspolpraca

Ponad rok temu

przepraszam shihana Nercia za ten Mińsk.. :oops: pomyłka...yen Krakow mnie bardzo ciekawi...i nie przyszedlem tu szlochac,tylko po jakis dobry pomysl i aby poruszyc temat klubow w ktorych sie zalega ze wzgledu na brak alternatywy.

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024