budo_urkd

Pisząc "o tym" miałem na myśli "o tym stylu". Nie o dostawaniu w dziób. Chcę być dobrze zrozumiany więc przyznaję - mój błąd. Pozdrawiam

korda napsał: "He , he , he zapowidaja sie nastepne jaja. a nie lepij napisac jak jeden z poznania dany dajemy dany. i ludzi bedzie ful."

Nie wiem jak to jest w Poznaniu ale wierz mi tutaj nikt ci nie da dana. To jest styl tradycyjny a teraz są takie czasy, że jak wiadomo nawet w dziób za darmo się nie dostaje. Jak chcesz się czegoś o tym dowiedzieć to odsyłam cię do artykułu w magazynie Sztuki Walki ze stycznia 2009. Ale najlepiej zrobisz jak przyjedziesz (również zapraszamy wszystkich innych sceptyków!) na najbliższy staż i sam się przekonasz. Najbliższe spotkanie z Sensei Shimabukuro będzie w Dźwiżynie w dniach 27.06 - 09.07.2010 podczas obozu letniego. Pozdrawiam

Odchodzą jeden po drugim (sensei Nishiyama)... Prawdziwi mistrzowie i propagatorzy Karate. Strata dla nas - praktyków tej sztuki... Osu!

Cześć Chłopaki. I Wy tutaj. Taaak, jedzenie było super! Oczywiście treningi były najlepsze. Najciekawszym był fakt braku poczucia upływającego czasu. Tak dobrze sie ćwiczyło. Wiem, że grono zainteresowanych Uechi-ryu nie będzie rosło w zastraszającym tempie ale osobiście cieszę się, że przedstawiciele Shorin-ryu, Oyama, Taekwondo już "zaglądają" na treningi i seminaria. Oznacza to umiejętność znalezienia ciekawych elementów tego stylu. Zgodzicie się ze mną?

Żałujemy oczywiście odejścia Sensei Seiko Toyamy. Tym bardziej, iż były plany zorganizowania w niedalekiej przyszłości seminariów z Jego udziałem. Ale cóż, życie...

Tymczasem pozdrawiam (również Mariana z żoną z N. Sącza) i zapraszam zainteresowanych na treningi w Warszawie (adres na stronie www.uechi.pl)

Cześć Chłopaki. I Wy tutaj. Taaak, jedzenie było super! Oczywiście treningi były najlepsze. Najciekawszym był fakt braku poczucia upływającego czasu. Tak dobrze sie ćwiczyło. Wiem, że grono zainteresowanych Uechi-ryu nie będzie rosło w zastraszającym tempie ale osobiście cieszę się, że przedstawiciele Shorin-ryu, Oyama, Taekwondo już "zaglądają" na treningi i seminaria. Oznacza to umiejętność znalezienia ciekawych elementów tego stylu. Zgodzicie się ze mną?

Żałujemy oczywiście odejścia Sensei Seiko Toyamy. Tym bardziej, iż były plany zorganizowania w niedalekiej przyszłości seminariów z Jego udziałem. Ale cóż, życie...

Tymczasem pozdrawiam (również Mariana z żoną z N. Sącza) i zapraszam zainteresowanych na treningi w Warszawie (adres na stronie www.uechi.pl)