Skocz do zawartości


budo_buaya

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: technika vs hamówa

Ponad rok temu

Tak sie zastanawiam nd jedna wypowiedzia tutaj-chodzi mi o to,ze lepiej byc bardzo dobrym bokserem lub chwytaczem niz cwiczyc przekrojowo wkontkscie ulicy?W sumie naprawde dobryze wyszkolony bokser tak 80kg wzwyz nie da cienia szansy nawet duzemu koksowi.Z bjj-owcem lub zapsanikiem bedzie podobnie-dobre wyszkolenie w jednej dziedzinie pozwala zalatwic sprawe w chwile.Jednak bycie srednim w tych dwoch dyscyplinach pomoze nam na ulicy?Mysle,ze tak-bokserowi moze sie znac choc podstawy parteru,bo jednak czesto sie upada z kolesiem,a zawodnik bjj tez powinien wiedziec jak trzymac garde i uderzyc seria prostych.z mojego osobistego doswiadczenia wiem,ze BARDZO pomocne sa łokcie...na nie nie ma mocnych:) Lewy prosty i prawy mocny lokiec powinien zakonczyc sprawe bardzo szybko:)

W temacie: technika vs hamówa

Ponad rok temu

jak gosciu jest z kolegami to sprint sie przyda bardzo....Mowimy to chyba o sytuacji jak zaatakuje nas gosciu,ktory leje cepami na oslep..?

W temacie: technika vs hamówa

Ponad rok temu

Na sparingach,czesto sie zdarzalo,ze chlopaki sie podpalali i szli na calego...nie jest latwo z tego wyjsc.Zejscia na boki..niby tak.Ja preferowalem zawsze wyciecie wewnetrznym lowem..sprawdzone.Z kolei boksersko podchodzac do tematu-jesli szedl by na mnie koles to zatrzymanie sie w miejscu i mocny prawy prosty,wykorzystujacy ped przeciwnika na poczatek moglby pomoc.Paretru nie znam,ale mam nadzieje,ze poznam,bo wydaje mi sie to najbardziej lagodne rozwiazanie.Parter i duszenie=koniec walki.Podjecie wymiany jest dosc ryzykowne..Pisze to jako caly czas praktykujacy uderzacz:)

W temacie: Jak często zdarza wam się bić na ulicy?

Ponad rok temu

Kiedys sporo sie latalo po miescie,przesiadywalo z banda kumpli w barach i pilo...i wtedy wiadomo,zawsze cos sie trafilo.Na imprezach,gdzie wszyscy pijani tez czesto nie bylo jak inaczej rozwiazac problemu.Od kilku lat kobieta,praca,treningi+spokoj.Ogolnie zalezy to od charakteru.Ja wogole rozejsc sie w pokojowej atmosferze.Prawie nigdy nie zaczalem pierwszy.Jestem zdania,ze walka to ostatecznosc i dopiero jak nie ma wyboru to wtedy wpadam w furie i tyle(ale juz to bylo tak dawno temu..).Z drugiej strony mam kumpla bokser(boksuje w lidze),ktory nie za duzo lubi gadac...jest chwila i leci seria sierpow..To zalezy od charaketru i wychowania pewnie,oraz ilosci alko w zylach:)

W temacie: Który styl ma najlepsze ręce? :)

Ponad rok temu

Mi tez:)

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025