budo_chomik

Ninja dzięki za link i zaproszenie.
Cisnę Was jednak na jakieś opinie,czemu wybraliście te dojo a nie inne,jakie są Wasze odczucia,co Wam nie pasuje,a co odpowiada.
Cofnijcie sie do wypowiedzi achuli,ona jedyna jak do tej pory napisała co i dlaczego uzasadniając..........Czyli odpowiedziała na zadane pytanie bez zbędnych pytań i filozofii.

Myślę ze Szczepan dobrze wie co robi.Bardzo się ciesze ze powstało forum dla elit.Troche zaporowe jest te 20lat ale znajdzie sie kilku mam nadzieje i fajnie będzie poczytac przemyślenia i dyskusje takich juz w wieku emerytalnym:)
A jeżeli ktoś będzie chciał włączyć sie do dyskusji to na zdrowych zasadach,takich które nie zawsze są przestrzegane jak widać po bałaganie na forum.
Nareszcie sie może jakaś dyskusja na poziomie wysokim rozwinie.
BRAWO SZCZEPAN!!!-jestem ZA!

... a swoja drogą to rzeczywiscie miałeś doczynienia z "szajbusem" bez wyobrażni.Zwłaszcza że jesteś początkujący a i wykonujacy technikę powinien miec minimum wyobrażni nawet jesli tez jest początkujący. Ogólnie sensei musi na to zwrócic uwage-to jego rola i doświadczenie aby przestrzec przed tego typu kontuzjami jak i zbytnią dynamiką wykonywanych technik,przynajmniej na poczatku.Mnie zawsze mówiono-Akido to nie krav-maga=))
Wracaj do zdrowia i twój łokieć.Pozdrawiam

Piszę pewnie po czasie ...ale temat nie zamknięty więc korzystam:)
Z tego typu urazami trzeba momentalnie do ortopedy,najlepiej jesli sie specjalizuje w urazach kończyn.
Czasem samo przeswietlenie RTG nic nie pokaże i mozliwe jest ze dopiero USG.
Z tym badaniem jest czasem gorzej,bo jest mocno oblegane i platne-znacznie droższe od zwyklego Rtg.
Czasem dopiero na zdjeciu USG,dobry lekarz zrobi opis jak trzeba i np,może stwierdzić małe torbiele oraz tzw wysieki miedzy stawami.
Poza dorażnymi lekami przeciwbólowo-zapalnymi (np Nimesil) czasem jest póżniej potrzebna rehabilitacja ortopedyczna.
Są to zabiegi krioterapii,laser,ultra dzwięki. Bardzo często seria 10 seansów nie jest wystarczająca więc mozna się spodziewać kilku miesięcy aby staw doprowadzić do sprawnosci i codziennego biegania na taka rehabilitację.Prowadzi sie je z reguły w ośrodkach gdzie sa potworne kolejki i pol roczne zapisy,wiec lepiej uważać na stawy niz póżniej chodzić z bólem:)
Najgorzej jest ze stawami kości śródręcza i śródstopia-po złamaniach i poważnych urazach nigdy nie powracaja do 100proc sprawności.

Zmiana moda jest niepotrzebna. Mod to funkcja porządkowo-techniczna i w tej roli Szczepan świetnie się sprawdza. Do Szczepana jako dyskutanta można mieć zastrzeżenia i można go po prostu ignorować. Do Szczepana jako moderatora trudno mieć większe zastrzeżenia.

Szczepanowi przydałby się jednak pomocnik. Forum Aikido jest zbyt aktywne jak na jednego moda. Zastanówcie się nad pomocą dla Szczepana, a nie nad degradacją.

Święta racja. Uważam że Szczepan się sprawdza doskonale w tej funkcji.Muszę przyznać ze jego wadą jest zbytnia pobłażliwość w stosunku do dyskutantów.Często obserwuję rozmycie i odbieganie od tematu w topicu,najczęsciej jest to walka na jęzory aikidockie,między wami.
Chyba tylko dlatego że wiekszość z was zna sie z klubów,staży i tęsknicie:) za gadulstwem.

Ostatnio czytałem pytanko ktore koleś zadał i chciął zeby jakiś aikidoka mu wytłumaczył na czym polega ten trik wg niego /film z YouTuba Shioda/
Ludziska! 8stron paplaniny,szermierki słownej,i oceny umiejetności innych.-Niestety nie związanej z tematem.Dziwię się ze Szczepan tak pozno zamknął temat.

Możecie oceniać go jako aikidokę,ale jako Mod długo długo by szukać takiego.

Jeden z Was zamiast odpowiedziec na temat w jakimś poście-skwitował coś w ten deseń,że jak któs dopiero co się zalogował to pacjent świeży i nie warto gadać.
To zwykłe zekceważenie,nie wspominając że przykre dla osoby do której to się odnosi.
Gdzie taki "pacjent" ma zapytać jak np w dojo ma nowicjuszy,ksiązki nie zawsze dają odpowiedz i sensei.
Moim zdaniem pozostaje to forum i nadzieja że komus bedzie sie chciało cos napisać i udzielić jakiś wskazówek.Wielu z Was ma naprawdę spore doświadczenie w aikido,ale niestety większość tylko w jęzorach,kąśliwych uwagach.