budo_garden

Na seminarium takim bylem po raz pierwszy, nie moge wiec porownac ani ocenic na tle innych. Ogolnie jednak podobało mi sie, i jak to Sensei okreslil, liznalem troche prawdziwego Aikido.

Egzaminy mnie zaskoczyly, wyobrazalem je sobie zupelnie inaczej.

Oczywiscie wrazenie zrobil Marcin, ostatni pan, ktorego Randori otrzymało gromkie brawa.

Panie wypadły słabiej... faktycznie, ale wydaje mi sie ze to stres. Mam do nich wielki szacunek za to co pokazuja na treningach sekcji. Jednak przy Marcinie ich pokaz wypada blado.

pamiętaj, tylko że trenowanie 2 sztuk walki, ot nie to samo co trening przekrojowy...

Zdaje sobie z tego sprawe i nigdy o tym tak nie myslalem. Jedyne co sklania mnie do trenowania 2 sztuk walki to to, ze zaczalem cwiczyc jedna... ale jak sie okazuje to chyba nie tego oczekiwalem, nie chce jej przerywac, a druga dolozyc jakas kopana.

Wiem, ze kazdy bedzie zachwalal swoje, ale chyba kazdy potrafi tez byc obiektywny Mimo, ze cwiczy dana sztuke powie: "gdybym mial wiedze taka jak teraz, i mogl zaczynac od zera, i wybrac swoja pierwsza...".

Garden a jakie dwie sztuki walki planujesz trenować?

Jedna juz trenuje od pewnego czasu. Jest to Aikido. Sprawa wygladała tak, ze nie mialem W-F'u na uczelni i postanowilem sie na "cos" zapisac. Aikido bylo wyborem nieprzemyslanym i przypadkowym, teraz sie zastanawiam czy to wlasnie to czego szukam. Nie chcialbym jednak przerywac treningow, te dzwignie maja swoj urok

Nie wiem jeszcze co chcialbym do tego dolaczyc... a w zasadzie nie ma tu mowy o dolaczaniu bo aikido jest na tyle wysublimowane, ze inna sztuka walki szła by swoim nurtem zapewne nie laczac sie z aikido w ogole.

Mialbym tutaj na mysli, jakies sztuki dzieki ktorym moglbym sie dobrze rozciagnac i troche pokopac (np. taekwondo, karate), lub jakis styl bardziej uliczny (np. krav maga).

Rodzi sie tutaj masa pytan na ktore nie znajdziemy odpowiedzi ale podyskutowac warto. Jaki najlepszy styl "kopany"? Lepiej styl nowoczesny-"uliczny" czy samurajsko-"duchowy"?