Ciagle nie rozumiem po co sie 'napompowac'? Rozumiem, cwicze zeby byc silnym, sprawnym, zdrowym, szybkim, rozciagnietym, bo lepiej sie czuje po cwiczeniach fizycznych, bo to moje hobby, sposob na zycie, ale cwicze po to zeby sie napompowac? I powiedz mi co to Ci da? Koledzy spojrza i powiedza ' wow ale z niego zabijaka' ' patrzcie jakie ma wielkie miesnie to pewnie super koles' stary to dziala w druga strone. Jak Cie po miesiacu zobacza 3 razy wiekszego pomysla 'ale sie debil skoksowal, ze tez nie szkoda mu zycia'. Czemu teraz za wszelka cene jeden w drugim chce wzbudzac strach wygladem. A najbardziej mnie smiesza ludzie ktorzy mysla ze jak beda cwiczyc na silowni 'to sie beda dobrze bili'.
Chce się napompowac nie dlatego by ktoś się mnie bał na tym mi nie zależy jak chciałbym by ktos sie mnie bał to wyszedł bym na ulice i zaczoł la wszystkich po kolei wicze bo tak jak ty jest to moje hobby i sens życia chce po prostu dobrze wygląda i przy okazji miec trochę siły.
Co do ludzi którzy sa ,,zabijakami,,, większośc koksów (tak uważam) to cioty wyskoczy do ciebie zapyta się czy chcesz wpierdal a ty mu powiesz lajtowym głosem no pewnie i co on zrobi odwróci się i spierdoli bo zobaczy że się go nie boisz najwyżej kupi sobie wiecje koksu albo synhol(nie wiem czy dobrze napisałem) i wyskoczy za 3 miechy jak bedzie 5x taki jak był a ty znów go spławisz hehe
Nitrobolon jest mi potrzebyn tylko po to by coś zobaczyc nigdy nie brałem odżywek i nie bede brął chciałem po prostu 1 zakosztowac kupic troche tego nitro i zobaczyc jak mnie powiększy hehe ale napewno nie bede go brał dłużej niż 1 cykl