budo_cnezrab

hej a co myślicie o suplach poprawiających pracę układu nerwowego? Trenuję Kicka i zastanawiam się nad czymś takim: Magnez, Ginkgo Biloba, lecytyna i małe dawki glutaminy. Nie chodzi mi o pobudzenie na treningu, tylko lepszą regenerację ukł. nerwowego. Nie chcę pobudzenia. Co myślicie? Stosował ktoś coś takiego?

hehe, a ja tu właśnie założyłem temacik żeby nie testować na sobie tylko zapodać sobie coś sprawdzonego:D ech, ale widzę, że nie ma tak dobrze:) Niektórzy twierdzą że żeń-szeń Naturella jest dobry (w teorii aż ZA dobry - 60 kapsów w 1 aż 100mg ż-s -> 12 zł coś mi tu śmierdzi)ale ja może zacznę od czegoś innego. Widzę, że Wy też w tych aptecznych firmach nie jesteście zorientowani:(

heh, no fajna reklama, ale wolałbym w kapsach i to sam żeń szeń, bez witamin bo multivitaminkę mam osobno. No ale dzięki, zobaczę co to za firma ta TERAMAX...

hehe, no ja wiem, że przysiady i ciągi rulez, ale teraz ani tego, ani wiosłowania nie będę miał okazji wykonywać. No i tu moje pytanie: czy przy ekspanderze (te gumy do rozciągania) działają podobne mięśnie co przy wiosłach? Opłaca się na tym ćwiczyć? Siły na tym nie zrobię, ale czy to daje coś? Czy lepiej drążek?

cześć
nie chcę zakładać nowego tematu a mój problem dotyczy trochę podciągania. Mianowicie co jest lepsze na plecy pod MMA? Trening na drążku jest najlepszy na masę, kulturysta powie że jest to najbardziej wszechstronne ćwiczenie, ale co z tego, jak mogę się podciągnąć 20 razy nachwytem i podchwytem jak sztangą w opadzie 20 kg nie machnę nawet z 10 razy? Jak widziałem filmiki z Wanderlei' em jak trenuje to właśnie w opadzie ze sztangą/sztangielkami i to dynamicznie. Dodam, że jestem ektomorfikiem, ale mam dobre geny do rozwoju mięśni tak od pasa w górę (plecy, klata, łapki) i myślę, że zwykłe kulanie w parterze mi wystarczy, bez drążka się obejdę. Co Wy o tym myślicie?