Skocz do zawartości


budo_holm3s

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Kungfu i codziennosc

Ponad rok temu

Mnie na początku ćwiczenia przychodziło wrażenie wyższości nad innymi, co tak na prawdę odkrywało, że jeszcze bardzo mało umiem (teraz też mało umiem, ale wtedy bardzo mało umiałem :wink: ). Z czasem ta chwilowa pycha zmieniała się w coraz większy szacunek do innych, przy czym wzrosło poczucie własnej wartości i pewności siebie. Myślę, że wrażenie bycia niepokonanym występuje na początku u każdego, ale to się zmienia, bo im więcej się ćwiczy tym bardziej dostrzega się swoje niedoskonałości.
Ja też osobiście ćwiczę dla walki (przecież wushu to jest sztuką walki). Chociaż gdyby było to moim jedynym celem to chyba bym wybrał klasyczne mordobicie typu kickboxing :) , ale widocznie potrzebowałem czegoś więcej.

W temacie: Ile mieliście lat jak zaczęliście trenować?

Ponad rok temu

Ja ćwiczę wu shu trochę ponad dwa lata, czyli zaczynałem jak miałem 14 lat. Jeśli chodzi o wiek to uważam, że wszystko zależy od człowieka. Jeśli bym zaczął wcześniej, to pewnie umiałbym więcej niż umiem teraz. Ale z drugiej strony może okazałoby się, że byłbym zbyt niedojrzały, rzuciłbym to, a teraz zbijał bąki. Często jest tak, że rodzice posyłają dzieci na treningi jak są jeszcze małe ("bo jakiś sport trzeba uprawiać"), ale te chodzą tak "na odwal się" dlatego, bo rodzice płacą i każą, a później przychodzi zniechęcenie. Jeśli chodzi o mnie to myślę, że zacząłem w najlepszym dla mnie wieku, bo byłem w stanie podjąć osobiście dojrzałą decyzję, dzięki czemu teraz czerpię z tego, co robię pełną satysfakcję.
Pozdrawiam :-)

W temacie: The Second World Traditional Wushu Championships - CHINA

Ponad rok temu

Jak też ogólnie Polacy wypadli? Na jakim poziomie stoi reszta świata? Dawaj szczegóły, bo to ciekawe :-) .

W temacie: jaki trening

Ponad rok temu

Niech znajomy biega, to będzie szybko uciekał przed dresami :) . A tak na serio: myślę, że jeśli chodzi o trening samodzielny to biegi, rozciąganie - jak najbardziej (uważam, że ogólna sprawność fizyczna już mu na pewno jakoś pomoże w ciężkich sytuacjach), ale sztuki walki - to raczej chyba tylko w sekcji (bądź samodzielnie mając już kilkuletnie doświadczenie). Życzę znajomemu powodzenia :-) .

W temacie: Podwijanie rekawów, czyli o co w tym chodzi?

Ponad rok temu

Ja bym nie podwijał rękawów :-) . Z nimi lepiej się blokuje i w ogóle ręce mniej bolą.

Mam takie wrazenie ze jakies ma ryuchy szybsze.

Wiesz, że ja też mam czasem takie wrażenie :) ? To chyba dlatego, że rękawy tak fajnie szeleszczą przy ciosie.

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024