Skocz do zawartości


budo_wojownik9

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

Pierwszy Krakowski Turniej Ju Jitsu 6.V.2006

Ponad rok temu

Przede wszystkim witam wszystkich :)
Od dłuższego czasu zaglądam na to forum, ale ostatecznie postanowiłem się zarejestrować i coś napisać.

Skłoniły mnie do tego zawody które jeszcze przed chwilą oglądałem. (grupa starsza chyba jeszcze walczy)

Zawody organizowane przez ludzi związanych z Yama Ryu shihana K.Pytlaka

Ciekawioą mnie wrażenia osób które startowały albo oglądały te zawody

Wogóle oglądałem tylko grupe dziecięcą, i uważam że wśród dzieci było sporo naprawdę świetnych zawodników - naprawdę dzieciaki pokazały klasę w większości przypadków - za kilka lat będzie

Ogólnie - zaje**sty pomysł żeby w Krakowie organizować zawody - jakoś zawsze było to hen daleko na innym krańcu Polski... I mam nadzieję że będzie więcej zawodów na taką skalę (alboraczej większą), czego życzę organizatorom - jak na pierwszy raz było nieźle.

Ale kurcze, mogło być świetnie.

A dlaczego nie było - no mam kilka małych spostrzeżeń.
Nie od razu krytyka i szczucie psami, ale są to rzeczy jakby "oczywiste" których można by było uniknąć

1) kategorie wagowe - wszystko super, podział na papierze ładny, tyle tylko że na pierwszy rzut oka widać było różnice między zawodnikami.
Powód - nie było ważenia oficjalnego przed zawodami, i na kategorie trafiało sie tak jak napisał instruktor w zgłoszeniu. W kilku przypadkach mam bardziej niż powazne wątpliwości co do poprawności wskazań...

2) Hmmm....no niby sędziowie byli organizotorzy, i do tego wystawiający swoich uczniów....niby to nie przeszkadza, ale osoba łamiąca regulamin, walcząca nieczysto, ciągnąca za włosy, dusząca, i uderzająca w parterze nie została zdyskawlifikowana, pomimo że robiłą to pod nosem jednego z sedziów - potem się okazało że to jego uczennica....

3) Wogóle ludzie nie mieli pojęcia o regulaminie - instruktor z widowni krzycał do uczestnika - "zakładaj duszenia, dźwignie" - wyłączone z dozwolonych technik - na uwagę rzuconą przez kogoś z boku że tego nie wolno robić, zrobił wielkie oczy i cos tam bąknął ż enie wiedzieli

4) sędzia kalosz...sędzia kalosz.... ;) chciało by się krzyknąc - zakazane techniki to duszenia, a jeden z dzieciaków zakładął duszenia w każdej walce - jego przeciwnicy schodzili zapłakani i z otartymi, czerwonymi szyjami - nie wywołao to ŻADNEJ reakcji sędziów.....dziwne.....

5) muzyka - za głośna, zbyt narzucająca się, i zbyt dyskotekowa....



Ogólnie uważam że to wszystko można poprawić, i następne zawody wolnbe od drobnych wad będą świetne - czego życzę z całego serca organizatorom

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024