budo_ryan_79

A jeszcze taka myśl mi przyszła do głowy.. w sumie to Royce Gracie, przedstawiciel BJJ przegrał z Hidehiko Yoshidą(JUDO).... czyli z tym JUDO nie jest tak źle...

Pozdrawiam Panowie:)[/center]

Nie no, Panowie wyżej.. nie siejcie pipki. Judo nie jest takie złe. Trenowałem MMA... ale kolega co jest tak tym zachwycony to nie wiem za bardzo czymm..?Trenowałem BJJ, box a potem własnie MMA. W ogóle mamm wrażenie że ludziom się pomyliło MMA... z tego co tam widziałem, a byłem w kilku klubach to większość żeby nie powiedzieć 90% tej wiary nie umie nic.. dokładnie nic. Mam tu na mysli osoby które nie trenopwały nic przed tym i biorę się za MMA. Myślę,że trzeba mieć swój dominujący styl, a dorbić sobie inne... jak np Pan.. MINOTAURO...:) A nie brać się za wszystko naraz bo potem z tego pipka wychodzi tak sczezre powiedziawszy. A propo JUDO, to znam wiare co na tym i an zapasach wolnych się "wyhodowali i parter maja obcykany bardzo dobrze.. i do tego dorobili kilka duszeń i dźwigni z BJJ i jest zajebiście. Chcę w tym też spróbować... stójka... BACH... Gleba.. BJJ... Dlatego właśanie chcę "otrzeć się o JUDO.
A propo kolegi tego co pisze,że trzeba trebować długo... to.. chyba każdy styl trzeba trnować długo... mozna się naciąć- chodząc przez nawet rok na MMA.... oj mozna...

Hello. No dzięki za szczere chęci. Jesteś z Poznania? trenujesz coś?
Ja na Vale Tudo już chodziłem, może ok roku.... krótko to może ale mam juz trochę dość Na BJJ też do strefy walki trochę ok 0,5 roku. no i rok kickboxing. Wszystko jest super... ale na zapasach mi zależy bo widziałem tą "wiaraę" - jaką oni maja zajebista kondycję. Chciałbym nauczyć sie wchodzić tak szybko i dynamicznie w nogi. Co prawda w parterze nie maja za dużo do zaoferowania ale ten lement by mi pomógł. A do tego jest to bardziej siłowa dyscyplina niż vale tudo czy BJJ.
A kluby to chyba POznańskie wszystkie znam które oferują BJJ, Tajski Boks:) czy vale tudo. Własnie nie wiem co teraz zacząć
A jak u Ciebieb wygląda kariera FAJTERA? Cos obecnie trenujesz?

Byłem juz tam. Własnie na Bukowskiej. Nie ma sznas. Za późno... niestety. To, że "NIGDY NIE JEST A PÓŹNO" to.. ja o tym wiem. Ale do Państwowego klubu- niestety jest za późno. Dlatego pytałem o inne kluby