budo_7

Są gusta i guściki jak to się mówi...
Dla mnie noże są rewelacyjne. Twoja produkcja trafia dokladnie w mój "styl". Są przepiekne i nikt mi nie powie że jest inaczej. Twory tego typu to dla mnie kwintesencja noża. Powiem wprost - gdybym miał jeszcze z jedną nerkę więcej sprzedał bym ja żeby móc zrobić u Ciebie jakies zakupy
No cóż... trzeba poczekac aż będę bogaty i wtedy Cię szukać :wink:

Bardzo dobrych rad koledzy udzielają! :wink:
Do zastosowań ogrodowych - nei ma to jak frost lub mora. Noże naprawdę z wystarczająco dobrej stali i nei ma się co przejmowac jak się zniszczy. Wydatek rzędu 20 - 30 złotych na nóż to jak za darmo :wink: Wadą tych noży jest wygląd - nie dość że te tanie są perfidnie plastikowe to jeszcze małe i niewyględne :-)
Gamer to jest świetny nóż wielofunkcyjny. Nadaje się zarówno do noszenia na co dzień jak i na wypady, ale... Kolega woli mieć sporego kabana i ja go w zasadzie rozumiem :wink:
Przy takiej sumie przeznaczonej na zakup wśród podanych propozycji bez wątpienia przoduje bushman. Mam se ja takiego skurczybyka i jak większość użytkowników jestem zadowolony. Nie należy tylko zapominać że to jest kawał stali z dziurą w środku - dla estetów odpada. Aha - jeżeli nie stuninguje się rekojeści do wbijania nie nadaje się w ogóle. Mój mnie brzydko skaleczył
A od siebie dodam że jeśli kolega chce mieć nóz wyglądający jako tako i służący do krojenia kiełbasy i grzebania w grillu, to zastanowił bym się nad muelą. Tak, wiem jaka krąży opinia na temat tych noży, ale jest ona jednak trochę przesadzona. Wiadomo że muela nie może się równać z markowymi zabawkami, ale dla niezbyt zamożnych lub poczatkujących adeptów jest to wcale nei najgorszy wybór. Większośc tych noży wygląda "kozacko" (no przynajmniej w porównaniu do frosta), kosztują grosze a do tego są nierdzewne :wink:

W kwesti fałszywego ostrza - to bajer. Może niektórych bawi, innym się podoba, a jeszcze innym się do czegoś przydaje, ale ogólnie to tylko bajer :wink:
W kwesti piłki - nie lubie, nie chcę i nie kupuję nozy z piłką. O ile jestem w stanie zrozumieć że niektórzy lubią ostrza combo/serrated (ja nie), o tyle piłka na grzbiecie ostrza nie przydaje się moim zdaniem do niczego a jeszcze psuje estetykę produktu :wink: Jedyny nóż z piłką który mam to muela kupiona do testów i jest to zarazem jedyny nóż który potrafił mnie skrzywdzić podczas otwierania nim browara :?
Tu apel - NIE OTWIERAJCIE PIWA NOŻEM Z ZĘBAMI! Czasem się uda, ale może również zostać pokaźna blizna

Szanowny założycielu tematu - mylisz się i to bardzo.
W tym momencie ten dział dogorywa i mało kto raczy sie tu jeszcze wypowiadać, prawdą jednak jest że nigdy nie gromadzili się tu fanatyczni nożownicy traktujący nóż jako "kosę do wypruwania flaków".
Ludzi którzy rzucają się na innych z nożami powinno się kastrować tymi właśnie narzedziami a następnie zamykać na resztę ich marnego życia.
Nóż to nie jest jednak tylko i wyłącznie narzędzie zbrodni. To jedno z najdłużej słuzących człowiekowi narzędzi i to słuzących w każdej niemal dziedzinie życia.
A że są ludzie których to narzędzie fascynuje?
Cóż z tego? Cena większości z opisywanych tu ostrzy wywołać może u przeciętnego śmiertelnika najwyżej szok i niedowierzanie, myślisz że ludzie którzy rozpatrują w takich nozach każdy pojedynczy parametr tobią to tylko po to aby potem wrazić go komus w trzewia?
Ludzie kolekcjonują i używają najróżniejszych przedmiotów, co w tym złego?
Ja w życiu znałem dwóch ludzi którzy posiedli jakąś tam umiejetność sprawnej powiedzmy walki. Obaj byli pojebani i używali swych umiejetności w niezbyt chlubnych celach. Czy to oznacza że każdy kto coś cwiczy robi to po to żeby bić słabszych na ulicy?
Nigdy nie wgłębiam się w wątki o walce nożem, wiem też że na niektórych forach takie wątki nei są w ogóle akceptowane. Nie wchodzę też na fora dotyczące sztuk walki - po co? Nie interesuje mnie to i nie zrozumiem ludzi polemizujących tam na różne tematy.
Rozumiesz co mam na myśli? :wink:

Jak to się mawia: kolejny zadowolony klient.