Witam wszystkich.
Mam problem, który doprowadza mnie juz do furii.
Otóż kiedyś dużo ćwiczyłem taekwondo... potem zrobiłem dosyć długą przerwę... rozciągałem się od czasu do czasu... ta przerwa trwała jakieś dwa lata... co prawda coś tam czasem ćwiczyłem ale rzadko...
Ostatnio powróciłem spowrotem do treningów... problem w tym, że zanim powróciłem do treningów to nie potrzebowałem się zbyt długo rozciągać aby sobie fajnie i sprawnie pokopać... od kiedy znowu zacząłem się rozciągać i ćwiczyć nogi to czuję mocny ból w biodrach...
Tak jak wspomniałem kiedyś wystarczyło z 10 przysiadów... delikatne rozciąganie, które nie trwało nawet minutę... a odkąd znowu zacząłem intensywne treningi to moje ścięgna zrobiły się sztywne...
Już dwa miesiące ćwiczę i jakoś tak nie widać za dużych efektów... wręcz jest coraz gorzej... ból wzrasta i potrzebuję coraz to dłuższej rozgrzewki aby móc sobie wogóle pokopać...
Nawet podczas przerwy potrafiłem zrobić prawie pełny szpagat i to bez większej rozgrzewki... a kiedy zacząłem ćwiczyć to do szpagatu mam daleko ;/
Czy ktoś może się orientuje co mi może być?
Zastanawiam się czy może to być zapalenie ścięgien... albo może po prostu powinienem zrobić sobie z dwa tygodnie przerwy... bo w sumie ćwicze codziennie... ale ten ból jest coraz gorszy... ścięgna mam sztywne jak kije drewniane... a o szpagacie to mogę zapomnieć...
Proszę o pomoc...
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 tygodni temu
-
Tabletki Penilarge
- 4 tygodni temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- Miesiąc temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 4 miesiące temu
-
Najlepsza kawa w Olsztynie - gdzie?
- 4 miesiące temu