budo_garreciq

Sędzia walki Brown vs Sell powinien dostać w nagrodę kilka takich bomb, jakie zarobił Sell, żeby się na przyszłość nauczyć przerywać walki w odpowiednim momencie i nie rozmyślać się po drodze.

Sell po walce trafił do szpitala. Więc dobrze że została szybko przerwana.

Czy on raz w życiu może nie wspominać o Salecie? Każdy jego wywiad zawiera jakieś wywody na temat Salety. A to że brudu narobił, że się skompromitował itp. Czy on ma jakiś kompleks z tego powodu? Najman jeszcze nie osiągnął 1/10 tego co Saleta więc nie rozumiem czemu wyciera sobie mordę jego nazwiskiem...

glirycynooleinian@o2.pl
Z góry dziękuję
I Wesołych Świąt

o wiele wiecej siły

Zakładając że Tyson w latach świetności latał w okolicach 100 kg a Sapp lata w okolicach 160 kg to nie sądzę by Tyson był silniejszy od Sappa. Może chodziło ci o to że bardziej dynamiczny?

Hoostowi problem sprawił fakt że Sapp jest wielki i silny. Tyson taki nie jest.

Co do samej dyskusji: W K-1 był już Francois Botha, Ray Mercer, Julius Long i paru innych bokserów. Żaden sukcesów nie osiągnął. I takowych nie osiągnął by żaden inny bokser. Złe nawyki w postaci uników, zwodów (łatwiej kolanem dostać), zbytnie skręcanie się na nogach w trakcie uderzenia (czyli wystawianie nóg na soczyste low kicki). To wszystko składa się na brak sukcesów bokserów w K-1. Gdyby dobry boks był kluczem do zwycięstwa to by się nie ćwiczyło niczego innego.

Jednak wydaje mi sie, ze pretender do pasa mistrzowskiego powiniem pokazac o wiele wieksza przewage w ringu.

A co zrobiła Bestia by zachować swój tytuł?

Holyfield przynajmniej coś w tym ringu robił. Wałujew poza kilkoma prostymi nie zrobił nic. Przez 12 rund. Jak pierwszy z sędziów dał remis to już mi zaczęło śmierdzieć przekrętem. Jak by to powiedział pan Kostyra "to już Steve Wonder by lepiej zapunktował".