Skocz do zawartości


budo_damianbox

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

Kłopot:-ręka

Ponad rok temu

Jakis czas temu poczułem ze boli mnie lewa reka nie przejmowalem sie tym zbytnio.Jednakze ból nasuwał się z kazdym treningiem kiedy uderzalismy tsuki, reka bolala jak cholera przy uderzeniu tak ze bylo bardzo slabe(uderzalismy w poduszki, tarcze.Wiedzialem ze ból reki nie może pochodzić od treningów karate ponieważ w ostatnim czasie nie było walk.Przypomniałem wtedy sobie ze w reke walnołem sie na wf-ie. Łaziłem tak z tą ręką(lewa ręka) przez tydzień.Praktycznie wszystko mogłem robić nią, bolała troche przy podnoszeniu, uderzaniu.
Tydzień temu mialem nie isc na trening nie mielismy go z naszym sensei-em, bolała mnie reka i wogole mielismy na nim wiecej gadac niz cwiczyc. Jednak zdecydowalem sie pojsc minal jeden trening(z reguly zostawałem na 2 pokoleji).Drugi tez miał się juz konczyc ale postanowilismy pokopac troche w poduszki wtedy to dostale ushiro w feralna lewa reke. Bolala jak cholera, ale dotrwałem do konca treningu i jeszcze nawet walczylem. Na drugi dzien pojechalem do szpitala przeswietlili mi ja i stwierdzili ze mam peknieta kosc lokciowam, gdy lekarz powiedzial ze wsadza mi ja wgips na ok. miesiac wkurzyem sie dokladnie i myslalem ze sie rozwyje.
Co mam robic by nie stracic formy??? narazie sie rozciagam i robie przysiady z bratem na plecach wazy ok25 kg, brzuszki.Ten tydzien nie chodzilem na treningi bo przy gwaltowniejszych ruchach reka zaczynala bolec szczegolnie orzy podskokach i kopnieciach, wogole ciezko jest kopac bo zaczepiam o gips? :oops:

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024